Reklama

Sursum corda

Proszą o „Zdrowaś Maryjo”...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy w oktawie uroczystości Wszystkich Świętych i liturgicznego wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych, tzw. Dnia Zadusznego. W literaturze Kościoła dzień Wszystkich Świętych jest dniem zbawionych, tych, którzy cieszą się już wiecznym szczęściem Nieba. Pewnie tylko mała ich cząstka została ogłoszona przez Najwyższy Urząd Kościoła świętymi czy błogosławionymi, ale w tym dniu Kościół mówi o wszystkich świętych, o ogromnej, niezliczonej rzeszy tych, którzy stanęli już przed obliczem Bożym jako oczyszczeni z grzechu, zbawieni Krwią Baranka. Przeżywamy więc w tych dniach ten wielki cel, którym żyje i ku któremu prowadzi Kościół.
W uroczystość Wszystkich Świętych spotykają się zatem dwa światy: ten przyszły, będący pragnieniem katolika, i ten pospolity, ziemski, który w tamtym może się przejrzeć jak w lustrze. I niekiedy może się wydać, że są to dwa obrazy nie mające ze sobą żadnych punktów wspólnych. A przecież powinny się one na siebie niejako nakładać, jeśli spełnialibyśmy jako katolicy swoje zadanie budowania na ziemi królestwa Bożego.
Uroczystość Wszystkich Świętych przypomina nam swą chrześcijańską teologią Chrystusa Zbawiciela, przypomina także, że jesteśmy wszyscy przeznaczeni do życia wiecznego, że naszą ojczyzną nie jest cmentarz, ale niebo i Dobry Bóg, który chce nas przyjąć do swojej chwały.
Te piękne i pełne zadumy listopadowe dni przywołują na pamięć naszych bliskich, którzy odeszli już do wieczności. Żyjąc w tajemnicy świętych obcowania, wierzymy, że wielu z nich może orędować za nami u Boga. Wielu jednak bardzo potrzebuje naszej pomocy - sami sobie nie mogą już pomóc. Spieszmy więc do nich naszą intencją i modlitwą wstawienniczą. Wraz z pięknem jesiennych chryzantem i kolorowym światłem zniczy przynieśmy im piękno naszej modlitwy i czyste serca, ofiarujmy odpusty, jakie z troski o dusze zmarłych proponuje Kościół, i niech to będzie wyraz naszej do nich miłości. W naszych kościołach odprawiane są tzw. modlitwy zaduszkowe. To sprawa ważniejsza od kwiatów, świec i wszelkich ozdób nagrobnych - wielka modlitwa Kościoła. Oczywiście, jest również możliwość zamawiania Mszy św. za zmarłych, są one najpiękniejszym wieńcem pogrzebowym. Modlitwa wstawiennicza jest bardzo potrzebna nam wszystkim, a cóż dopiero zmarłym, zwłaszcza kiedy mają na sumieniu wiele grzechów.
Ofiarujmy za zmarłych nasz trudny grosz, wspomóżmy w ich intencji jakieś dzieło wymagające ofiary, pomóżmy bliźniemu. A nie brakuje dziś i takich okazji. Niech to będzie wyraz naszej serdecznej pamięci o tych, których nie ma już wśród nas. Strzeżmy się przy tym blichtru i tego, co tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia.
Pragnę serdecznie zachęcić do wielkiego zamyślenia się nad życiem naszych nieżyjących już bliskich i swoim własnym i skorzystania ze środków pomocowych, jakie oferuje Kościół. Pamiętajmy też, że dziś można także włączyć się w modlitwę wspólnotową Kościoła w intencji zmarłych za pośrednictwem katolickiego radia, sięgając po katolickie czasopismo itp. I nie ignorujmy tego ważnego podkreślenia Kościoła:
Memento mori...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję