P. Gliński: kolejna strata wojenna wraca do Polski - to obraz "Madonna z Dzieciątkiem"
Kolejna strata wojenna wraca do Polski. To przepiękny obraz "Madonna z Dzieciątkiem", przełom XVI i XVII wieku, Alessandro Turchi. Rzecz szczególna, ponieważ pierwszy raz obraz wraca z Japonii - powiedział w środę w Warszawie wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Podczas briefingu prasowego, który odbył się w stołecznej siedzibie MKiDN, wicepremier podkreślił, że "kolejna strata wojenna wraca do Polski". "To jest przepiękny obraz +Madonna z Dzieciątkiem+, przełom XVI i XVII wieku, Alessandro Turchi. Rzecz szczególna, ponieważ pierwszy raz obraz, strata wojenna wraca z Japonii, z Dalekiego Wschodu. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili" - powiedział.
Szef MKiDN przekazał, że obraz został zidentyfikowany przez pracownika Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w styczniu 2022 r. na licytacji w japońskim domu aukcyjnym. "To był jeszcze okres pandemii, więc nie były łatwe kontakty. Poza tym okazało się, że barierą jest także kwestia kulturowa i historyczna. Japonia, jak wiemy, w czasie II wojny światowej też była okupantem. W związku z tym sytuacja nie była prosta" - przyznał.
Dodał, że dzięki bardzo dobrej pracy i świadomości różnic kulturowych "strona japońska - czyli dom aukcyjny, a także posiadacz obrazu - bezkosztowo zdecydowała się zwrócić obraz Polsce". "Przyznała nam rację i wszystkie argumenty prawne i kulturowo-historyczne zostały przez stronę japońską zaakceptowane" - wyjaśnił Gliński. Wspomniał też, dzieło zostało wywiezione do Niemiec prawdopodobnie w 1940 r., pod koniec lat 90. XX w. sprzedano je na aukcji w Nowym Jorku, a następnie trafiło do Japonii.
Minister kultury poinformował, że w środę o godz. 4 czasu polskiego w Ambasadzie RP w Tokio odbyła się uroczystość przekazania "Madonny z Dzieciątkiem". "Obraz pochodzi z kolekcji Lubomirskich z Przeworska i najprawdopodobniej przekażemy go do budowanego w tej chwili we Wrocławiu Muzeum Lubomirskich, ponieważ nasza państwowa instytucja - Zakład im. Ossolińskich (…) w tej chwili przeprowadza, przygotowuje i realizuje inwestycję od dawna zaplanowaną, ale dopiero nam udaje się to realizować, czyli budowy Muzeum Lubomirskich we Wrocławiu. Chcielibyśmy, żeby obraz po konserwacji tam był pokazywany. Wróci do Polski, będzie konserwowany, być może pokażemy go także w Muzeum Regionalnym w Przeworsku czy w innych miejscach" - podsumował. (PAP)
Fragment drzwi z szafy jednego z działających w Polsce Bractw Pięciu Ran Chrystusa
Rozważając Mękę Pańską, wierni od wieków interesowali się nie tylko poszczególnymi etapami Chrystusowej Drogi Krzyżowej. Czcią otaczano także wszelkie symbole i narzędzia towarzyszące Męce Chrystusa
W jarosławskiej bazylice Ojców Dominikanów, przy ołtarzu Krzyża świętego Ukrzyżowanemu towarzyszą atrybuty Jego męki. Znajdziemy tu młotek, zbrojną rękawicę (którą wedle słów nabożnej pieśni śpiewanej podczas nabożeństwa „Gorzkich żali” żołnierz chlustał twarz Zbawiciela) a także miecz, chustę Weroniki, ruzgę czy obcęgi służące do wyciągania gwoździ. Szczególnie piękną relikwią jest replika korony cierniowej spoczywająca na purpurowej poduszce, umieszczonej u stóp Ukrzyżowanego. Bardzo często artyści pracujący przy upiększaniu dawnych świątyń aniołom powierzali pieczę nad otaczanymi czcią „arma Christi” czy też „arma pasionis”. Aniołowie trzymają więc włócznię św. Maurycego, drabinę, chustę św. Weroniki, młotki i gwoździe. Znane są XVII-wieczne tzw. Szafy brackie, szczególnie Bractw Męki Pańskiej, na drzwiach których umieszczano anioły trzymające trzydzieści srebrników, kości do gry w losy o szatę Pana, koguta, który symbolizował zaparcie się św. Piotra czy też latarnie, z którymi ludzie arcykapłana poszukiwali w Getsemanii Chrystusa.
Kochani, Siostry i Bracia,
Nigdy nie chciałem pisać tego listu. Nigdy sobie nie wyobrażałem tej chwili, że będę musiał odejść z Waszej - NASZEJ - Archidiecezji. A jednak potrzebuję go napisać; nie wyobrażam sobie odejść bez słowa. Słowa nie mojego, lecz BOŻEGO. Bo tylko Ono kryje w sobie nie tylko mądrość, ale i SIŁĘ przeprowadzania człowieka przez takie sytuacje.
Dzisiejsze Słowo stawia nam przed oczy postać św. Jana Chrzciciela, najważniejszego - obok Matki Bożej i św. Józefa - z bohaterów Adwentu. Nie chodzi przy tym o to, aby go jedynie przypomnieć (z racji na historyczną poprawność); chodzi o to, ABY SIĘ W JEGO OSOBIE ODNALEŹĆ. To bardzo ważne: przejrzeć się w osobie i w powołaniu Jana Chrzciciela - z całą pokorą i bojaźnią, pamiętając, że przymierzamy się do „największego spośród narodzonych z niewiasty” (por. Mt 11, 11). To ważne dla całego Kościoła: ważne dla rodziców i dla katechetów, ważne dla duchownych, szczególnie ważne dla biskupa. Dla każdej osoby, której powołaniem jest prowadzić innych do wiary. Dlaczego?
2 mln 600 tys. zł. – na taką kwotę udało się zrealizować projekty pomocowe w tym roku. 15 – do tylu krajów dociera pomoc polskiego zespołu. Już po raz 26. Kościół w Polsce organizuje Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie. Inicjatywa, która przypada w drugą niedzielę adwentu (7 grudnia), ma na celu wsparcie duszpasterzy, wspólnot i dzieł prowadzonych na terenach krajów byłego Związku Sowieckiego. Dzięki wiernym możliwe jest danie ludziom światła pociechy w mroku beznadziei.
Podziel się cytatem
- mówi ks. Leszek Kryża TChr, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, który działa przy Konferencji Episkopatu Polski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.