Reklama

Kościół

Gniezno: 65. rocznica święceń abp. Henryka Muszyńskiego

Arcybiskup Henryk Muszyński obchodzi 28 kwietnia 65. rocznicę święceń kapłańskich. O kapłaństwie, jego istocie i wdzięczności za powołanie mówił wielokrotnie, także podczas kapłańskich jubileuszy i rocznic. „Piękno życia kapłańskiego polega na tym, że nikt z kapłanów nigdy nie jest niepotrzebny” - mówił arcybiskup senior podczas obchodów 60-lecia święceń kapłańskich w Pelplinie.

[ TEMATY ]

abp Henryk Muszyński

archidiecezja.pl

abp. Henryk Muszyński

abp. Henryk Muszyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

„Istotą posłannictwa kapłańskiego jest posługa jednania, posługa miłosierdzia, głoszenie radosnej Nowiny, ukazywanie ludziom Bożej światłości, szczególnie tym, którzy zagubili się pośród ciemności i grzechu” - przypomniał podczas tej samej uroczystości abp Muszyński dodając w kontekście jubileuszu, że kapłanem jest się do końca.

Podziel się cytatem

„Być może ofiara starych lat jest bardziej potrzebna Bogu niż czynna posługa” - mówił dodając, że „życie ludzkie nie jest ani zarobkowaniem, ani starzeniem się, ale jest dojrzewaniem do pełni”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspominając kiedyś na łamach „Przewodnika Katolickiego” czasy dzieciństwa i młodości abp Muszyński przyznał, że niebagatelny wpływ na to, jakim jest człowiekiem i kapłanem miała atmosfera jego domu rodzinnego i przykład rodziców. „To oni bez wzniosłych słów nauczyli mnie i moje rodzeństwo miłości do Boga, Kościoła i Ojczyzny. To oni przykładem życia zaszczepili w nas wartości, którym do dziś jesteśmy wierni (…) Niebagatelną rolę odegrały także przeżycia wojenne. Byłem dzieckiem, niemniej rozumiałem, co się wokół mnie dzieje. Ucieczka przed frontem niemieckim, rozłąka z ojcem, przymus nauki w niemieckiej szkole, ogrom ludzkiego cierpienia oglądany na co dzień, to wszystko pozostawiło w mojej pamięci niezatarty ślad i potęgowało potrzebę służenia Bogu i ludziom”.

Reklama

Czasy seminaryjne upłynęły w trudnych latach stalinowskiej i komunistycznej opresji. „Co chwilę pojawiały się pogłoski, że seminarium zostanie zamknięte, a my gdzieś wywiezieni. Nie wolno nam było słuchać radia, nie docierały do nas żadne gazety. Zresztą nawet gdyby docierały, o czym moglibyśmy w nich przeczytać? Kościół był bezustannie atakowany, nękany. Wszystko to tworzyło atmosferę oblężenia. Niemniej był to dla mnie czas szczęśliwy. Byłem młody i miałem całe życie przed sobą. Chciałem je wypełnić czymś sensownym, pożytecznym” - mówił abp Muszyński przyznając, że jako młody ksiądz marzył o małej wiejskiej parafii i... ładnym ogródku, w którym mógłby odmawiać brewiarz. W pierwszej parafii, do której został skierowany, w Gdyni- Leszczynkach, nie było jednak nawet kościoła. „Był niewielki barak, ale praca duszpasterska sprawiała mi wiele radości, podobnie zresztą jak praca z dziećmi i młodzieżą. Byłem przekonany, że do takiej właśnie pracy przeznaczył mnie Pan Bóg”.

Pan Bóg i biskup mieli jednak inne plany: najpierw studia w Lublinie, Rzymie, Jerozolimie i Heidelbergu, potem praca w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie, wykłady na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie i szefowanie Katedrze Starego Testamentu oraz Katedrze Archeologii Starożytnego Bliskiego Wschodu, wreszcie w 1985 roku nominacja na biskupa pomocniczego diecezji chełmińskiej. Ponad dwa lata później w 1987 roku abp Muszyński został mianowany ordynariuszem włocławskim, a 25 marca 1992 roku, na mocy decyzji Jana Pawła II wyrażonej w bulli „Totus Tuus Poloniae populus”, arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim – pierwszym po 171 latach ordynariuszem najstarszej diecezji w Polsce na stałe rezydującym w Gnieźnie. W 2009 roku otrzymał godność Prymasa Polski, która w dużej mierze dzięki jego staraniu powróciła do arcybiskupa metropolity gnieźnieńskiego.

„Kiedyś fascynowałem się nazwami i tytułami Boga. Niektórzy mówią, że muzułmanie zamiast je wymawiać, mają swój różaniec, w którym wystarczy przesuwać koraliki, żeby wielbić wielkość i wspaniałość przymiotów Bożych. Dzisiaj formułuje mi się jedyna prawda o Bogu, której doświadczam każdego dnia od nowa. Deus semper maior. Bóg jest zawsze większy. Większy niż nasze oczekiwania, nadzieje, niż nasze możliwości” - mówił abp Muszyński w książce „Prymas z Kaszub” wydanej w 2012 roku przez Starostwo Powiatowe w Gnieźnie.

2022-04-28 14:23

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: Menora Dialogu dla abp. Henryka Muszyńskiego

Abp Henryk Muszyński otrzymał Menorę Dialogu w uznaniu zasług „za zbliżanie ludzi, kultur, religii i narodów”. W uroczystości wręczenia nagrody 15 stycznia wzięli udział naczelny rabin Polski Michael Schudrich i rabin Berlina Walter Homolka oraz abp Stanisław Gądecki i abp Wojciech Polak.

Nagroda przyznawana jest przez Stowarzyszenie Coexist i Fundację Signum. Wydarzenie w Muzeum Archidiecezjalnym w Poznaniu odbyło się w ramach ogólnopolskich obchodów XXIII Dnia Judaizmu w Kościele katolickim, z udziałem przedstawicieli społeczności żydowskiej, m.in. Alicji Kobus, przewodniczącej gminy żydowskiej w Poznaniu.
CZYTAJ DALEJ

Niepokalanie poczęta. Co to znaczy?

Prawda o Maryi Niepokalanie Poczętej, jako wolnej od grzechu i pełnej doskonałości, nie sprawia, że staje się Ona daleka nam wszystkim. Jest zupełnie odwrotnie.

Jako wspólnota Kościoła katolickiego 8 grudnia obchodzimy uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Przywilej Niepokalanego Poczęcia jest dla Maryi wyjątkowym darem łaski Bożej, a dla Kościoła – dogmatem wiary. Przypomnijmy, że dogmat to nauka wiary zawarta w Objawieniu, której interpretacja jest ściśle określona przez Kościół. To po prostu twierdzenie objawione przez Boga i przyjmowane za pewne. Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi został uroczyście ogłoszony przez papieża Piusa IX w Bazylice św. Piotra w Rzymie 8 grudnia 1854 r. bullą Ineffabilis Deus.
CZYTAJ DALEJ

Świąteczne swetry – must have w szafie każdego miłośnika świąt!

2025-12-09 17:30

[ TEMATY ]

Polecamy

Materiał prasowy/pexels.com

Świąteczne swetry od lat są symbolem grudniowej atmosfery, ciepła rodzinnego domu i wszystkiego, co kojarzy się z wyjątkowym klimatem Bożego Narodzenia. To nie tylko zabawny dodatek, ale również element świątecznej tradycji noszony podczas spotkań rodzinnych, pracy, szkolnych wigilii czy domowych seansów filmowych. Ubrania z motywem Świąt łączą wygodę, humor i odrobinę nostalgii, przez co stały się obowiązkową częścią zimowej garderoby.

Moda na świąteczne swetry wraca każdego roku, ponieważ jest naturalną odpowiedzią na potrzebę ciepła, radości i wspólnej zabawy. To jeden z niewielu elementów ubioru, który dosłownie zmienia atmosferę w domu lub pracy – wprowadza swobodę, tworzy nastrój bliskości i podkreśla wyjątkowość grudniowego czasu. Popularność swetrów rośnie również dzięki temu, że łatwo dopasować je do różnych okoliczności: mogą być zabawnym akcentem na imprezie firmowej, klimatycznym strojem na rodzinne spotkanie czy częścią pamiątkowych zdjęć.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję