Reklama

Wiadomości

Prezydent: Nie ma wolności bez Solidarności! Solidarność z Ukrainą!

Dziś z Polski, z kraju Solidarności, wychodzi apel do całego wolnego świata: Nie ma wolności bez Solidarności! Solidarność z Ukrainą - podkreślił w piątek prezydent Andrzej Duda, w rocznicę rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.

[ TEMATY ]

Ukraina

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Dziś z Polski, z kraju Solidarności, wychodzi apel do całego wolnego świata: Nie ma wolności bez Solidarności! Solidarność z Ukrainą!" - napisał w piątek na Twitterze prezydent Andrzej Duda.

Do wpisu dołączył nagranie z orędziem, które wygłosił w przeddzień rocznicy rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Prezydent podkreślał w nim, że Polska jest krajem "Solidarności", wielkiego ruchu, który zmieniał najnowszą historię świata przyczyniając się do upadku komunizmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaznaczył też, że po wybuchu wojny pokazaliśmy, że "Solidarność" to nie tylko wspaniała historia, ale że solidarność żyje w nas. "Otworzyliśmy przed naszymi sąsiadami swoje serca i nasze domy. Jako naród zachowaliśmy się jak trzeba. Jeszcze raz za to wszystkim Polakom z całego serca dziękuję" - oświadczył prezydent.

Jednocześnie podkreślił, że Ukraina "wciąż potrzebuje wielkiego wsparcia ze strony całego wolnego świata, bo właśnie o tę wolność walczy".

"Wiemy, że konsekwencje tej wojny dotykają nas wszystkich, ale także wielu ludzi na całym świecie. Ale pamiętamy, że to ukraiński naród płaci za wolność najwyższą cenę - cenę życia. I właśnie dlatego z Polski, z kraju +Solidarności+ płynie do całego świata apel: bądźcie solidarni z Ukrainą" - dodał prezydent. (PAP)

Autor: Daria Kania

dka/ par/

2023-02-24 11:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent spotkał się z przedstawicielami społeczności żydowskiej w Polsce

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

KPRP

Radość z powodu odradzania się w Polsce kultury żydowskiej wyraził dziś prezydent Andrzej Duda. Podczas spotkania z przedstawicielami społeczności żydowskiej przypomniał, że wkrótce obchodzić będziemy w Kielcach Dzień Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce.

W świąteczno-noworocznym spotkaniu w Pałacu Prezydenckim w Warszawie uczestniczył m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich i ambasador Izraela w Polsce, Anna Azari.
CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Dung-Lac

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Pierwsi misjonarze przybyli do Wietnamu w XVI wieku. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh Manga w latach 1820-40. Andrzej Dung-Lac, który reprezentuje wietnamskich męczenników, urodził się jako Dung An Tran około 1795 r. w biednej pogańskiej rodzinie na północy Wietnamu. W wieku 12 lat wraz z rodzicami, którzy poszukiwali pracy, przeniósł się do Hanoi. Tam spotkał katechetę, który zapewnił mu jedzenie i schronienie. Przez trzy lata uczył się od niego chrześcijańskiej wiary. Wkrótce przyjął chrzest i imię Andrzej. Nauczywszy się chińskiego i łaciny, sam został katechetą. Został wysłany także na studia teologiczne. 15 marca 1823 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapłan w parafii Ke-Dam nieustannie głosił słowo Boże. W 1835 r. został aresztowany po raz pierwszy. Dzięki pieniądzom zebranym przez jego parafian został uwolniony. Żeby uniknąć prześladowań, zmienił swoje imię na Andrzej Lac i przeniósł się do innej prefektury, by tam kontynuować swą pracę misyjną. 10 listopada 1839 r. ponownie go aresztowano, tym razem wspólnie z innym kapłanem Piotrem Thi. Obaj zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Po raz trzeci aresztowano ich po zaledwie kilkunastu dniach; trafili do Hanoi.Tam przeszli okrutne tortury. Obaj zostali ścięci mieczem 21 grudnia 1839 r. Oprac. na podstawie: www.brewiarz.pl
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję