Kiedy rozpoczynaliśmy produkcję Biblii Audio wierzyliśmy, że uda nam się stworzyć słuchowisko niezwykłe. Z wiary w sens tego działania, w nasze siły i możliwości, z wiary w potrzebę stworzenia niezwykłego dzieła, dzień po dniu, odnosząc sukcesy i popełniając błędy, szliśmy do celu. Chcieliśmy zbudować coś autentycznego. Zostawić ślad, stworzyć coś, co po nas zostanie.
Reklama
Wiedzieliśmy wtedy, że Biblia Audio musi brzmieć wyjątkowo, że oprócz nowatorskiej ścieżki dźwiękowej, musi wibrować w niej to, co niepowtarzalne: człowiek. Ludzie. Ich odmienność. Ich piękno, ich smutek, ich dobro oraz ich szarości. Wszystkie emocje i natchnienia. Wszystkie potrzeby i marzenia. Wszystkie refleksy światła w dziecięcych źrenicach chłonących radość z niedowierzaniem, że się ona zdarza i wszystkie ciężkie krople drążące nieprzyjemne doświadczenia w sercu i liniach papilarnych życia. W liniach lat przebiegających przez nasze twarze, twarze pielgrzymów. Jeżeli Pismo Święte jest Księgą Objawioną, jeżeli jest w swoim działaniu próbą opisania Niepojętego Dobra, czy próbą zdefiniowania Bezbrzeżnego Miłosierdzia, to pod rozłożonymi skrzydłami Ducha musi być miejsce dla wszystkich. Dla tych, którzy są blisko nauczania Jezusa Chrystusa, ale także dla tych, którzy ciągle szukają odpowiedzi. Także dla tych, którzy ją negują i jej zaprzeczają. Może właśnie dla tych szczególnie. Dla ludzi, którzy utracili łaskę wiary. Którzy zwątpili w swoich duchowych przewodników i działania instytucji, a ciągle chcą i potrzebują pielęgnować zielone pastwiska przemywając codzienność w wodzie, która pozwala odpocząć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla tych wszystkich ludzi, właśnie tym może być BIBLIA AUDIO - intymnym spotkaniem ze sobą w hałaśliwej rzeczywistości.
Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy. Słońce wschodzi i zachodzi, i na miejsce swoje spieszy z powrotem, i znowu tam wschodzi.
Reklama
Nasza podróż trwa już ósmy rok. Przez wszystkie te lata dotarliśmy do ogromnej grupy słuchaczy w Polsce. Dźwięki Biblii Audio brzmią w domach, szkołach, na uniwersytetach. Brzmią w katedrach i autobusach. Są na plaży i w górach. Wszędzie tam, gdzie jest Internet. Ale jesteśmy także tam, gdzie życie przyspieszyło za bardzo. Gdzie pogoń za współczesnością nie jest już potrzebna. Wysłaliśmy nasze płyty i pendrive’y do domów starców i do hospicjów. Do szpitali i domów dziecka. Rozdając darmowe dostępy do aplikacji mobilnej wsparliśmy tysiące młodych ludzi, dla których dostęp do treści Biblii Audio jest po prostu niemożliwy lub przynajmniej bardzo ograniczony. Codziennie staramy się łączyć to, co duchowe, z tym, co ludzkie, dbając o to, by nikogo nie wykluczać. Szukając równowagi i porozumienia, rozszerzamy działania poza obręb naszej kultury i języka. Wyprodukowaliśmy wersję anglojęzyczną oraz największe słuchowisko radiowe na świecie – hiszpańską wersję Biblii Audio, w której udział wzięło niemal tysiąc aktorów i aktorek ze wszystkich krajów, w których język hiszpański jest językiem urzędowym.
Szacunek, miłość, wiara i tolerancja. Dzięki tym wartościom stworzyliśmy narzędzie do ewangelizacji i do edukacji. Daliśmy Tobie, droga Czytelniczko i szanowny Czytelniku, możliwość podjęcia decyzji czym będzie Twoja podróż. Produkując słuchowisko radiowe, które ułatwia obcowanie z Pismem Świętym stworzyliśmy przestrzeń do odpowiedzenia sobie na pytanie czym dla mnie jest Pismo Święte? Czym dla Ciebie jest Pismo Święte? Dokąd zmierzasz w swoim życiu? Czy masz jakiś cel?
DLA NASZYCH CZYTELNIKÓW OFERTA SPECJALNA BIBLII AUDIO: bibliaaudio.pl
Przed nami ogrom wyzwań. Chcielibyśmy wyprodukować wersję portugalską i włoską. Marzymy, by zrealizować Biblię Audio po francusku i po chińsku. Uzupełniamy treści Biblii Audio o szereg kolekcji spoza biblijnego świata. Ciągle motywuje nas wiara w sens tego działania.
Reklama
Wracając pamięcią do początków biblijnej podróży, mocno brzmi w moim sercu i głowie nasze motto z tamtego czasu: usłysz, czego nie przeczytasz. Słuchając Biblię Audio, spróbujcie właśnie to zrobić, spróbujcie usłyszeć siebie. To, co brzmi w Was. Waszego Ducha.
Ja, kiedy słucham najmocniej przemawiającą do mnie Księgę Koheleta, myślami jestem przy niezwykle poruszającym fragmencie z poematu Pieśń o moim Chrystusie, który koresponduje ze słowami zapisanymi w Starym Testamencie:
Był czas miłości i czas nienawiści, Czas sytego żołądka i czas głodu,
Czas żądzy i czas obojętności, Czas wina i czas żółci,
Czas słowika i czas wężów, Czas krwi i czas wody,
Czas łoża i czas trumny…
Można kochać i nie wiedzieć, czym jest miłość,
Można budować i nie wiedzieć, czym jest budowa,
Można zwyciężać i nie wiedzieć, czym jest zwycięstwo,
Można rodzić i nie wiedzieć, czym jest rodzenie,
Można umrzeć i nie wiedzieć, czym jest śmierć.
Wszystko, co się dzieje, jest znakiem równania
Między tym, co jest, a tym, co będzie.
To usłyszałem. Znikając się za wspaniałą poezją Romana Brandstaettera, pozostawiam Państwa z życzeniami zdrowia i wszelkiej pomyślności, łagodności i ciepła, serdecznie dziękuję za poświęcenie kilku minut.
Krzysztof Czeczot