Reklama

Kościół

Abp Ryś: skałą jest Jezus, a nie człowiek, którzy przyjmuje od Niego święcenia

To bardzo ważne, aby ludziom nie sugerować oparcia się na sobie. Pokazywać trzeba to, co jest niezachwiane, co jest skałą, a skałą jest Jezus, a nie jakikolwiek człowiek, którzy przyjmuje od Niego święcenia - mówił abp Grzegorz Ryś w Ognisku Miłość w Olszy k. Rogowa, gdzie trwają rekolekcje alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W najbliższą sobotę w łódzkiej bazylice archikatedralnej przyjmą oni święcenia diakonatu.

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

ks. P. Kłys

abp Grzegorz Ryś

abp Grzegorz Ryś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez kolejne dni od niedzielnego wieczoru przyszli duchowni słuchają konferencji, uczestniczą w codziennej Mszy świętej, wspólnie odmawianej liturgii godzin oraz adoracji Najświętszego Sakramentu. Rekolekcje przed święceniami prowadzi ks. Piotr Mieloszyński, ojciec duchowny WSD w Łodzi.

W kolejnym dniu bezpośredniego przygotowania do święceń kleryków odwiedził abp Grzegorz Ryś, który przeprowadził indywidualne rozmowy z kandydatami do diakonatu oraz celebrował dla nich Eucharystię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii metropolita łódzki, zwracając się do kleryków, zauważył, że w tygodniu poprzedzającym uroczystość Zesłania Ducha Świętego w Liturgii Słowa Kościół czyta teksty Jezusa z Ostatniej Wieczerzy. – Jeśli byście na tych rekolekcjach nie usłyszeli takiego zdania, że jesteście grzesznikami i że możecie zdradzić Jezusa jeszcze tego samego dnia, to byłoby wielkie niebezpieczeństwo, że chcecie budować swój pokój na sobie. Każdy ma swoją drogę przez te ostatnie lata – takie i inne doświadczenia. A gdzie szukać tego pokoju? Jezus mówi: nie szukajcie tego pokoju w sobie. Nie szukacie powodów o pokoju w sobie. Trzeba się otwierać na pokój, który przychodzi od Niego. Kiedy mówi o grzechu w bardzo konkretny, wręcz dramatyczny sposób, mówi po to, żebyście w Nim mieli pokój, a nie w sobie. To ogromnie ważne, bo my ciągle budujemy Kościół na sobie – zauważył kaznodzieja.

- Jeśli szukacie pokoju we wierze, jeśli szukacie pokoju w Kościele, to musicie pamiętać o swoim grzechu i wtedy źródła pokoju szukać poza sobą, „we Mnie” – mówi Jezus. „Powiedziałem, żebyście pokój we Mnie mieli”. Tu nie chodzi – żeby było jasne - że poprzeczka jest opuszczona do podłogi i nie ma żadnych wymagań, ale to jest bardzo ważne Słowo, żeby ludziom w spotkaniu nawet nie sugerować oparcia się na sobie. Pokazywać trzeba to, co jest niezachwiane, co jest skałą, a skałą jest Jezus, a nie jakikolwiek człowiek, którzy przyjmuje od Niego święcenia. To jest niezwykle ważne Słowo o grzechu, o zdradzie, o ucieczce. To jest Słowo, które niesie pokój – podkreślił duchowny.

Pięciodniowe rekolekcje zakończą się w najbliższy piątek, a już w sobotę 27 maja o godz. 9.30 w łódzkiej bazylice archikatedralnej abp Grzegorz Ryś udzieli święceń czterem kandydatom do diakonatu.

2023-05-23 15:58

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

List Arcybiskupa Grzegorza Rysia w sprawie tegorocznego pielgrzymowania na Jasną Górę

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

archidiecezja łódzka

Pielgrzymka łódzka

ks. Paweł Kłys

List Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia
CZYTAJ DALEJ

"Osoba sprzątająca" tak, "niania" raczej nie. Nowe, absurdalne wymogi w ogłoszeniach o pracę

2025-12-23 20:54

[ TEMATY ]

język polski

PAP/Radek Pietruszka

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

„Nie powinno się na etapie rekrutacji, na etapie tworzenia ogłoszenia, definiować, czy ma to być kobieta, czy mężczyzna” - przekonywała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na antenie TVP w likwidacji, broniąc absurdalnych przepisów dotyczących tego, że w ogłoszeniach o pracę nie będzie można określać płci szukanego pracownika.

Z powodu nowelizacji Kodeksu pracy, która ma „ograniczać dyskryminację” w rekrutacji od 24 grudnia 2025 r. pracodawcy będą musieli stosować neutralne płciowo nazwy stanowisk w ogłoszeniach o pracę.
CZYTAJ DALEJ

Polonez Boga. Królowa polskich kolęd

2025-12-23 20:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Tajemnica tej kolędy nie kończy się na historii. „Bóg się rodzi” nie jest tylko opowieścią o Betlejem sprzed dwóch tysięcy lat, ani tylko o Polsce sprzed wieków. Śpiewając ją, wyznajemy coś bardzo osobistego: że Bóg wciąż może rodzić się w ludzkim sercu.

Wystarczą pierwsze słowa: „Bóg się rodzi…” – i nagle wszystko wokół się zmienia. Cichną rozmowy przy wigilijnym (a potem świątecznym) stole, ustaje brzęk sztućców, jakby ktoś nacisnął niewidzialny przycisk pauzy. Zostaje tylko dźwięk – dostojny, polonezowy, śpiew, który wciąga wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję