Reklama

Nowa Huta

To miało być miasto bez Boga

Niedziela Ogólnopolska 29/2005

Adam Bujak/Biały Kruk/„Pielgrzymki polskie”

Kościół w Mistrzejowicach, na terenie robotniczej dzielnicy Krakowa Nowa Huta, zaczęto wznosić w czasie pasterzowania abp. Karola Wojtyły. Konsekrował go Ojciec Święty Jan Paweł II w 1983 r.

Kościół w Mistrzejowicach, na terenie robotniczej dzielnicy Krakowa Nowa Huta, zaczęto wznosić w czasie pasterzowania abp. Karola Wojtyły. Konsekrował go Ojciec Święty Jan Paweł II w 1983 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

13 czerwca 1949 r., gdy na polach podkrakowskiej Mogiły pojawili się robotnicy, którzy skosili niedojrzałe jeszcze zboże i rozpoczęli pierwsze wykopy, lokalna społeczność uznała to za dopust Boży. Cały jej dotychczasowy świat został skazany na zagładę. Na urodzajnej ziemi miały powstać betonowe bloki socjalistycznego miasta, czyste dotąd powietrze miała zatruwać wielka huta, a doznań duchowych miały dostarczać jedynie „czerwone kąciki”. Niepewny był los klasztoru Cystersów, któremu, podobnie jak kilkunastu tysiącom gospodarstw rolnych, komunistyczna władza odbierała ziemię pod budowę, a także starych kościołów w Mogile, Pleszowie i Ruszczy. Opór miejscowej ludności - nazwanej nie wiadomo dlaczego kułakami - mieli stłamsić młodzi, indoktrynowani na potęgę junacy SP i zetempowcy, przybyli tutaj „zewsząd, czyli znikąd”.
Ale historia zadrwiła z „ojców chrzestnych” pierwszego w Polsce „miasta bez Boga”. Od samego początku budowniczowie i mieszkańcy Nowej Huty zapełniali tutejsze kościoły. Niektórzy junacy wstępowali nawet do klasztoru, a członkowie ZMP i partii komunistycznej, często potajemnie, zawierali związki małżeńskie przed ołtarzem i chrzcili swe dzieci.
Tę 40-letnią wojnę o nowohucki krzyż prowadzoną przez komunistyczną partię z narodem (pamiętacie to hasło: Partia z Narodem, Naród z Partią?) znakomicie opisał w książce pt. Na fundamencie krzyża. Kościół katolicki w Nowej Hucie w latach 1949-1989 dr Jan Leszek Franczyk (Dom Wyd. „Rafael” w Krakowie). Zanim jednak pokusił się o zgłębienie tego obszernego i trudnego tematu, należał do jakże licznego grona twórców historii Nowej Huty. Tam urodzony, od najmłodszych lat związał się z bazyliką Cystersów w Mogile, najpierw jako ministrant, potem jeden z pierwszych animatorów tamtejszej oazy, działacz Duszpasterstwa Akademickiego „Kominek”, współtwórca pierwszej opozycyjnej nowohuckiej grupy powstałej w 1979 r. - Chrześcijańskiej Wspólnoty Ludzi Pracy. Jako redaktor naczelny wydawanego poza cenzurą czasopisma Krzyż Nowohucki - został w stanie wojennym internowany. Potem tworzył Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy im. kard. Stefana Wyszyńskiego i nim kierował. Historię Nowej Huty poznawał od dziecka, najpierw z opowieści rodzinnych i opracowań historycznych, potem jako jej bezpośredni uczestnik, a następnie jako historyk, czerpiący z wszelkich materiałów archiwalnych, także z materiałów Instytutu Pamięci Narodowej.
Autor przypomniał, jak ogromną rolę odegrał Kościół w podtrzymaniu ducha społeczeństwa w stanie wojennym, również w Nowej Hucie, i zaprezentował „oazy wolności” - parafie w Bieńczycach, Mistrzejowicach, Mogile i na osiedlu Szklane Domy oraz działalność Duszpasterstwa Ludzi Pracy, wspomagającego potrzebujących lekami i żywnością. Nową nadzieję na zwycięstwo dał Ojciec Święty, który 22 czerwca 1983 r. przybył z pielgrzymką do Mistrzejowic. Nadzieja ta umocniona została budową kolejnych kościołów w Nowej Hucie. U progu niepodległości, w czerwcu 1989 r., mogilski dekanat Krzyża Świętego składał się z 13 parafii, duszpasterstwa w Prusach i rejonu duszpasterskiego pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Na jego terenie mieszkało 221 500 osób.
Autor poświęcił szczególną uwagę związkom Ojca Świętego Jana Pawła II z Nową Hutą, stwierdzając wręcz, że sytuacja związana z tym terenem stała się bezpośrednim powodem powierzenia mu godności sufragana krakowskiego. Episkopat Polski uznał bowiem już wiosną 1951 r., że nowe „socjalistyczne” miasto stanie się poligonem doświadczalnym, na którym władze będą ćwiczyć różne warianty stosunków z Kościołem. Młody ks. dr Karol Wojtyła - znakomity znawca filozofii i nauk społecznych, mający też dużą charyzmę i dar przekonywania - mógł przeciwstawić się tym sytuacjom. I przyszły papież rzeczywiście od samego początku swej posługi duszpasterskiej zajął się Nową Hutą. Już 19 października 1958 r., wkrótce po swej konsekracji, odprawił Mszę św. w Bieńczycach, a w 1959 r. przewodniczył Pasterce. On też podjął - niezrozumiałą dla wielu pracowników Kurii Biskupiej - decyzję o mianowaniu proboszczem parafii w Bieńczycach ks. Józefa Gorzelanego, członka władz wojewódzkich ówczesnego prorządowego „Caritasu”. Władze komunistyczne zaakceptowały go, licząc na jego uległą postawę. Jakże bardzo się pomyliły! To przecież on zbudował Arkę Pana, zadbał też o duchowy wymiar tej pracy, w sierpniu 1980 r. wyraził zgodę na zorganizowanie w kościele głodówki solidarnościowej ze strajkującymi w Gdańsku, a po wprowadzeniu stanu wojennego jego świątynia stała się symbolem patriotyzmu i walki z bezbożnym komunizmem. I nie pomogły represje władz komunistycznych ani też skryta infiltracja środowiska kościelnego w Nowej Hucie przez bezpiekę (384 tajnych współpracowników w 1984 r. w Krakowie). Powołanie ks. Józefa Gorzelanego na proboszcza w Bieńczycach to tylko jedna z istotnych trafnych decyzji ówczesnego biskupa, a późniejszego metropolity krakowskiego i wreszcie papieża, dotyczących duszpasterstwa w Nowej Hucie. To były - jak sam określił - „całe lata wspólnego budowania Nowej Huty na fundamencie krzyża”. I jeszcze inne słowa Jana Pawła II: „Zawsze, kiedy tu byłem, myślałem z największym szacunkiem i czcią o tej gigantycznej pracy, której na imię «Nowa Huta»”. Zaś symbolem zwycięstwa Kościoła w Nowej Hucie pozostaje kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa na osiedlu Teatralnym, poświęcony przez kard. Franciszka Macharskiego 22 czerwca 2001 r., w miejscu, gdzie stał krzyż, o który walczyli w kwietniu 1960 r. mieszkańcy Nowej Huty.
Z książki dr. Jana Franczyka wyłania się klarowny obraz historii rzekomego miasta bez Boga, którego przecież Bóg nigdy nie opuścił, a jednocześnie istotny fragment najnowszych dziejów naszego narodu. Warto wiedzieć, że Autor publikacji należy do grona tych, którzy tworzą dalszy ciąg nowohuckiej sagi, jako redaktor naczelny poczytnego i popularnego Głosu - Tygodnika Nowohuckiego i animator wielu inicjatyw na rzecz rozwoju Nowej Huty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przydacz: według naszych informacji polską granicę przekroczyło 21 dronów

2025-09-12 10:36

[ TEMATY ]

Marcin Przydacz

polska granica

21 dronów

PAP

Wojska Obrony Terytorialnej w miejscu upadku rosyjskiego drona w miejscowości Wohyń

Wojska Obrony Terytorialnej w miejscu upadku rosyjskiego drona w miejscowości Wohyń

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz powiedział, że według informacji kancelarii prezydenta, w nocy z wtorku na środę polską granicę przekroczyło 21, a nie 19 rosyjskich dronów. Dodał, że możliwe, iż niektóre z dronów wleciały na terytorium Polski tylko na chwilę.

Według dotychczas podawanych informacji, w nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W czwartek wieczorem poinformowano o odnalezieniu szczątków siedemnastego drona w Przymiarkach pod Biłgorajem (woj. lubelskie).
CZYTAJ DALEJ

„Pilecki–Wyszyński. Portret podwójny” – ważna wystawa w Warszawie

2025-09-12 19:34

[ TEMATY ]

bł. kard. Stefan Wyszyński

rtm. Witold Pilecki

Vatican Media

Przed Świątynią Opatrzności Bożej w Warszawie otwarto wystawę „Pilecki–Wyszyński. Portret podwójny”. Ekspozycja przybliża niezwykle ważne postacie dla najnowszej historii Polski – rotmistrza Witolda Pileckiego i bł. prymasa Stefana Wyszyńskiego. Choć urodzili się w tym samym roku i byli związani z ziemią ostrowską, nigdy się nie spotkali. Pozostają jednak duchowo bliscy, a łączy ich wierność, odwaga i niezłomność.

Wystawa powstała z inicjatywy Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz Muzeum Domu Rodziny Pileckich w Ostrowi Mazowieckiej.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza sesja plenarna synodu

2025-09-13 19:08

Tomasz Lewandowski

W spotkaniach plenarnych bierze udział około 200 osób reprezentujących różne stany archidiecezji.

 W spotkaniach plenarnych bierze udział około 200 osób reprezentujących różne stany archidiecezji.

– Nie jesteśmy tu po to, by coś przegłosować i rozejść się do domów. Prace na sesjach plenarnych są kolejnym etapem rozeznawania – mówił do członków plenum bp Maciej Małyga.

Pierwsza sesja plenarna II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej miała charakter duchowo-merytoryczny, by przygotować członków plenum do ich ważnej misji. Był czas na adorację Najświętszego Sakramentu, dzielenie się Słowem Bożym w małych grupach, wprowadzenie teoretyczne i praktyczne w metodologię sesji plenarnych. – Pierwsza sesja plenarna nie ma charakteru roboczego, ale chodzi w niej o wspólną modlitwę, poznanie swoich zadań, zbudowanie komunii i poznanie siebie nawzajem – tłumaczy Adriana Kwiatkowska, sekretarz generalny synodu. W spotkaniach plenarnych bierze udział około 200 osób reprezentujących różne stany archidiecezji. – Wiele z tych osób wskazuje już kodeks prawa kanonicznego, z urzędu wchodzą do obrad księża dziekani, Rada Kapłańska, po jednym prezbiterze z każdego dekanatu, wikariusze biskupi, kanonicy gremialni, oczywiście księża biskupi – to duchowni, którzy tworzą plenum. Poza osobami duchownymi do plenum zaproszeni są także świeccy: każdy dekanat ma swojego świeckiego przedstawiciela, dodatkowo przedstawiciele komisji synodalnych, które opracowywały dokument, w większości są osobami świeckimi, plus kandydaci Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej. To przedstawiciele różnych wspólnot, ruchów, osoby, które od lat są zaangażowane w życie Kościoła i będą stanowili jedną trzecią plenum. Mamy także w plenum duża grupę osób konsekrowanych – siostry zakonne, które pracowały w zespołach lub komisjach synodalnych i przedstawicielki zgromadzeń, które posługują w naszej archidiecezji – mówi Adriana Kwiatkowska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję