Reklama

Obywatele lepsi i gorsi - wersja rządowa

Niedziela Ogólnopolska 3/2009, str. 29

Marian Miszalski
Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Marian Miszalski<br>Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pokutuje w naszym ustawodawstwie dziwny przepis, relikt z innej epoki, według którego minister spraw wewnętrznych może obywatelom zezwolić lub nie na przeprowadzenie publicznej zbiórki pieniężnej na wybrany przez nich cel. Wydawałoby się, że kto jak kto, ale „liberałowie” w ogóle nie powinni korzystać z tego przepisu, zakazującego obywatelom ich oddolnych inicjatyw: wszak pieniądze obywateli to też ich własność, podobnie jak domy, mieszkania, samochody, meble, odzież... A własność - to „plena in res potestas”, czyli pełna dyspozycja przedmiotem własności.
Z końcem starego roku, 30 grudnia, minister spraw wewnętrznych w rządzie Donalda Tuska - Grzegorz Schetyna zakazał o. Tadeuszowi Rydzykowi przeprowadzenia publicznej zbiórki pieniężnej z przeznaczeniem na odwierty geotermalne. Ale Jerzemu Owsiakowi nie zakazał urządzania publicznej zbiorki pieniężnej, chociaż Owsiak wykorzystuje do tego celu publiczną telewizję, jej nader kosztowny czas reklamowy. Najwyraźniej min. Schetyna dzieli obywateli na lepszych i gorszych według sobie tylko znanych kryteriów, które pozostają tajemnicą. Wolno w tej sytuacji sądzić, że min. Schetyna kieruje się jakimiś osobistymi motywami lub też stosuje polityczną dyskryminację. Być może kieruje się i jednym, i drugim motywem: wysługując się politycznie pewnym kręgom, troszczy się zarazem o własną karierę. Zwłaszcza to drugie podejrzenie nabiera dużego prawdopodobieństwa. Już w 2005 r. ambasador Izraela „interweniował” u premiera Marcinkiewicza, domagając się uciszenia Radia Maryja. W jednym tylko roku na łamach żydowskiej gazety dla Polaków ukazało się prawie 30 tekstów atakujących Radio Maryja, a w 2007 r. członkowie reaktywowanej w Polsce nacjonalistycznej loży żydowskiej B’nai B’rith domagali się likwidacji Radia Maryja. Teksty atakujące Radio Maryja i o. Tadeusza Rydzyka ukazywały się także w niemieckich mediach, a nasilały się szczególnie w czasie, gdy Radio Maryja broniło polskiej własności na naszych Ziemiach Zachodnich przed roszczeniami Powiernictwa Pruskiego... Widać zatem, że istnieją konkretne siły polityczne, zainteresowane żywo nie tylko zahamowaniem rozwoju Radia Maryja i wielkiego dzieła edukacyjnego w postaci stworzonej przez o. Tadeusza Rydzyka Wyższej Szkoły Medialnej, ale wręcz likwidacją Radia Maryja jako masowego nadawcy, który przełamał monopol politycznej poprawności (popłuczyn po marksizmie), niemal wszechobecny w innych mediach, nawiasem mówiąc - dotąd niezlustrowanych... Jeśli takie konkretne siły, z uporem i wytrwałością, nader niegodziwymi środkami dążące do zakneblowania niezależnej opinii publicznej wyrażanej na falach Radia Maryja od lat pracują nad likwidacją Radia Maryja - mamy wszelkie powody pytać, czy min. Schetyna tym właśnie siłom podlizuje się politycznie, w trosce o własną karierę, odmawiając zgody na publiczną zbiórkę pieniędzy o. Tadeuszowi Rydzykowi? Jaki to inny cel przemawia za tą odmową?...
Rzecz jasna odmowa min. Schetyny nie stanowi żadnej przeszkody, by sami obywatele, bez ogłoszenia zbiórki publicznej, przesyłali samorzutnie i dobrowolnie swoje pieniądze z przeznaczeniem na wsparcie geotermalnych odwiertów, ocenianych przez wybitnych fachowców jako nader korzystne przedsięwzięcie, także ekologiczne. Przy okazji naprawdę wezmą w tym przypadku sprawę w swoje ręce.
Nawiasem mówiąc - aż strach pomyśleć, jakie jeszcze bardziej totalniackie formy może przyjąć taka dyskryminacja, gdyby wszedł w życie Traktat Lizboński, całkowicie uzależniający w przyszłości wszelkie polskie władze od sił podobnych lub tożsamych z tymi, które zwalczają swymi oszczerczymi metodami Radio Maryja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teolog KUL o pięknie świąt Bożego Narodzenia

2025-12-21 20:21

Monika Książek

Symbole towarzyszące świętom Bożego Narodzenia przypominają o głęboko tkwiącej w nas potrzebie bliskości i wspólnoty. To są wartości, których potrzebują nie tylko chrześcijanie – mówi ks. dr Michał Klementowicz, teolog, ekspert do spraw komunikacji i uzasadnienia twierdzeń z Katedry Homiletyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Boże Narodzenie według polskiej tradycji to święta ściśle związane z rodziną i wieloma symbolami, choćby choinką, opłatkiem, życzeniami czy 12 potrawami. Przygotowaniu Wieczerzy Wigilijnej i świątecznego stołu towarzyszy ogrom pracy. Sprzątamy, gotujemy, kupujemy prezenty. - Cała ta krzątanina, przedziwne napięcie i wysiłek wynikają z tego, że w czasie świąt przeżywamy to, co jest ważne. A ważna jest bliskość w rodzinie, która razem zasiada przy stole wigilijnym. Renesans przeżywa dzisiaj wspólnotowość, czyli bycie razem z innymi choćby w przynależności do różnego rodzaju organizacji, klubów czy zrzeszeń. Przejawem tej wspólnoty jest również stół wigilijny. Przy nim jesteśmy ze sobą razem, we własnym gronie i czujemy się za siebie odpowiedzialni. A ta odpowiedzialność i potrzeba ogromnej życzliwości przejawia się również w składaniu sobie życzeń – mówi ks. dr Michał Klementowicz.
CZYTAJ DALEJ

Papież ogłosił List apostolski o kapłanach i ich tożsamości

2025-12-22 12:17

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Leon XIV

Karol Porwich/Niedziela

Odnowa Kościoła w dużej mierze zależy od posługi kapłańskiej - przypomina Leon XIV w ogłoszonym dziś Liście apostolskim z okazji 60-lecia soborowych dekretów o kapłaństwie i formacji kapłańskiej. Cytując św. Jana Marię Vianneya podkreśla, że „’Kapłaństwo to miłość serca Jezusowego’ . Miłość tak silna, że rozprasza chmury przyzwyczajenia, zniechęcenia i samotności, miłość całkowita, która jest nam w pełni dana w Eucharystii. Miłość eucharystyczna, miłość kapłańska”.

List apostolski nosi tytuł “Una fedeltà che genera”. Są to pierwsze słowa dokumentu, w których Papież wskazuje, że „wierność, która rodzi przyszłość, jest tym, do czego kapłani są powołani również dzisiaj”. Leon XIV zauważa, że rocznica dekretów Optatam Totius oraz Presbyterorum ordinis stanowią okazję do ponownego rozważenia tożsamości i funkcji kapłańskiej posługi w świetle tego, czego Pan dziś wymaga od Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Adwentowe skupienie sióstr przełożonych

2025-12-22 13:37

[ TEMATY ]

Świdnica

dzień skupienia

adwent

bp Ignacy Dec

siostry przełożone

ks. Andrzej Adamiak

Siostry przełożone złożyły świąteczne życzenia bp. Ignacemu Decowi

Siostry przełożone złożyły świąteczne życzenia bp. Ignacemu Decowi

W gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy 20 grudnia br., odbył się adwentowy dzień skupienia sióstr przełożonych zgromadzeń zakonnych posługujących na terenie diecezji świdnickiej.

Spotkaniu przewodniczył bp Ignacy Dec, który celebrował Mszę Świętą i wygłosił homilię będącą duchowym podsumowaniem drogi adwentowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję