Reklama

Prosto i jasno

Z nadzieją o koalicji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku miała być koalicja Platformy Obywatelskiej z Prawem i Sprawiedliwością (PO-PiS), jest koalicja Samoobrony z Prawem i Sprawiedliwością (Samo-PiS), z garstką posłów z LPR-u i nadzieją na to, że obóz rządowy przyciągnie jeszcze kilku innych, aby mieć w Sejmie poparcie tzw. bezwzględnej większości, czyli 231 posłów. Sądzę, że wielu prawicowych posłów będzie musiało obecnie zrewidować swoje stanowisko wobec koalicyjnego rządu i podjąć decyzję: z PiS-em za zmienianiem Polski czy z PO przeciw zmianom.
Oczywiście, nie wszystkim koalicja Samo-PiS przynosi ulgę na duszy, ponieważ trudno przewidzieć, jaki będzie nowy układ rządzący, jak będą działać nowe ministerstwa oddane koalicjantom. Niektórzy nawet podają w wątpliwość, czy da się zmienić Polskę razem z partią Leppera.
Faktycznie, trudno dzisiaj na to pytanie odpowiedzieć, na pewno jednak partii Jarosława Kaczyńskiego i premierowi Kazimierzowi Marcinkiewiczowi nie chodziło o to, by zawierając koalicję, rządzić za wszelką cenę, ale o to, by dokonać realnych zmian, na które czeka kraj. W obecnej sytuacji tylko PiS może doprowadzić do oczekiwanych zmian w Polsce, ale nie sam: potrzebuje poparcia tych sił politycznych, które również chcą zmian. Chociaż więc koalicja z Samoobroną jest medialnie źle odbierana, to zastanówmy się: z kim PiS miał wejść w koalicję po wygranych wyborach? PO dostawało nawet 9 ministerstw, marszałka Sejmu oraz wspólnego marszałka Senatu. I co? Nic. PO chciało jeszcze jedno ministerstwo: MSW.
Dlatego tak naprawdę obecnie liczy się tylko to, czy będzie realizowany program zmian, czy uda się zmienić złe prawo, utrzymać rozwój gospodarczy, pomnożyć miejsca pracy, czy będziemy solidarni z ludźmi w trudnej sytuacji. Jednym słowem - skoro chcemy oczyścić, zreformować i skonsolidować państwo, umocnić władzę i odbudować jej autorytet, prowadzić mądrą politykę gospodarczą i społeczną, musimy mieć rząd z mocnym poparciem w parlamencie.
Niektórzy, jeszcze tęsknie spoglądając w stronę PO, przypominają, że partia Donalda Tuska zadeklarowała poparcie dla mniejszościowego rządu Kazimierza Marcinkiewicza... Dlaczego więc wybrano Samoobronę? Jak sądzę, poparcie PO byłoby z całą pewnością wybiórcze, dlatego mniejszościowy rząd byłby skazany jedynie na administrowanie krajem, nie byłby w stanie uchwalać ustaw, które zmieniłyby Polskę.
Dlaczego jeszcze powstanie koalicji rządowej jest tak ważne? Ponieważ w naszym kraju oprócz rządu, parlamentu, Kancelarii Prezydenta… istnieją inne konkurujące między sobą ośrodki władzy: sądownictwo, Trybunał Konstytucyjny, Rada Polityki Pieniężnej, media, banki, służby specjalne… Do tego dochodzą różne grupy interesu, które lobbują czy - konkretniej mówiąc - „ustawiają” pod siebie ustawy i rozporządzenia ministerialne, tworzą własne centra oddziaływania politycznego. Dlatego tylko mocna koalicja, większościowy rząd są w stanie przeciwstawić się tym ośrodkom, prowadzić politykę dla wszystkich, a nie wyłącznie dla bogatych, wpływowych elit.
Ponadto bez większościowej koalicji w parlamencie nie uda się np. zlikwidować WSI, powołać Centralnego Biura Antykorupcyjnego, komisji śledczych, przeprowadzić zmian w ustawie o służbie cywilnej czy uchwalić wielu innych ustaw odnoszących się do ważnych dziedzin życia. Powinny to być m.in. zmiany odnoszące się do wymiaru sprawiedliwości z przywróceniem korporacji sędziowskiej kontroli państwa lub choćby uchwalenie tak ważnej dla paru milionów Polaków ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Czekamy również na reformę finansów publicznych, na program mieszkaniowy, na realizację planu budowy dróg szybkiego ruchu i autostrad.
Jak dotąd, wszelkie próby zmian spotykały się z zarzutem, że PiS zawłaszcza państwo, dokonuje zamachu na demokrację itp. Tylko powstanie koalicyjnego rządu z większościowym poparciem w Sejmie pozwoli rozłożyć odpowiedzialność na kilka partii politycznych oraz daje szansę zmian na lepsze.
Ryzyko zawartej z Samoobroną koalicji, oczywiście, istnieje, ale proponuję zaufać instynktowi politycznemu Jarosława Kaczyńskiego, jego strategii i zdolności budowania obecnej koalicji na wiele lat, a nie do jesiennych wyborów samorządowych. Należy przypomnieć, że to kiedyś Porozumienie Centrum, partia braci Kaczyńskich, storpedowała w 1989 r. plan Bronisława Geremka i Adama Michnika, by utworzyć rząd z reformatorską częścią PZPR. To dzięki nim doszło wówczas do porozumienia obozu Solidarności z ZSL i SD i w ten sposób powstał pierwszy niekomunistyczny rząd Tadeusza Mazowieckiego. Gdyby prezydent Lech Wałęsa nie walczył z PC, może inaczej potoczyłyby się losy polskich przemian.
Wspominam o tym, ponieważ wielu polskim liderom brakuje instynktu politycznego, a cechuje ich partyjniactwo, co oznacza, że każdy chciałby własną koncepcję ratowania Polski uczynić jedyną. Dobrze określił taką postawę abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, apelując do polityków o porozumienie, napominając, że powinni kierować się dobrem innych, a nie własnym interesem.
Maria Ossowska w Podstawach nauki o moralności pisze, że Polsce potrzebni są ludzie o mocnym kręgosłupie, który nie chwieje się wraz z każdą zmianą wiatru: „Potrzebni nam są ludzie wrażliwi na krzywdę i niezasłużone przywileje, ludzie, którzy spieszą innym z pomocą i nie odwracają się od przyjaciół, gdy im się nie powiedzie. Walczą, gdy zachodzi po temu potrzeba, przestrzegając reguł gry, nie rzucają się we trzech na jednego i nie kopią pokonanych. Potrzebni nam są ludzie uczciwi wobec siebie i wobec innych, ludzie, którym się ufa”. Gdybyśmy takich ludzi wybierali do parlamentu, rządu, samorządów… Jeśli wybieramy innych albo nie uczestniczymy w wyborach, miejmy pretensje wyłącznie do siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Siejba Słowa na Peryferiach. Głos prawdy w erze dezinformacji

2024-04-29 08:46

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

siejba słowa na peryferiach

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Siejba słowa na peryferiach

Siejba słowa na peryferiach

"Życzę, aby Czytelnicy tych codziennych sentencji znaleźli coś dla siebie, co ich przybliży do Pana Boga i drugiego człowieka" – napisał bp Ignacy Dec w siódmym tomiku Siejby Słowa na Peryferiach.

W najnowszej publikacji bp Ignacy Dec zbiera swoje refleksje i myśli, które regularnie publikuje w przestrzeni medialnej, głównie na popularnej Platformie X, dawniej znanej jako Twitter. Siódmy już tom serii prezentuje Twitty z roku 2023, ukazujące się w postaci cyfrowej, a teraz zebrane i opublikowane w wersji papierowej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję