- Tylko Kościół ma zapewnienie, że będzie trwał wiecznie. Zakony takiego zapewnienia nie otrzymały i nie mogą mieć pewności co do swej przyszłości. Zdarza się, że zakony rozwiązują się, a ich domy zamieniane są na hotele i restauracje. Ale powstają też nowe, potrzebne dziś zgromadzenia - mówił w homilii o. Krzysztof Dyrek SJ, prowincjał Ojców Jezuitów z Krakowa, podczas Mszy św. na rozpoczęcie sesji pt. Zakony dzisiaj. Ciemnogród czy awangarda?. - Stąd też - podkreślał - trzeba złożyć w ręce Boga całą swoją przyszłość, ale nie można poddać się bierności i uległości, za którą często kryje się wygoda. Trzeba także zrezygnować z przywiązania do tradycji i zwyczajów zakonnych, które nie zawsze są miłe Bogu i stanowią obciążenie hamujące nasz zapał apostolski - mówił.
Sesję z licznym udziałem przedstawicieli zakonów męskich i żeńskich z całej Polski, którą zorganizowała Szkoła Formatorów przy WSFP „Ignatianum” w Krakowie, otworzył o. prof. Ludwik Grzebień SJ - rektor „Ignatianum”.
W pierwszej części sesji głos zabrali zaproszeni specjaliści. Odpowiadając na pytanie zadane w tytule sesji, biskup sandomierski Andrzej Dzięga - przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego podkreślił, że - jego zdaniem - organizatorzy sesji tak ostro postawili pytanie: Zakony dzisiaj. Ciemnogród czy awangarda?, by w ten sposób wyznaczyć granice, których nie można przekroczyć, podejmując temat życia konsekrowanego we współczesnym świecie. Następnie wskazał na trzy zasadnicze problemy związane z życiem zakonnym: relacji między wspólnotą a osobistym dążeniem do świętości; odczytania charyzmatu, którego rozpoznanie nie może być powodem do zamykania się, ale ma prowadzić do przyszłości; relacji wspólnoty zakonnej do innych instytucji kościelnych.
S. Urszula Borkowska, urszulanka, profesor historii na KUL, podkreśliła, że życie zakonne już od IV wieku było i nadal pozostaje wielką wartością dla Kościoła. Różnorodność jego form świadczy o szukaniu najlepszych sposobów naśladowania Chrystusa w Jego czystości, ubóstwie i posłuszeństwie oraz otwartości i wrażliwości na potrzeby czasu.
Matka Julia Bakalarz, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr św. Dominika, powołując się na nauczanie Kościoła i Jana Pawła II, stwierdziła, że życie zakonne zarówno w przeszłości, jak i dzisiaj jest uobecnieniem w świecie Jezusa na mocy specjalnego powołania oraz znakiem rzeczywistości, która nadchodzi.
Ks. Adam Boniecki, były generał Zgromadzenia Księży Marianów, mówiąc o miejscu życia konsekrowanego w zlaicyzowanym świecie, podkreślił, że nie da się go wytłumaczyć poza wiarą. Kryterium wartości zakonów stanowią dzieła, które one prowadzą. Powiedział także, że decyzja o podjęciu życia radami ewangelicznymi to wybór indywidualny oraz wybór instytucji. To radykalny dar z siebie w zgromadzeniu, które nie jest celem, ale środkiem.
Ks. Alessandro Manenti, profesor psychologii na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, autor książki pt. Żyć ideałami, której promocja odbyła się podczas sesji, podkreślił m.in., że życie zakonne jest propozycją nowej miłości, która stanowi dla świata prowokację, a przez swoją treść jest ono prorockie.
W drugiej części spotkania nt. życia radami ewangelicznymi wypowiadali się świadkowie, czyli przedstawiciele różnych zakonów męskich i żeńskich. Sesji towarzyszyła też pokonkursowa wystawa fotograficzna pod takim samym tytułem: Zakony dzisiaj. Ciemnogród czy awangarda?
Pomóż w rozwoju naszego portalu