Abp Szal: Życie Rodziny Ulmów jest przykładem miłości bliźniego
Beatyfikacja Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci skłania do refleksji duszpasterskiej nad rolą rodziny, świętością życia oraz kwestią pomocy drugiemu człowiekowi – powiedział abp Adam Szal, metropolita przemyski, zapowiadając uroczystości beatyfikacyjne Rodziny Ulmów, zaplanowane na 10 września br. w Markowej, na terenie archidiecezji przemyskiej.
Abp Szal przyznał, że w diecezji od wielu lat oczekiwano i modlono się o beatyfikację męczenników z Markowej. Jak podkreślił, będzie to wydarzenie bez precedensu, ponieważ w jednym akcie beatyfikacyjnym do chwały ołtarzy zostanie wyniesiona cała rodzina: rodzice Józef i Wiktoria oraz siedmioro ich dzieci. Wśród nich jest także dziecko nienarodzone, które Wiktoria Ulma nosiła pod sercem w chwili egzekucji.
Rodzina Ulmów oraz Żydzi, którzy znaleźli schronienie w ich domu, zostali rozstrzelani przez niemieckich okupantów 24 marca 1944 roku w Markowej.
Jak powiedział Metropolita Przemyski, uroczystości beatyfikacyjne będą wydarzeniem ważnym dla Kościoła, nie tylko pod względem historycznym, ale także duchowym, skłaniając do refleksji duszpasterskiej nad rolą rodziny, świętością życia oraz kwestią pomocy drugiemu człowiekowi. „Rodzina Ulmów może patronować tym wszystkim, którzy pomagają współczesnym prześladowanym, uchodźcom. Tak wielu ludzi w naszej Ojczyźnie otworzyło drzwi swoich serc i domów, tak, jak zrobili to Józef i Wiktoria Ulmowie, przyjmując pod swój dach osiem osób narodowości żydowskiej, a wcześniej pomagając także innym prześladowanym wówczas Żydom” – podkreślił abp Szal.
Metropolita Przemyski zaznaczył, że odważna postawa Rodziny Ulmów wynikała z ich wierności ewangelicznemu przykazaniu miłości bliźniego. Z zebranych świadectw wynika, że znajomi i sąsiedzi Ulmów przypominali im, jak wiele ryzykują, ukrywając prześladowanych Żydów. „Józef tłumaczył wówczas, że to też są ludzie, że ich nie wyrzuci. Był to prawdziwy ojciec, mężczyzna, który, jak mówią świadkowie, nie wstydził się także klękać z dziećmi do pacierza” – powiedział abp Szal.
„Chcielibyśmy, aby liturgiczne wspomnienie nowych błogosławionych było obchodzone 7 lipca każdego roku, w dniu zawarcia przez Ulmów małżeństwa” – dodał metropolita przemyski.
„Markowa miesiąc przed beatyfikacją” – pod takim hasłem odbyło się dziś w Markowej (woj. podkarpackie) spotkanie poświęcone Józefowi i Wiktorii Ulmom oraz przygotowaniom do ich beatyfikacji, która odbędzie się dokładnie za miesiąc, 10 września w Markowej na Podkarpaciu.
Szefowa Kancelarii oraz sekretarz Komitetu Prezydenta RP ds. Obchodów Towarzyszących Beatyfikacji Rodziny Ulmów Grażyna Ignaczak-Bandych podkreśliła, że działalność Komitetu nie wchodzi w sferę kościelną bądź sakralną, ale zajmuje się koordynacją działań i innych inicjatyw ze strony instytucji państwowych, które towarzyszą uroczystościom beatyfikacyjnym. Z ramienia Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej do wspomnianego komitetu zostali powołani: szef KPRP Grażyna Ingaczak-Bandych, sekretarz stanu KPRP Wojciech Kolarski oraz doradca prezydenta, ambasador Polski w Watykanie Adam Kwiatkowski. Ponadto w skład Komitetu wchodzą: sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki Marzena Machałek, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Piotr Wawrzyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej Barbara Socha, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, metropolita przemyski arcybiskup Adam Szal, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma, marszałek województwa podkarpackiego Władysław Oryl oraz dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego Monika Krawczyk, starosta łańcucki Adam Krzysztoń i wójt gminy Markowa Mirosław Mac.
Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.
Jezus powiedział do faryzeuszów:
«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.
Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.
Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.
Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.
Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.
Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.