W części szkół podstawowych i gimnazjalnych prowadzonych przez archidiecezję w Los Angeles rok szkolny zostanie wydłużony do 220 dni - poinformował „Los Angeles Times”. To zupełnie odwrotny trend niż w większości amerykańskich szkół, w których długość roku szkolnego jest systematycznie skracana. W placówkach zarządzanych przez Los Angeles Unified School District w tym roku skrócono rok szkolny do 175 dni. Powód? Oszczędności.
Kard. Roger Mahony przekonywał na konferencji prasowej, że wydłużenie roku szkolnego w szkołach katolickich to działanie na korzyść lepszej edukacji dzieci i młodzieży, tak żeby młodzi Amerykanie lepiej radzili sobie w coraz bardziej wymagającym świecie.
Jak wskazują statystyki, amerykańskie dzieci chodzą w ciągu roku najkrócej do szkoły spośród uczniów pobierających naukę w krajach najbardziej rozwiniętych.
Eksperci chwalą inicjatywę Kościoła. Jego przedstawiciele zaś podkreślają, że to była konieczność i odpłata za zaufanie rodziców, którzy posłali swoje dzieci do prowadzonych przez Kościół szkół.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu