Przewodnim tematem spotkania kapłanów była synodalność. Przez dwa dni wykłady na ten temat głosił bp Piotr Jarecki z archidiecezji warszawskiej. Uczestnicy pochylali się nad tym zagadnieniem podczas spotkań w grupach. Omawiali m.in. sposoby realizacji projektów zawartych w dokumencie przyjętym na czerwcowej sesji I Synodu Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej.
W trakcie Dni Duszpasterskich prezentowały się również wspólnoty: Chemin Neuf, Zakon Rycerski Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie i Rycerze św. Jana Pawła II, które chcą rozwijać swą działalność w naszej diecezji.
Więcej na ten temat ukaże się w papierowym wydaniu Niedzieli.
O zadaniach, jakie stoją przed przyszłymi kapłanami i tym, co najważniejsze w ich formacji mówi ks. dr hab. Adam Kubiś, nowy rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie.
Alina Ziętek-Salwik: Jakie jest największe wyzwanie, przed którym stoi obecnie Wyższe Seminarium Duchowne w Rzeszowie i jego nowy rektor?
Ks. dr hab. Adam Kubiś: Największym wyzwaniem jest życie Ewangelią. Tak było, jest i będzie. Jest to niezależne od czasów i ludzi, w tym przypadku niezależne od alumnów i nowego rektora. Ewangelia zawsze była „ciasną bramą”, a zatem życiem radykalnym. Wyzwaniem jest zatem porzucenie lenistwa, ducha konformizmu i przystosowania, „zejście z kanapy”, jak mawia papież Franciszek, i życie wymaganiami Ewangelii. Nowe Ratio institutionis sacerdotalis pro Polonia, dokument regulujący zasady formacji do prezbiteratu w Polsce, słusznie zwraca uwagę na niepokojące zjawisko, tzw. selekcji negatywnej. Prezbiterzy przeżywający swoje powołanie w duchu przeciętności lub dwuznaczności przyciągają osoby o podobnym usposobieniu ducha. Dom formacji, jakim jest seminarium, winien być miejscem selekcji pozytywnej, zapalać i pociągać radykalizmem Ewangelii.
Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.
Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.