Reklama

Kolęda w Nowym Jorku

Niedziela Ogólnopolska 3/2009, str. 21

O. Michał Czyżewski na ulicach Manhattanu w drodze do kolejnego domu z wizytą kolędową
Grażyna Padowska

O. Michał Czyżewski na ulicach Manhattanu w drodze do kolejnego domu z wizytą kolędową<br>Grażyna Padowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W okresie Bożego Narodzenia praktykowany jest zwyczaj goszczenia w katolickich domach kapłana, który przybywa z wizytą duszpasterską, potocznie zwaną kolędą. Taka kolęda ma miejsce również w Nowym Jorku.

Ksiądz na ulicach Nowego Jorku

Reklama

Jestem młodym kapłanem, obecnie posługującym w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Manhattanie. Jest to jedyna polska parafia personalna w tej części Nowego Jorku.
Według tutejszego zwyczaju, osoby zainteresowane wizytą duszpasterską kapłana zapraszają go na umówiony dzień i godzinę. Zainteresowanie kolędą jest z roku na rok większe. Odwiedzam również parafian zamieszkałych w sąsiednich dzielnicach Manhattanu, m.in. Brooklynie i Queensie. By dotrzeć do wyznaczonego mieszkania, często korzystam z transportu miejskiego. Po godzinnej jeździe metrem, z kartką w ręku, odnajduję budynek, w którym rodzina czeka na kapłana. Nie zawsze jednak jest łatwo trafić. Nowy Jork to miejsce, gdzie mimo dobrze oznaczonych i ponumerowanych ulic można pobłądzić. Dlatego czasem korzystam z propozycji przywiezienia mnie przez gospodarzy.
Wspólna modlitwa, śpiew kolęd, rozmowa, posiłek z Polakami mieszkającymi na Manhattanie są dla mnie okazją do poznania osób, które przyjeżdżają do jedynej polskiej świątyni na niedzielną Eucharystię. Spotkanie z rodzinami już nie z perspektywy ołtarza i ambony, ale codziennych ludzkich radości i kłopotów jest zazwyczaj przepełnione serdecznością i dziękczynieniem Bogu za miniony rok.
Bardzo często miłym zaskoczeniem dla kapłana jest doświadczenie żywej wiary u rodzin, młodych małżeństw, studentów, osób chorych i samotnych. Modlitwa i rozmowa z dziećmi uczęszczającymi do Polskiej Szkoły im. o. Augustyna Kordeckiego, która funkcjonuje przy paulińskiej parafii, jest okazją do podjęcia nowych inicjatyw. Do dziś jestem wdzięczny Bogu, że kiedyś podczas kolędy poznałem parafiankę, która pracuje w jednej z rozgłośni radiowych, nadającej na Wschodnim Wybrzeżu. Owocem tego spotkania są audycje religijne prowadzone z udziałem parafian. Za każdą spotkaną podczas wizyty kolędowej osobą czy rodziną kryje się dziedzictwo narodowe, kulturowe, nagromadzone w poprzednich pokoleniach, którego doświadcza się w rozmowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W nowojorskim domu

Przez cały rok spotykamy się z wiernymi w świątyni. Nasze spotkania odbywają się także na plebanii, w zakrystii lub przypadkowo na ulicy czy w sklepie. Taka forma spotkań nie satysfakcjonuje jednak stron i dlatego kolęda na początku nowego roku, połączona z modlitwą i błogosławieństwem, jest dobrym startem w przyszłość. Wysprzątane mieszkania, woda święcona, Pismo Święte, zapalone świece - to elementy, które z wizyty duszpasterskiej czynią dzień świąteczny, pełen Bożej łaski i radości. Otwartość domowników na modlitwę, bardzo często połączona z przygotowanymi pytaniami do kapłana, sprawia, że podczas spotkania wywiązuje się przyjazna rozmowa.
- Co roku organizujemy kolędowisko - relacjonuje Marta Głogowska z Odnowy w Duchu Świętym „Lew Judy”. - Jest to tradycja, która pozwala nam spotkać się z naszymi najbliższymi krewnymi i przyjaciółmi oraz pośpiewać piękne kolędy, które rozweselają nasze serca. Będzie granie i śpiewanie. Będzie śmiech i wspomnienia. Będzie również ksiądz po kolędzie.
Bardzo często - kontynuuje Marta Głogowska - spotykam się z pytaniem: „Po co księdza zapraszać do domu? Przecież widzisz go w kościele. Tam jest jego miejsce”. No właśnie, po co do domu? Co mi to da? Jaka w tym dla mnie korzyść? Otóż po pierwsze - staniemy razem do rodzinnej modlitwy. Oczywiście, staramy się czynić to codziennie, ale bardzo często nam się to nie udaje - długi dzień w pracy, fajny film w telewizji, zmęczenie, lenistwo... Wizyta duszpasterza daje nam szansę odnowić i utrwalić modlitwę rodzinną. Po drugie - gdy ksiądz odwiedza nasz dom, możemy porozmawiać na tematy, o których nie rozmawiamy na co dzień, takie jak: duchowość, prawa kościelne, stan naszej parafii.

Odwzajemniając się za gościnność

Teraz już wiem, ile czasu potrzeba, by dojechać z Queensu na Manhattan oraz ile czasu spędzają w autobusie parafianie, by dotrzeć do kościoła, i chylę czoło przed osobami, rodzinami, które regularnie uczestniczą w niedzielnych Mszach św. Po powrocie na plebanię z większym zrozumieniem i podziwem doceniam ich zaangażowanie na rzecz naszej parafii. Osobiste spotkania podczas kolędy traktuję jako umocnienie więzi i pogłębienie wiary naszej wspólnoty parafialnej.
Przy tej okazji pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy zaprosili mnie pod swój dach. Dziękuję za modlitwę w mojej intencji, za Wasze świadectwo wiary, miłe przyjęcie, ofiary na rzecz parafii, smaczne jedzenie i wspólnie spędzone chwile. W tym wyjątkowym roku, kiedy Zakon Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika obchodzi jubileusz 700-lecia powstania, pragniemy dla wszystkich parafian i osób zaprzyjaźnionych z tą jedyną polską parafią na Manhattanie, prowadzoną przez Ojców Paulinów, wypraszać w nowym, 2009 r., potrzebne siły i zdrowie, odwzajemniając się za gościnność.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Maksymilian Kolbe - prorok nowoczesności

Niedziela Ogólnopolska 42/2007, str. 26

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

ARCHIWUM NIEPOKALANOWA

Szczególny świadek swoich czasów i szczególne świadectwo, jakie pozostawił, każą mi myśleć o nim jak o wyjątkowym Proroku XX wieku - Proroku Nowoczesności. Od początku był niezwyczajny. Znana jest opowieść matki Maksymiliana o dwóch koronach - białej i czerwonej... Widzenie dziecka, w którym Niepokalana przepowiedziała mu przyszłość męczeńską... A potem, kiedy wybrał habit zakonny Braci Mniejszych Konwentualnych - nieustannie udowadniał, że całym sobą jest franciszkaninem, „szalonym” franciszkaninem, który pragnie przemawiać - do brata mikrofonu, samolotu, do siostry maszyny drukarskiej. Wszystko, cokolwiek rodziło się w jego głowie - choć z początku prawie bez szans na powodzenie - w końcu stawało się faktem. Ten piękny Niepokalanów niech będzie tego przykładem... ale i Wydawnictwo „Rycerza Niepokalanej”.
CZYTAJ DALEJ

W 2026 roku zabieg konserwatorski „Sądu Ostatecznego” w Kaplicy Sykstyńskiej

2025-08-13 18:34

[ TEMATY ]

Sąd Ostateczny

Kaplica Sykstyńska

Vatican Media

Nowy kierownik Pracowni Konserwacji Malarstwa i Materiałów Drewnianych Muzeów Watykańskich, Paolo Violini, w rozmowie z Vatican News opowiada o emocjach związanych z koordynowaniem ochrony dzieł fundamentalnych dla ludzkości. Zapowiada restaurację Loggii Rafaela oraz, do Wielkanocy, specjalny zabiek konserwatorski przy arcydziele Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej.

W 2026 roku planowany jest nadzwyczajny zabieg konserwatorski „Sądu Ostatecznego” Michała Anioła, a wcześniej – restauracja Loggii Rafaela. To właśnie w duchu „wielkich” historii sztuki nowy kierownik Pracowni Konserwacji Malarstwa i Materiałów Drewnianych Muzeów Watykańskich, Paolo Violini, podejmuje swoje nowe obowiązki. Z początkiem sierpnia zastąpił Francescę Persegati, która od 2017 roku kierowała instytucją założoną sto lat temu przez Biagia Biagettiego. Violini w rozmowie z mediami watykańskimi zapowiada pierwsze wyzwania, które na niego czekają.
CZYTAJ DALEJ

Obywatel Niemiec odpowie za znieważenie i uszkodzenie flag Polski

2025-08-14 14:25

[ TEMATY ]

uszkodzenia

obywatel Niemiec

znieważenie flag Polski

Adobe Stock

Flaga Polski

Flaga Polski

Zarzut publicznego znieważenia flag Polski usłyszał 58-letni Niemiec Thomas S. Pod koniec lipca na moście granicznym w Słubicach (Lubuskie) zerwał on przyczepione do barierek flagi, kilka z nich wrzucił do rzeki, a pozostałe zostawił na moście – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp.

Obywatel Niemiec Thomas S. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i wyjaśnił, że w chwili zdarzenia był pijany i nie był w stanie wyjaśnić motywów swojego zachowania. Jednocześnie wyraził żal i skruchę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję