Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Dbajmy o sprawność najmłodszych

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Hali Anilany przy ul. Sobolowej 1 rozegrano po raz pierwszy Finał Łódzkiej Ligi Unihokeja. – To jest historyczny moment dla mnie i dla tych, którzy to tworzą. Przygotowania trwały dwa lata i doprowadziły do dzisiejszego finału i udekorowania tych młodych zawodników – powiedział Robert Benkes prezes Łódzkiego Okręgowego Związku Unihokeja.

W rozgrywkach wzięło udział około 200 zawodników, którzy reprezentowali Opole, Sieradz, Zduny, Przykonę, Górę Św. Małgorzaty oraz Łódź. Historia unihokeja rpzpoczęła się 12 lat temu w łódzkim klubie UKS NOWA Łódź, klubie stworzonym przez uczniów liceum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku grali towarzysko, potem drużyna brała udział w rozgrywkach ligowych. Obecnie drużyna seniorów jest na 6 miejscu klasyfikacji generalnej unihokeja w Polsce. W tegorocznym finale w Łodzi wzięli udział zawodnicy w kategoriach młodzików i dzieci, z których najmłodsi są jeszcze przedszkolakami. Prezes Benkes był bardzo szczęśliwy dekorując najmłodszych zawodników - Jeżeli nie zaczniemy trenować z dziećmi, nie będziemy mieli zawodników w wyższych kategoriach. Unihokej to innowacyjna dyscyplina, która pozwala każdemu dziecku rozwinąć się w kierunku zdrowego trybu życia. Chcemy najmłodszych odciągnąć od komputerów i zachęcić do treningów, aby byli bardziej sprawni i wysportowani.

Reklama

W Łódzkiej Lidze Unihokeja w kategorii młodzików w sezonie 2021/2022 wystąpiło łącznie 10 drużyn. Najlepsi po cyklu pięciu turniejów okazali się zawodnicy z Góry Św. Małgorzaty, drugie miejsce zajęli zawodnicy z UKS Dziewiątka Sieradz, trzecie Trolik Opole a czwarte UKS NOWA Łódź. Natomiast w kategorii dzieci zwyciężyli zawodnicy z UKS Dziewiątka Sieradz, drugie miejsce Ludowy Uczniowski Klub Sportowy „Góra” z Góry Św. Małgorzaty, trzecie UKS NOWA Łódź, a czwarte Zryw Przykona. Nagrodzono również najlepszych zawodników Łódzkiej Ligi Unihokeja. Wręczono im puchary, statuetki, nagrody rzeczowe, a wszystkim pamiątkowe medale.

Grę w unihokeja wynaleziono w latach 50- tych XX wieku w Stanach Zjednoczonych, w Europie od 1968 r. zapoczątkowała Szwecja, a w Polsce zaczęto rozgrywki w 1992 r. Drużyna składa się z 3 do 5 zawodników, bramkarza i rozgrywa mecze ważącą 23 gramy plastikową piłeczką o średnicy 72 mm z 26 otworami o średnicy 10 mm. Kije mają długość trochę powyżej metra. Zrobione są z plastiku lub z lekkiego włókna węglowego.

W Łodzi jako pierwsze w Polsce i w Europie zostały wybudowane i otwarte dwa boiska zewnętrzne do gry w unihokeja.

Ta wspaniała impreza mogła się odbyć również dzięki sponsorom i ludziom wielkiego serca.

2022-05-21 12:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bierzmowanie niepełnosprawnego Bruna

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Brunon w gronie najbliższej rodziny i celebrujących Mszę św. w jego intencji

Brunon w gronie najbliższej rodziny i celebrujących Mszę św. w jego intencji

Bp Zbigniew Wołkowicz udzielił sakramentu bierzmowania niepełnosprawnemu Brunowi, chorującemu od urodzenia na bardzo rzadką chorobę genetyczną.

Siedmioletni Bruno od urodzenia cierpi na ultra-rzadką chorobę genetyczną, o podłożu metabolicznym i neurologicznym, hiperglicynemię nieketotyczną (w Polsce cierpi na nią około 40 dzieci). Choroba ma charakter terminalny, co oznacza, że dzieci dożywają zaledwie kilku lat. Jego rodzice – Róża i Sebastian zadbali o to, by mimo nieuleczalnej choroby, chłopiec przyjął wszystkie sakramenty święte. Sakrament Bierzmowania otrzymał w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. - Ofiarowując Bogu i modlitwom Kościoła naszego Syna Bruna oraz nas samych, prosimy o dopełnienie w sakramencie bierzmowania jego inicjacji chrześcijańskiej. Niech dobry Bóg, obecny i działający w sakramentach Kościoła, swoją mocą poprzez ten sakrament bierzmowania i Twoją posługę szafarza, dopełni u Bruna darów i łaski otrzymanych na chrzcie świętym – mówił we wstępie do Mszy św. Sebastian Derda, tata Bruna. W bardzo osobistej homilii, bp Zbigniew Wołkowicz, porównał cierpienie osób chorych do cierpienia Chrystusa. - Kiedy Pan Jezus cierpiał najbardziej? Jeśli prześledzimy całą mękę Pana Jezusa, możemy śmiało powiedzieć, że jest to moment kiedy ktoś mówił, że nie ma Boga. A On poszedł na krzyż i umarł za nas. Po co tego doświadczył? Żeby każdy człowiek patrząc na Jezusa, mógł zobaczyć swoje cierpienie (…) Każde cierpienie, które spotykamy w swoim życiu to jest ta sytuacja, gdy Jezus staje, puka i pyta: „Czy chcecie być ze mną w tej sytuacji? Kto we mnie wierzy, ma życie wieczne”. Kiedy spotyka nas cierpienie, możemy skupić się na sobie, stawiać wyrzuty Panu Bogu i zostać sami. Jeśli uwierzymy Jezusowi, możemy wyjść poza to cierpienie. Prośmy Pana Boga, byśmy potrafili wierzyć w jego miłość, gdyż każda sytuacja, nawet jeśli jej nie rozumiemy, jest zaproszeniem do bycia z nim, do jego miłości. On daje sił, dodaje skrzydeł tak, by nawet jak męczennicy, oddać życie za niego. Prośmy o tę łaskę, byśmy potrafili go dostrzegać, szczególnie tam, gdzie wydaje się, że go nie ma! – mówił bp Wołkowicz.
CZYTAJ DALEJ

Nawróceni milionerzy, którzy usłyszeli Matkę Bożą - od 30 lat mieszkają w Medjugorie

Niedziela Ogólnopolska 48/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

radio-medjugorje.com

Patrick i Nancy Latta

Patrick i Nancy Latta

„Wzywam cię do nawrócenia po raz ostatni” – tak brzmiało orędzie Matki Bożej, które zmieniło życie Patricka i Nancy, milionerów z Kanady, którzy od ponad 30 lat mieszkają w Medjugorie.

Patrick Latta był odnoszącym sukcesy biznesmenem w Vancouver w Kanadzie. On i jego żona Nancy prowadzili wystawny tryb życia. W ich codzienności brakowało Boga. Czwórka dzieci Patricka (z dwóch poprzednich małżeństw) miała wszystko, co można było kupić za pieniądze. Prześladowały ich jednak uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Dobra materialne i hedonizm stanowiły dla nich wartość nadrzędną. Do czasu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Jedyną świątynią, która jest wieczna, jest człowiek!

2025-11-16 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

50. rocznica poświęcenia kościoła pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie

50. rocznica poświęcenia kościoła pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie

- Jedyną świątynią, która jest wieczna, jest człowiek. Ten Kościół ma sens o tyle, o ile każdy z was i każda z was coraz bardziej i bardziej staje się miejscem, w którym Bóg żyje, mieszka, kocha innych! - mówił kard. Ryś podczas liturgii celebrowanej z racji 50. Rocznicy poświęcenia kościoła pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie.

Jak zauważył we wstępie do liturgii ks. kan. Andrzej Ścieszko - 9 listopada 1975 roku ówczesny ordynariusz Diecezji Łódzkiej - bp Józef Rozwadowski poświęcił nasz kościół. W tych dniach dziękujemy Panu Bogu za 50-lecie poświęcenia tego kościoła i z tej racji uczestniczymy w tej uroczystości, której przewodniczy kard. Grzegorz Ryś, którego serdecznie witamy. Proszę księdza kardynała o odprawienie tej Mszy świętej za całą naszą wspólnotę parafialną - za tych, którzy ją budują duchowo i materialnie. - apelował proboszcz ksawerowskiej parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję