Biorąc pod uwagę dane liczbowe dotyczące powołań diecezjalnych i zakonnych za lata 1995-2004, nasuwają się następujące wnioski:
1. W całym Kościele wzrosła liczba księży diecezjalnych o ponad 2%, w Polsce - o 10%.
Liczba neoprezbiterów w całym Kościele utrzymuje się na podobnym poziomie, w Polsce wykazuje tendencję zniżkową (-13%).
2. W całym Kościele wzrosła liczba seminarzystów diecezjalnych o 7%, w Europie natomiast, łącznie z Polską, obserwujemy spadek tej liczby, np. Europa - o 22%, Polska - o 1%, Niemcy - o 36%, Irlandia - o 73%.
3. W całym Kościele zmniejszyła się liczba księży zakonnych o 3%, w Polsce natomiast wzrosła o 10%.
4. W całym Kościele wzrosła liczba seminarzystów zakonnych o 11%, w Polsce spadek tej liczby wynosi 30%.
5. Liczba nowych powołań zakonnych w Polsce wykazuje tendencję zniżkową: nowicjusze klerycy - o 5%, nowicjusze bracia - o 60%, nowicjuszki - o 28%.
Biorąc pod uwagę powyższe dane, wydaje się, że obserwujemy w Polsce pewne przejawy kryzysu powołań.
Pół Francji ciągnęło do maleńkiego Ars, by prosić tamtejszego proboszcza o spowiedź, modlitwę i... cuda.
Świętego Jana Marii Vianneya nie trzeba nikomu przedstawiać. Proboszcz z Ars może nie należał do wielkich intelektualistów, jak św. Tomasz z Akwinu czy św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein), za to wzbudzał podziw skromnością, pokorą i gorliwością w modlitwie, co przełożyło się na ogromny rozgłos, jaki zdobył. Cechował się jeszcze czymś, co zauważali ludzie żyjący w jego otoczeniu – Bóg pozwolił mu nawracać grzeszników. Dzięki niemu nawet zatwardziali ateiści klękali przed Bożym majestatem, co uczyniło Vianneya jednym z najbliższych współpracowników Boga w tym dziele. W ostatnim roku swojego życia wyspowiadał aż 80 tys. penitentów! Ciągnęły więc do niego, niczym metalowe opiłki do magnesu, zastępy różnych niedowiarków, ateuszy i ateistów. Ale nie tylko, bo również wielu chorych szukało u Vianneya ratunku, gdyż po Francji rozeszła się wieść o cudach, które dzięki niemu działy się w Ars.
Trwa szeroko zakrojona policyjna obława za napastnikiem, który postrzelił 39-letniego mężczyznę w miejscowości Iwanowice Małe niedaleko Kłobucka. Służby zaapelowały do mieszkańców, żeby nie opuszczali domów - informuje portal wpolityce.pl.
Do strzelaniny doszło dziś około godziny 9:20 w miejscowości Iwanowice Małe w powiecie kłobuckim.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.