Reklama

Franciszek

Włochy/ Chirurg, który operował papieża: Franciszek czuje się dobrze, jest przytomny

Papież Franciszek czuje się dobrze, jest przytomny i już żartował - poinformował profesor Sergio Alfieri, który operował go w środę w rzymskiej klinice Gemelli. Dodał, że papież dobrze zniósł zarówno operację jamy brzusznej, jak i narkozę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prof. Alfieri wyjaśnił, że papież przeszedł zabieg laparotomii i operacji plastycznej ściany brzucha z powodu pooperacyjnej "przepukliny rozetnej, która powodowała nawracające, bolesne i pogarszające się zespoły subokluzyjne".

Operacja trwała trzy godziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Rozmawialiśmy 10 minut temu i papież zażartował pytając mnie, kiedy zrobimy trzecią operację" - relacjonował chirurg, który dwa lata temu operował Franciszka. Była to wtedy poważna operacja jelit.

Podziel się cytatem

"Nie znaleziono żadnych innych schorzeń, papież nie ma żadnej innej choroby" - zapewnił prof. Alfieri w czasie konferencji prasowej w klinice. Podkreślił, że środowa operacja "nie pozostawi śladów" i papież "będzie mógł prowadzić normalne życie".

Chirurg, pytany jak długo potrwa kuracja pooperacyjna, odparł: "Od pięciu do siedmiu dni". Przypomniał, że papież ma 86 lat i łącznie przeszedł już cztery operacje.

Prof. Alfieri dodał również, że przekazał papieżowi, iż po operacji nie może dźwigać. Jak opowiadał, Franciszek spojrzał na niego wzrokiem, który mówił: "Jestem papieżem, nie dźwigam ciężarów".

Obecny na spotkaniu z dziennikarzami rzecznik Watykanu Matteo Bruni powiedział, że prewencyjnie odwołano papieskie audiencje do 18 czerwca.

Zabieg przeprowadzony w klinice Gemelli to bardzo częsta operacja, o niskim lub średnim stopniu złożoności, którą można wykonać w prawie każdym ośrodku chirurgicznym – powiedział włoskiemu dziennikowi katolickiemu Avvenire główny chirurg w Uniwersyteckiej Poliklinice Campus Bio-medico w Rzymie, profesor Roberto Coppola.

Nowa operacja, której poddany został papież Franciszek w klinice Gemelli, nigdy nie wzbudziła niepokoju. Profesor Coppola wyjaśnił, że przepuklina rozetna to przepuklina pooperacyjna ściany brzucha, która może rozwinąć się również po operacji laparoskopowej. Zwykle znajduje się tuż przy linii nacięcia chirurgicznego, które z upływem czasu nie utrzymało się. Otwór ten powoduje wyciek wnętrzności brzusznych (zawsze pod skórą, a więc nie na zewnątrz) i „przepuklinę”. Problem staje się poważny, gdy wnętrzności brzuszne utkną wewnątrz przepukliny rozetnej, co technicznie nazywamy „uwięźnięciem pętli jelitowej” i może mieć poważne konsekwencje. Dlatego natychmiastowa interwencja pozwala uniknąć poważnego powikłania i ułatwia szybki powrót do zdrowia.

Profesor Coppola wyjaśnił, że operacja ta wymaga znieczulenia ogólnego, ponieważ pozwala ono na odpowiednie rozluźnienie mięśni: a ten warunek jest niezbędny, aby móc bezproblemowo zrekonstruować ścianę brzucha. Dodał, że generalnie czas rekonwalescencji jest bardzo szybki. Jeśli nie ma żadnych problemów, hospitalizacja trwa kilka dni. „Oczywiście nie odnoszę się do przypadku Ojca Świętego, którego sytuacja kliniczna nie jest mi znana” - podkreślił.

Pytany, czy wiek papieża liczącego 86 lat nie napawa niepokojem włoski chirurg zaznaczył, że dzięki postępom medycyny operowanie osób w wieku 80 lat lub starszych nie stwarza dodatkowych trudności. „Wykonujemy również poważne operacje na tych osobach a cii, którzy trafiają na salę operacyjną w wieku 90 lat, w większości przypadków oznaczają, że mają wystarczające rezerwy, aby przejść przez tego typu operację. „W niektórych sytuacjach operowanie 60-latka jest potencjalnie bardziej niebezpieczne niż 90-latka w stabilnym stanie. Często mi się to zdarza, zdarzyło się to kilka dni temu” - wyznał. „Operowałem 92-letnią kobietę z powodu raka jelita grubego. Wszystko poszło dobrze, a podczas krótkiego pobytu, który trwał cztery dni, ta niezwykła kobieta, która była miła i pełna życia, przeczytała w szpitalu dwie książki... Potem poszła do domu” – powiedział dziennikowi Avvenire profesor Roberto Coppola.

2023-06-07 20:41

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: wiara chrześcijańska nie jest drogą kariery

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

O nieustannej obecności krzyża w życiu chrześcijańskim przypomniał Franciszek podczas dzisiejszej Mszy św. sprawowanej w Domu św. Marty. W swojej homilii papież skupił się na losie chrześcijan prześladowanych za wiarę, których jest dziś więcej niż w początkach Kościoła. Zaznaczył, że życie chrześcijańskie nie jest "handlową korzyścią", lecz po prostu pójściem za Jezusem.
CZYTAJ DALEJ

Premier Meloni odwiedziła muzeum Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

2025-12-23 08:27

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Watykan

Giorgia Meloni

Premier Włoch

Foto Presidentza del Consiglio

Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Nie wszyscy wiedzą, że kardynał Karol Wojtyła miał swoją siedzibę w Rzymie – małe mieszkanie w Kolegium Polskim na wzgórzu awentyńskim. Na parterze budynku zajmował się mały apartament z salonem, gabinetem oraz sypialnią z łazienką. Za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Rzymu, kardynał zatrzymywał się właśnie tutaj - 14 października wyjechał stąd na drugie konklawe w 1978 r. i już nigdy tu nie mieszkał. Prawdę mówiąc wrócił, ale nie jako mieszkaniec Kolegium tylko jako Papież. Jego ubrania, dokumenty, zapiski i różne przedmioty pozostały w tym małym apartamencie.

Niestety, stary budynek Kolegium wymagał remontu, a prace postępowały powoli. Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II, spotkał się w tym roku z premier Włoch Giorgią Meloni i rozmawiał z nią, między innymi, o problemach związanych z remontem Kolegium i pomieszczeń, w których przez lata mieszkał kardynał Wojtyła. Premier zgodziła się wesprzeć renowację Kolegium i utworzenie muzeum Jana Pawła II w Rzymie dla upamiętnienia Roku Świętego 2025. W ten sposób w stolicy Włoch w odrestaurowanym Kolegium polskim powstał niewielkie, ale wyjątkowe muzeum poświęcone człowiekowi, który przez prawie 27 lat był Biskupem Rzymu.
CZYTAJ DALEJ

Miał być prezent, wyszła rózga

2025-12-24 06:33

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W sporze o ostatnie decyzje sądu i działania prokuratury warto na chwilę odłożyć emocje i wrócić do podstaw. Nie politycznych sympatii ani medialnych narracji, lecz do prawa. Bo niezależnie od tego, kogo dotyczą sprawy i jakie budzą emocje, procedura karna i nie tylko, ale litera prawa mają swoje jasno określone reguły.

Sąd, rozpatrując wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu, musi mieć dostęp do całości materiału dowodowego, którym dysponuje prokuratura. To nie jest kwestia uznaniowa ani „dobrej woli” sędziego, lecz wymóg wynikający wprost z kodeksu postępowania karnego. Niby drobiazg, ale gdy podważany, urasta do rangi Dużego Sporu. Gdyby sprawa nie dotyczyła znanego polityka prawicy, to żaden prawnik nie podważałby rzeczywistości, w której jeżeli materiał jest niepełny, to sąd nie tylko może, ale wręcz musi wstrzymać się z decyzją. W przeciwnym razie odpowiadałby za rozstrzygnięcie podjęte bez pełnej wiedzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję