Reklama

Porady prawnika

Cesja wierzytelności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy zapuka do naszych drzwi windykator z firmy X lub zostaniemy powiadomieni listownie, że teraz jesteśmy dłużnikami nie Telekomunikacji, ale właśnie owej firmy, bo nie zapłaciliśmy w porę rachunku, nie musimy się z tym zgadzać, bowiem takie działanie jest bezprawne. Tego rodzaju praktyki zdarzają się jednak coraz częściej i nie dotyczą tylko Telekomunikacji - stosują je również banki. Najbardziej denerwujące w tej sprawie jest to, że zanim zdołamy cokolwiek wyjaśnić, nie ma już z kim rozmawiać - skarżą się abonenci. Telekomunikacja umywa ręce, bo już nie jest wierzycielem, zaś firma windykacyjna należność, którą „kupiła”, chce wyegzekwować. Przysłowiowe błędne koło.
Zgodnie z kodeksem cywilnym (art. 509), wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew) wraz z wszelkimi wynikającymi z niej zobowiązaniami i prawami - również zaległymi odsetkami, chyba że sprzeciwiałoby się to innej ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.
Takie zastrzeżenie istnieje i wynika ono z prawa konsumenckiego, gdzie z uwagi na dyrektywę Unii Europejskiej o niedozwolonych klauzulach umownych w umowach konsumenckich stwierdza się, że klauzule, których celem lub następstwem jest zbycie praw i obowiązków bez zgody konsumenta, są niedozwolone. Stąd wprowadzono do kodeksu cywilnego w art. 3853 wymóg zgody konsumenta na przeniesienie jego praw i obowiązków wynikających z zawartej z nim umowy.
Wydawałoby się, że problem jest uregulowany prawem, a jednak wciąż dochodzi do nieporozumień. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych mają zdecydowany pogląd na tę sprawę - takie praktyki są niedozwolone.
W sprawie cesji wierzytelności Telekomunikacji wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Sąd ten orzekł, że do przekazania danych osobowych (bez których cesja nie jest przecież możliwa) potrzebna jest zgoda abonenta i to wyrażona w odrębnej umowie. Naczelny Sąd Administracyjny zgadza się ze stanowiskiem WSA.
GIODO wypowiadał się niedawno w sprawie dotyczącej cesji wierzytelności Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych w Warszawie. Bank ten „sprzedał” dług swojego klienta firmie windykacyjnej - przekazał jej dane osobowe (imię, nazwisko, miejsce zamieszkania, datę i miejsce urodzenia, numer dowodu osobistego, PESEL, zawód i miejsce zatrudnienia) nie tylko samego dłużnika, ale i jego żyranta. Bank udostępnił te dane, powołując się na prawo do dokonania przelewu wierzytelności, czyli na art. 509 k. c. Klient i jego żyrant, oczywiście, zaprotestowali, a kiedy bank się tym nie przejął, poskarżyli się GIODO.
Przetwarzanie danych osobowych jest dopuszczalne tylko za zgodą osoby, której dotyczą, zatem bank przekroczył swoje uprawnienia. GIODO nakazał bankowi wycofać się z podobnych praktyk, zaś firmie windykacyjnej - usunąć z bazy danych te informacje. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podzielił zdanie GIODO.
Wielu prawników, a szczególnie ludzi biznesu, ma odmienny pogląd na tę sprawę - uważa orzeczenie NSA za krzywdzące podmioty, których działalność gospodarcza polega na odzyskiwaniu długów, zaś nadmiernie chroniące dłużników, a przecież to dłużnik-konsument narusza prawo i zasady współżycia społecznego, jeśli nie spłaca kredytu czy nie płaci rat za telewizor - to on nie wywiązuje się z umowy. Uważają, że prowadzi to nawet do zachwiania równowagi między uprawnieniami obu podmiotów, jeśli prawo do ochrony danych osobowych stoi wyżej niż dochodzenie przez wierzyciela swoich praw.
Problem wymaga zatem ostatecznego rozwiązania, może w formie odrębnej ustawy. Tymczasem, konsumenci są chronieni i windykatorzy muszą pamiętać, że „kupując” wierzytelność, narażają się nie tylko na łamanie prawa, ale i na finansowe straty.

Aby przekazać wraz ze sprzedażą wierzytelności dane osobowe dłużnika, konieczna jest jego zgoda - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, sygn. akt OSK 769/04.

cesja - to przeniesienie uprawnień na inną osobę, stąd cesja wierzytelności;

między pojęciami dług a wierzytelność jest różnica, choć dotyczą tego samego zobowiązania - ten, kto udzielił komuś pożyczki, jest wierzycielem, a zobowiązanie nazywamy wierzytelnością; kto zaś pożyczył, bo był w potrzebie, jest dłużnikiem, a zobowiązanie nazywamy długiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Leon Wielki

Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Bóg wyciągnął go z bankructwa

Życie Dawida wydawało się pasmem sukcesów. Gdy zbankrutował, wpadł w depresję i miał myśli samobójcze. Wtedy zaczął rozmawiać z Bogiem, a On przyszedł mu z pomocą.

Dawid Ilów pochodzi z katolickiej rodziny. Jako dziecko był blisko Boga, często uczestniczył w Mszach św. Był ministrantem, potem lektorem. Problemy z wiarą pojawiły się, gdy poszedł na studia. Przestał chodzić do kościoła, bo nie widział w tym sensu. Po zakończeniu edukacji założył kilka dochodowych biznesów. Miał duży dom, pieniądze, piękną narzeczoną. Na zewnątrz wszystko układało się wspaniale, ale wewnątrz Dawid odczuwał ciągły niepokój, zmagał się z depresją, zajadał stres i zapijał go alkoholem.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: kard. Parolin papieskim wysłannikiem do Pompejów

2025-11-09 17:46

[ TEMATY ]

Pompeje

Archiwum Sanktuarium w Pompejach

Sanktuarium w Pompejach – widok z placu bł. Bartola Longa

Sanktuarium w Pompejach –
widok z placu bł. Bartola Longa

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin będzie legatem papieskim na obchody 150. rocznicy przybycia wizerunku Matki Bożej Różańcowej do sanktuarium w Pompejach koło Neapolu. Odbędą się one 13 listopada.

W liście apostolskim skierowanym do swego legata Leon XIV przypomniał, że „po przybyciu czcigodnego obrazu Matki Bożej Różańcowej do Doliny Pompejów, w dniu 13 listopada 1875 roku, zadanie Dziewicy w tajemnicy Słowa Wcielonego i Ciała Mistycznego oraz obowiązki wiernych szczęśliwie połączyły się, dając początek wielkim dziełom miłosierdzia”. Papież nazwał pompejańskie sanktuarium „przybytkiem pokoju”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję