Reklama

Do końca był młody

Jan Paweł II i lusterko sumienia

Niedziela Ogólnopolska 17/2005

Archiwum Autorki

Autorka na papieskich imieninach

Autorka na papieskich imieninach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten kwietniowy dzień przejścia Kogoś „z życia do Życia” dopiero się zaczynał. Usiadłam na łóżku i zaczęłam przeglądać mój pamiętnik. Zawsze chętnie i ze wzruszeniem, chociaż jednocześnie z drżeniem rąk, powracałam do wspomnień. Podobno to typowe dla każdej szesnastolatki, że często złości się w obliczu własnych nastrojów i że z niepokojem przypomina sobie o nich. Tak przynajmniej twierdzi wielu dorosłych, a zwłaszcza mężczyzn. Tylko skąd oni mogą o tym wiedzieć, skoro nigdy nie byli dziewczętami?...
W otwartym pamiętniku niby przez przypadek odnalazłam datę: 4 listopada 2004 r. Za chwilę zrozumiałam, że intuicyjnie zapragnęłam przypomnieć samej sobie - szesnastoletniej Magdzie - tamten niezapomniany dzień. Wiedziałam, że znam zapiski z moich wspomnień na pamięć i byłam pewna, że nic nowego w nich nie znajdę. Jednak jakaś tajemnicza siła sprawiła, że musiałam tam zajrzeć raz jeszcze...! 4 listopada 2004 r... Ta data nie przeminęła jak wiele innych, ale trwa we mnie i pozostanie na zawsze.
Właśnie tamtego dnia brałam udział w imieninach Kogoś Niezwykłego. Wiem, że On nadal jest z nami, chociaż z innej strony życia. Wiem też, że tamta strona jest szczęśliwsza, a pomimo to czuję okropną pustkę. Mówię sobie ciągle: „Nie lękaj się”, ale nie wiem nawet, czy teraz czegoś się boję, czy czegoś żałuję, czy też napełnia mnie coś dotąd nieznanego, czego szukałam i czego potrzebowałam, by dorastać do Bożych marzeń wobec mnie...
Przypominałam sobie kolejno każdy szczegół spotkania sprzed pięciu miesięcy. Czułam ciepłą, błogosławiącą dłoń na mojej głowie, podczas gdy całowałam Jego lewą dłoń. Za chwilę patrzyłam Niezwykłemu Solenizantowi w oczy koloru... głębi. Tylko tak potrafię nazwać tę barwę, która jest ziemskim odbiciem Miłości w Kimś, kto kocha bardziej niż inni.
Pod wpływem wspomnień zanurzyłam się w... moje sumienie. Coraz bardziej wpatrywałam się w Jego oczy jak w lusterko... Próbowałam kontrolować moje przeżycia i zaczęłam zastanawiać się, jaka myśl przyjdzie mi za chwilę do głowy. Uświadomiłam sobie teraz moje dotychczasowe wahania i wybory. Przypominało mi się całe moje szesnastoletnie życie. To, co robiłam w tej chwili, stawało się bilansem, jakimś zaskakującym „segregowaniem”. Z jednej strony czułam lęk, a z drugiej - coraz większe wyciszenie. Widziałam moje błędy. Poczułam się zakłopotana. Ale dzięki temu obrazowi zdałam sobie - przynajmniej częściowo - sprawę z moich pragnień, marzeń i aspiracji!
Po chwili pojawiły się jeszcze inne wspomnienia, a wraz z nimi… niespodziewana radość! Byłam teraz spokojna i pełna wdzięczności. Spojrzałam na telefon komórkowy. W tym momencie otrzymałam SMS-a od Dominika: „Jesteś chyba ostatnią osobą, której On TAK pobłogosławił z tej strony istnienia”. Teraz zrozumiałam! To On - Jan Paweł II - rozbudził moje sumienie. On odsłonił ostateczne drogowskazy. W Nim z niezwykłą oczywistością zobaczyłam Bożą prawość, szlachetne sumienie, zdolność podejmowania decyzji na zawsze i odwagę wytrwania do końca.
W czasie tamtego rzymskiego listopadowego spotkania z Bożym Solenizantem najwięcej powiedziały mi Jego oczy koloru głębi… Teraz, gdy On będzie przeżywał swoje pierwsze imieniny w Domu Ojca, najmocniej przemówi do mnie moje milczenie w obliczu własnego sumienia. Rekolekcje, które Jan Paweł II wygłosił w ostatnich chwilach życia, są dla mnie tak silnym znakiem i tak pewnym drogowskazem, że staję się wersją samej siebie, która mnie zdumiewa i mobilizuje. Bez wahania otwieram drzwi Chrystusowi i modlę się razem z Ojcem Świętym. Modlitwa ma przecież sens po obu stronach istnienia.
Jakże teraz pragnę, żeby Papież wiedział, ile dzięki Niemu zrozumiałam i jak wiele Mu zawdzięczam... Ale przecież On to wie!... Mam jeszcze jedno wielkie pragnienie: żeby wypełniać Boże marzenia tak długo, aż odbędę tę najbardziej niezwykłą podróż: „z życia do Życia...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: św. Szarbelu uproś Kościołowi jedność, a światu pokój

2025-12-01 09:40

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Św. Szarbel uczy nas zachowań, które są sprzeczne z postawami ogółu. Lecz właśnie dlatego tak nas pociągają, bo są jak świeża i czysta woda, której pragną wędrujący przez pustynię. Leon XIV mówił o tym przy grobie libańskiego świętego pustelnika. Jego przemożnemu wstawiennictwu zawierzył jedność Kościoła i pokój na świecie, a w szczególności w Libanie i na Bliskim Wschodzie.

Papież przyznał, że przybywa do grobu św. Szarbela jako pielgrzym. Wyraził przypuszczenie, że i jego poprzednicy pragnęliby tam przybyć, a w szczególności św. Paweł VI, który beatyfikował i kanonizował tego maronickiego mnicha.
CZYTAJ DALEJ

1 grudnia - liturgiczne wspomnienie św. Karola de Foucauld

[ TEMATY ]

bł. Karol de Foucauld

youtube.com

bł. Karol de Foucauld

bł. Karol de Foucauld

1 grudnia Kościół wspomina w liturgii św. Karola de Foucauld (1858-1916), francuskiego zakonnika i misjonarza, pustelnika, który wiele lat spędził wśród muzułmańskich Tuaregów w Afryce Północnej.

Na krętych drogach życia Bóg pisze prostymi liniami. To powiedzenie dotyczy również Karola de Foucauld. W chwili, gdy zginął z rąk członków muzułmańskiej sekty sufickiej sanusijja 1 grudnia 1916 roku w oazie Tamanrasset, miał za sobą długą drogę, która prowadziła go z Francji do Algierii, Maroka, do Ziemi Świętej, Syrii, a wreszcie na algierską Saharę. Natomiast droga wewnętrzna wiodła go od przepełnionego wiarą dzieciństwa przez religijną obojętność do ponownego odkrycia wiary i życia pustelniczego. Dziś na jego dziedzictwo powołuje się ok. 20 różnych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych.
CZYTAJ DALEJ

Finał XVI Archidiecezjalnego Turnieju Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Przemyskiej

2025-12-02 09:46

Patryk Marszałek

Zdobywcy I miejsca - ministranci z Wierzawic z opiekunem

Zdobywcy I miejsca - ministranci z Wierzawic z opiekunem

W sobotę, 22 listopada 2025 r., w Sanoku odbył się finał XVI Archidiecezjalnego Turnieju Liturgicznej Służby Ołtarza w piłkę nożną halową w kategorii wiekowej lektor starszy (roczniki 2005 – 2009).

Wydarzenie rozpoczęło się Mszą świętą w kościele farnym pw. Przemienienia Pańskiego w Sanoku, której przewodniczył ks. Roman Froń – proboszcz parafii, dziekan dekanatu Sanok I. Wygłosił on także homilię do zgromadzonych ministrantów. Eucharystię koncelebrowali księża opiekunowie drużyn.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję