Reklama

Jak rozmawiać z dziećmi o... kłamstwie i kłamaniu

Niedziela Ogólnopolska 21/2010, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (9 lat), Marty (5 lat) i Tomka (3 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (9 lat), Marty (5 lat) i Tomka (3 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasz 16-letni syn oszukał nas. Dostawał pieniądze na korepetycje, a wydał je na własne potrzeby. Gdy pytaliśmy, czy był u pani na matematyce, mówił, że był. Na szczęście sprawa dość szybko się wydała. Syn przyznał się, ale niepokoi nas fakt, że twierdzi iż nie żałuje, że tak zrobił - miał swoje powody. Odbudowanie zaufania będzie trudne. Teraz to my płacimy bezpośrednio korepetytorce, ale w innych sytuacjach nie jesteśmy w stanie wszystkiego skontrolować. Jak wytłumaczyć nastolatkowi, że nie warto kłamać?
Rodzice Jakuba

Pierwsze świadome kłamstwa mogą usłyszeć rodzice przedszkolaka - mogą one dotyczyć: nieprzyznania się do przewinienia, zrzucenia winy na kogoś innego itp. Należy więc pamiętać, aby nie karać za przyznanie się do winy! Ważne, abyśmy jako rodzice czy wychowawcy nie mylili naturalnej potrzeby fantazjowania u dzieci z kłamaniem. Niezwykłe opowieści o tym, co się działo w przedszkolu, opowiadanie różnych przygód, wcielanie się w różne role to nie kłamstwo, lecz bogaty świat wyobraźni dziecka. Jeśli dziecko często fantazjuje, należy wejść z nim w świat marzeń i zmyślonych opowieści, zrewanżować się równie fantastyczną opowiastką. Zawsze można to skomentować: „Ty fantazjujesz, więc ja też wymyśliłam swoją historyjkę, ale teraz koniec zabawy i mówimy sobie tylko prawdę”.
„W naszej rodzinie bardzo ważne jest mówienie prawdy”; „nawet najgorsza prawda jest lepsza od najmniejszego kłamstwa”; „nie oszukujemy siebie wzajemnie nawet w drobiazgach” - to zdania, które powtarzane w rodzinie i podparte przykładami z życia codziennego, powinny słyszeć dzieci od wieku przedszkolnego.
Nastolatek musi nie tylko wiedzieć teoretycznie, ale czuć i mieć okazję sprawdzić, że nie trzeba kombinować i kłamać, aby coś zyskać. Powinien też doświadczyć, jak kłamstwo niszczy relację. Ważne w wychowaniu do prawdy jest również to, żeby wychowanek nie był w stanie przytoczyć sytuacji, kiedy rodzice oszukali swoje dziecko lub oszukali siebie nawzajem czy innych ludzi.
Jakub skłamał, bo chwilowo tak mu się opłacało. Pytanie, czy zastanowił się nad wszystkimi kosztami i konsekwencjami takiego postępowania. Czy wcześniej były rozmowy w domu o skutkach oszukiwania bliskich osób? Trzeba, zanim zdarzą się podobne sytuacje, rozmawiać o ludzkich historiach naznaczonych kłamstwem. Dzieci i młodzież więcej uczą się i przyjmują pouczające treści, kiedy nie dotyczą one bezpośrednio ich samych - komentowanie zachowań innych, bez „osobistych wycieczek” względem własnego dziecka, jest bardzo kształcące. Istotne są dyskusje w domu nad tym, czym jest prawda, a czym kłamstwo w życiu człowieka. Samo życie, nasza historia podsuwają wiele tematów. Ostatnie, niewygłoszone, przemówienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego mówi o „ukrywaniu prawdy o Katyniu” i „założycielskim kłamstwie PRL”. To powinien być temat dysput w naszych rodzinach. W makroskali historycznej komuś opłacało się kłamać, w mikroskali rodzinnej też nastolatkowi opłaciło się skłamać, ale kłamstwo pozostaje kłamstwem i mocno niszczy relacje. Jeśli chcemy zawalczyć o prawdę w rodzinie, nie możemy bać się wielkich porównań. Musimy mieć też świadomość, że nie możemy wywalczyć prawdy kontrolą i pilnowaniem.
„Twojemu sumieniu zostawiam to, czy jest to prawda, czy nie. Mogę mieć tylko nadzieję, że nie zależy ci na tym, aby mnie oszukać, a bardzo zależy ci na tym, by mieć czyste sumienie”. W walce z kłamstwem bowiem powinno nam zależeć na czystych sumieniach. Jeśli w relacjach rodzinnych będziemy mogli powiedzieć: z czystym sumieniem zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, aby żyć w prawdzie - to przełoży się to na relacje społeczne, w których też będzie innym zależało na czystych sumieniach, a nie na pozornych zyskach wypływających z „mijania się z prawdą”, czyli z kłamania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Nie dla diakonatu kobiet, choć orzeczenie nie jest definitywne

2025-12-04 13:44

[ TEMATY ]

Watykan

komisja

Vatican News

Komisja kierowana przez kard. Petrocchiego opublikowała raport, w którym wyklucza możliwość dopuszczenia kobiet do diakonatu rozumianego jako stopień sakramentu święceń. Dokument podkreśla jednak, że na obecnym etapie nie można jeszcze wydać orzeczenia ostatecznego. Jednocześnie komisja otwiera drogę do ustanowienia nowych posług sprzyjających współpracy kobiet i mężczyzn.

Na podstawie dostępnych badań historycznych i analiz teologicznych — rozpatrywanych łącznie — komisja stwierdza, że obecny stan wiedzy nie pozwala na otwarcie drogi do dopuszczenia kobiet do diakonatu rozumianego jako stopień sakramentu święceń. Ocena ta, zakorzeniona w Piśmie Świętym, Tradycji i Magisterium, ma charakter stanowczy, choć komisja zaznacza, że na tym etapie nie można jeszcze wydać orzeczenia ostatecznego, tak jak uczyniono to w przypadku święceń prezbiteratu.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. Saby, opata

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Saba Jerozolimski

Św. Saba Jerozolimski

Saba urodził się w 439 r. Rodzice przeznaczyli go na służbę Bogu i umieścił w klasztorze, gdy miał 8 lat. Pragnął jednak życia pustelniczego, dlatego zamieszkał w grocie skalnej. Do klasztoru przychodził na wspólne modlitwy.

Po kilku latach wrócił do Jerozolimy i również zamieszkał w grocie skalnej. Zgromadził wokół siebie liczną wspólnotę uczniów. Dla nich założył Wielką Ławrę.
CZYTAJ DALEJ

Diamentowe pióro

2025-12-05 10:14

Magdalena Lewandowska

Zwycięzcą tegorocznego Diamentowego Pióra została Aleksandra Kossak z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Nowej Rudzie.

Zwycięzcą tegorocznego Diamentowego Pióra została Aleksandra Kossak z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Nowej Rudzie.

– Te prace pokazują piękne, wyjątkowe i głębokie pisanie ludzi młodych – mówi ks. Jerzy Babiak

Znamy już tegorocznych zwycięzców Dolnośląskiego Konkursu Literackiego o Laur Diamentowego Pióra. I miejsce zdobyła praca Aleksandry Kossak z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Nowej Rudzie, II miejsce Kacper Wąsowicz z II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy i trzecie ex aequo – Stanisław Skupień, IV Publiczne LO Zakonu Pijarów w Bolesławcu i Kajetan Lenik, Liceum Ogólnokształcące nr X we Wrocławiu. W konkursie wzięło udział 171 młodych uczestników z 26 miejscowości Dolnego Śląska. Zadaniem, przed jakim stanęli uczniowie, było napisanie pracy na jeden z dwóch tematów:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję