Reklama

Kościół

USA: teologowie krytykują postulaty odejścia od „Humanae vitae”

Nauczanie Humanae vitae na temat antykoncepcji jest instancją magisterium zwyczajnego i powszechnego, i jako takie nie może podlegać zmianom - stwierdził znany amerykański teolog moralny w odpowiedzi na publikację Papieskiej Akademii pro Vita. W lipcu ukazał się tom zawierający referaty wygłoszone podczas konferencji zorganizowanej przez Akademię w ubiegłym roku. Pojawiły się głosy krytyki stanowiska niektórych teologów, którzy argumentowali za rozróżnieniem pomiędzy normami moralnymi, takimi jak potępienie przez Kościół sztucznej kontroli urodzeń, a konkretną aplikacją duszpasterską tych norm. Zdawali się oni sugerować, że w pewnych okolicznościach, pary mogą być usprawiedliwione w wyborze antykoncepcji lub metod zapłodnienia in vitro.

[ TEMATY ]

USA

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Thomas Petri, OP, rektor Dominikańskiego Domu Studiów w Waszyngtonie, zauważył, że nawet krytycy nauczania o antykoncepcji „przyznali, iż zawsze Kościół nauczał, że wewnętrznie złe jest wszelkie działanie, które - czy to w przewidywaniu aktu małżeńskiego, podczas jego spełniania, czy w rozwoju jego naturalnych skutków - miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłoby do tego. Jest to więc częścią zwyczajnego, uniwersalnego magisterium" - powiedział Petri. Zaznaczył, że nawet jeśli jakaś konkretna encyklika, taka jak Humanae vitae nie jest nieomylna, to nauczanie, które przedstawia jest w rzeczywistości niezmienne, ponieważ należy do zwyczajnego i powszechnego magisterium Kościoła”.

Związana ze Stolicą Apostolską Papieska Akademia pro Vita, nie jest organem formułującym Magisterium. Broniła dyskusji, której była gospodarzem, cytując wypowiedź ówczesnego prałata

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ferdinando Lambruschiniego, który 29 lipca 1968 roku przedstawiając dziennikarzom papieską encyklikę stwierdził, że encyklika Humanae vitae nie wyraża ostatecznej prawdy wiary przyznanej przez nieomylność w nauczaniu. Dodała, że arcybiskup krakowski Karol Wojtyła poprosił Pawła VI o określenie nauczania Humanae vitae jako nieomylnego. „Papież Paweł VI tego nie uczynił i nie zrobił tego również papież Jan Paweł II w ciągu 26 lat swojego pontyfikatu" - czytamy w oświadczeniu Akademii.

Reklama

Natomiast o. Petri zauważył, że św. Jan Paweł II potwierdził nauczanie Humanae vitae jako część magisterium zwyczajnego i powszechnego.

„W Veritatis splendor - czego Akademia Papieska nie zauważa - Jan Paweł II mówi, że antykoncepcja jest aktem wewnętrznie złym, więc nie może być żadnego powodu ani celu dla antykoncepcji. Benedykt XVI wygłosił kilka przemówień, w których mówił o antykoncepcji i tego nie da się zmienić. To, co było prawdą wczoraj, jest prawdą dzisiaj … Podczas gdy mogą być „uzasadnione dyskusje o tym, jak przedstawić lub jak pomóc ludziom to zrozumieć, lub jak pomóc ludziom, którzy są w trudnych sytuacjach, czy to medycznie, czy nawet z powodu presji moralnej", samo nauczanie nie jest tematem podlegającym dyskusji - wyjaśnił Petri, Mogłaby się odbyć prawdziwa dyskusja o tym, jak realizować nauczanie Humanae vitae, ale nie może być żadnego wycofywania tego nauczania, ponieważ jest ono tym, co zawsze było nauczane, i tak działa katolicka teologia, i katolicka doktryna” - podkreślił amerykański teolog moralny.

Podobne stanowisko przedstawił już w 2019 roku profesor teologii moralnej Wydziału Teologicznego w Pampelunie (Hiszpania), ks. prof. Augusto Sarmiento. Stwierdził on, że „co do natury autorytetu, z jakim głoszona jest norma Humanae vitae, nie ma wątpliwości, że jest ona częścią zwyczajnego, powszechnego magisterium” oraz że encyklika „jest nauczaniem zwyczajnego, powszechnego magisterium papieża i biskupów, które należy uznać za ostateczne”.

Reklama

O opinię w tej sprawie dziennikarze zapytali także Papieża Franciszka podczas lotu z Kanady do Rzymu 29 lipca. Ojciec Święty odpowiedział, że „dogmat, moralność, jest zawsze na drodze rozwoju, ale zawsze rozwija się w tym samym kierunku”. Zacytował św. Wincentego z Lerynu, który powiedział, „prawdziwa doktryna, aby się rozwijać, iść do przodu nie może trwać w bezruchu, rozwija się, utrwala się przez lata, rozszerza z czasem i udoskonala z wiekiem. Dlatego obowiązkiem teologów jest badanie, refleksja teologiczna. Nie można uprawiać teologii od przemilczania żywotnych kwestii. Ale to do Magisterium należy powiedzieć: „poszedłeś za daleko, wróć”. Jednakże rozwój teologiczny musi być otwarty, od tego są teologowie. A Magisterium musi pomóc w zrozumieniu granic”.

Odniósł się do aktów seminarium Papieskiej Akademii Życia, mówiąc, że "ci, którzy uczestniczyli w tym kongresie, spełnili swój obowiązek, ponieważ starali się iść do przodu w doktrynie, ale w sensie eklezjalnym, a nie poza nim, jak powiedziałem z tą regułą św. Wincentego z Lerynu. Wtedy Magisterium powie: „tak, to jest dobre” lub „to nie jest dobre”.

Mónica López Barahona, członek zarządu Akademii pro Vita powiedziała agencji ACI Prensa, że „Nie jest prawdą, iż Kościół lub Magisterium zmieniły swoje kryteria moralne w odniesieniu do niektórych kwestii bioetycznych; nawet nie to, że Watykan rozpoczął proces przeglądu tych kwestii”. Zaznaczyła, że opublikowany tom materiałów z konferencji nie jest oficjalną deklaracją Papieskiej Akademii pro Vita w tych kwestiach i że nie reprezentuje „kryteriów moralnych wszystkich jej członków”, dodając, że „niektórzy byli zakłopotani, gdy zobaczyli wiadomość o publikacji książki i seminarium, o czym do tej pory nic nie wiedzieli”.

2022-08-10 20:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fala protestów przeciw nowej ustawie aborcyjnej

[ TEMATY ]

USA

protest

aborcja

drsuparna/Foter/CC BY-SA

Rośnie fala protestów ze strony grup i stowarzyszeń katolickich w USA po uchwaleniu nowego prawa w stanie Nowy Jork umożliwiającego dokonanie aborcji do 24 tygodniach ciąży i aż do dziewiątego miesiąca w sytuacji zagrożenia życia matki.

Nowe prawo zostało uchwalone 22 stycznia i natychmiast zatwierdzone przez gubernatora stanu Andrewa Cuomo. Nazwał on je „postępowym” i wyraził nadzieję, że zostanie wprowadzone w całym kraju. Decyzja spotkała się z ostrą reakcją amerykańskich biskupów.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Prezydent Nawrocki spotkał się z Sekretarzem Generalnym ONZ

2025-09-23 08:11

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się w poniedziałek w Nowym Jorku z Sekretarzem Generalnym ONZ Antonio Guterresem; odbył też szereg innych spotkań z politykami. Jak informował wcześniej prezydencki minister Marcin Przydacz, spotkania te stanowiły okazją do przekazania polskiej perspektywy na rolę ONZ.

Wcześniej polski prezydent spotkał się z prezydentami Litwy, Estonii i Łotwy: Gitanasem Nausedą, Alarem Karisem i Edgarsem Rinkeviczsem. Politycy rozmawiali o sytuacji w regionie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję