Jerozolima: dziewięć dni modlitwy przed papieską pielgrzymką
Wierni w Ziemi Świętej rozpoczynają ostatni modlitewny etap przygotowań do pielgrzymki papieża Franciszka. W tych dniach, od 14 do 22 maja, będą gromadzić się na wspólnej modlitwie ekumenicznej. Codziennie będą się gromadzić w innym miejscu.
W Jerozolimie i Betlejem dobiegają końca techniczne przygotowania do papieskiej pielgrzymki. Niestety żydowskie środowiska ortodoksyjne protestują w pobliżu grobu Dawida i miejsca Ostatniej Wieczerzy, domagając się, by Ojciec Święty pozostał w Rzymie i nie przyjeżdżał do Ziemi Świętej.
14 maja chrześcijanie rozpoczynają dziewięciodniowe przygotowanie modlitewne do podróży papieskiej. Swą modlitwą obejmują przede wszystkim spotkanie Franciszka z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem. Wydarzenie to odbędzie się 50 lat po historycznym spotkaniu Pawła VI z patriarchą Atenagorasem w styczniu 1964 r. w Jerozolimie.
Program modlitewnego przygotowania przewiduje adorację Najświętszego Sakramentu, nabożeństwo Drogi Krzyżowej i modlitwę różańcową. Program modlitw został tak ułożony, że trzy dni przeznaczono na post, trzy - na adorację Najświętszego Sakramentu, a trzy na modlitwę bliską każdemu chrześcijaninowi zamieszkującemu Ziemię Świętą, mianowicie o jedność chrześcijan. Modlitwom towarzyszyć będą post i szczególna troska o najbardziej potrzebujących członków wspólnoty, w tym także chorych.
Modlitwy rozpoczynają się 14 maja adoracją Krzyża w prawosławnej kaplicy na Golgocie, a zakończą 22 maja modlitwą różańcową w konkatedrze patriarchatu łacińskiego i Mszą w katedrze melchickiej. Program przewiduje także modlitewne spotkania w ormiańskiej katedrze św. Jakuba, anglikańskiej katedrze św. Jerzego oraz w kościołach etiopskim, koptyjskim i luterańskim.
Przez nasze wspólne świadectwo Dobrej Nowiny możemy być w stanie pomóc ludziom naszych czasów, aby odkryli na nowo drogę prowadzącą do prawdy, sprawiedliwości i pokoju – stwierdzili Franciszek i Bartłomiej we wspólnej deklaracji. Podpisali ją 25 maja na zakończenie ich prywatnego spotkania w siedzibie delegatury apostolskiej w Jerozolimie.
„W historycznym kontekście, naznaczonym przemocą, obojętnością i egoizmem, wiele osób odczuwa dziś, że straciły orientację” – głosi dokument. Zwraca uwagę, że składając wspólnie świadectwo o Dobrej Nowinie Ewangelii, chrześcijanie mogą pomóc współczesnym ludziom w ponownym odkryciu drogi ku prawdzie, sprawiedliwości i pokojowi. Za przykładem swych poprzedników – Pawła VI i Atenagorasa sprzed pół wieku – obaj hierarchowie wezwali wszystkich chrześcijan, wyznawców wszystkich tradycji religijnych i ludzi dobrej woli „do uznania pilnej potrzeby naszych czasów, zmuszającej do szukania pojednania i jedności rodziny ludzkiej z pełnym poszanowaniem słusznych różnic, dla dobra całej ludzkości i przyszłych pokoleń”.
Francesco! Francesco! głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. Francesco!
Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
Izba Deputowanych włoskiego parlamentu jednogłośnie przegłosowała przywrócenie 4 października jako ogólnokrajowego święta państwowego. W tym dniu obchodzone jest święto św. Franciszka z Asyżu, czczonego jako patrona narodowego Włoch. Tylko dwóch deputowanych zagłosowało we wtorek przeciwko tej propozycji. 247 głosów za pochodziło z różnych partii politycznych, a ośmiu deputowanych wstrzymało się od głosu.
Aby propozycja nabrała mocy prawnej, musi ją jeszcze zatwierdzić włoski Senat. O przywrócenie święta ku czci św. Franciszka z Asyżu wnioskowała najsilniejsza partia rządząca, Fratelli d'Italia, oraz mała partia Noi Moderati.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.