Druga połowa października lubi być humorzasta i zmienna. Bywa, że darzy ciepłem, słońcem i błękitem nieba. Bywa, że przynosi ciemne chmury, deszcze i przenikający, dokuczliwy ziąb. Nie lubili nasi przodkowie, nie lubimy i my takiej aury, szczególnie wówczas, gdy prace w polu i sadzie nie zostały ukończone.
18 października - św. Łukasza.
- Jak św. Łukasz deszczy - w lutym mróz trzyma i w drzewach trzeszczy.
19 października - Ziemowita.
- Bywa, że już w dzień Ziemowita okolica śniegiem okryta.
20 października - św. Jana Kantego.
- Pogoda w dzień św. Jana Kantego - odpowiednik nieba grudniowego.
21 października - św. Urszuli.
- Św. Urszula perły rozsyła - księżyc wiedział, nie powiedział, słońce wstało - pozbierało.
23 października - św. Seweryna.
- Często św. Seweryn z wichrem po polu goni - i człowiek, i zwierz zamarznie, gdy się nie schroni.
24 października - Rafała.
- Jak Rafał przychodzi, to izby wychłodzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu