Reklama

Niedaleko jest stąd do wieczności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspominałem niedawno na naszych łamach wypadki marcowe 1968 r., kiedy to młodzież studencka na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie została potraktowana przez milicję gazem łzawiącym. A oni na schodach kościoła Świętego Krzyża palili „Trybunę Ludu”, krzycząc, że prasa kłamie. Te okrzyki przeszły później przez całą Polskę, bo rzeczywiście komunistyczna prasa kłamała. Dzisiaj, na szczęście, nie wrzuca się już granatów do kościołów i nie używa gazów łzawiących wobec młodych, ale można postawić pytanie: Jaką mamy prasę, jakie mamy media? W ostatnich tygodniach obserwowaliśmy nagonkę na Kościół, zorganizowaną przez Ruch Palikota. Niespodziewaną, wrogą, agresywną. W spokojnym kraju, gdzie większość stanowią katolicy, akcję tę mocno wspierały media. Padały m.in., niesione przez eter dalej, zarzuty, że Kościół i księża nie płacą podatków. Wielu nawet dziwi się, że Konferencja Episkopatu Polski nie wystosowała jakiegoś oświadczenia w tej sprawie, które byłoby odczytane na ambonach w kraju, że w polskich mediach, zwłaszcza w telewizji, jest miejsce na kłamstwo.
Dlatego coraz częściej rezygnuję z oglądania telewizji, oczekując czasu, kiedy nie będzie już ona emitować materiałów zakłamanych, nacechowanych agresją, szczególnie tą skierowaną przeciwko Kościołowi. Aż dziw bierze, że dziennikarze, którzy przecież w zdecydowanej większości są katolikami - którzy już niedługo będą łamać się opłatkiem ze swoimi bliskimi - uczestniczą w tym procederze i przysparzają oglądalności różnorakiej proweniencji ośrodkom opiniotwórczym...
Zastanawiamy się często w redakcji, co możemy uczynić w kierunku ożywiania wiary. Oczywiście, nie chodzi tylko o redagowanie „Niedzieli” - choć i tu planujemy pewne zmiany - ale o konkretne działania katolików, mające na celu pogłębianie naszej wiary, świadomości religijnej, żywszy udział w życiu parafialnym, diecezjalnym, odpowiedzialność w rodzinie. Chociaż bowiem żyjemy na tym świecie, pokonując wiele trudności, musimy mieć świadomość, że każdy dzień zbliża nas do Boga, że wszyscy podążamy ku wieczności. Od nas zależy, jaka ona będzie. Napisane jest: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (por. 1 Kor 2, 9). A Chrystus daje swoim wyznawcom obietnicę szczęśliwego życia wiecznego w domu Ojca, w którym „jest mieszkań wiele” (J 14, 2). On sam po to się narodził, aby poprowadzić nas do wieczności z Bogiem, żeby jako Dobry Pasterz ofiarować Ojcu Niebieskiemu swoje cierpienia za każdego z nas, byśmy dostąpili zbawienia.
Gdy zatem dzisiaj zmagamy się z różnymi poglądami, pamiętajmy, że kiedyś wszyscy staniemy przed Bogiem, Sędzią Sprawiedliwym, który będzie sądził żywych i umarłych. Ci, którzy dzisiaj walczą z Bogiem, też spotkają się z Nim twarzą w twarz i będą musieli odpowiedzieć za to, co czynią. Póki czas należałoby więc zdać sobie sprawę z tego, że wobec Boga - Stworzyciela świata, „Arcymistrza”, jak nazwał Go poeta - marnym prochem jesteśmy. Powinniśmy też dostrzec, że na tym świecie wszystko jest starannie „umeblowane”, że cały wszechświat funkcjonuje w jakimś fantastycznym porządku, że i człowiekowi Bóg zaproponował określoną rolę - aby wszystko było dobre i zmierzało do dobra. W tym Bożym ładzie powinniśmy się odnaleźć, bo jest to najlepsze, co nam się może przydarzyć. Po prostu - wielka celowość w naturze wskazuje na obecność Boga, który po prostu Jest.
Mamy dziś wspaniały wzór bł. Jana Pawła II, którego tak bardzo kochamy. Niech jego przykład będzie dla nas wszystkich siłą wyzwalającą od złego, od nienawiści, od wszystkiego, co związane jest z królestwem szatana. Niech będzie nam on światłem na naszej drodze do wieczności. A stąd do wieczności naprawdę niedaleko... Tak wielu spośród nas przekona się o tym może jutro, może pojutrze...

Pan, gdy się w sercu przyjmie,
jest jak kwiat,
spragniony ciepła słonecznego.
Więc przypłyń, o światło z głębin
niepojętego dnia
i oprzyj się na mym brzegu.

Płoń nie za blisko nieba
i nie za daleko.
Zapamiętaj, serce, to spojrzenie,
w którym wieczność cała ciebie czeka.

Karol Wojtyła, „Pieśń o Bogu ukrytym”.

Posłuchaj www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_wypowiedz_dnia|wypowiedzi dnia, www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=prez_szef|komentarza tygodnia oraz www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_rozmowa|rozmowę z Redaktorem Naczelnym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Franciszek z Asyżu – znany i nieznany

[ TEMATY ]

św. Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Wspominany w liturgii 4 października św. Franciszek z Asyżu należy do najbardziej znanych świętych. Mimo to, miejsca z nim związane nie są aż tak znane. Warto je odwiedzić podczas wyjazdów. Oto pięć franciszkowych zakątków Asyżu i okolic.

San Damiano jest bez wątpienia jednym z najważniejszych miejsc związanych z pierwszym okresem życia Franciszka. To niewielki kościółek z VI-VII w., leżący ok. 1 km od głównych zabudowań Asyżu. Franciszek lubił tam przychodzić, gdyż było to miejsce spokojne i ciche, idealne do medytacji i przemyśleń. To tam modlił się słowami: „Najwyższy, chwalebny Boże, rozjaśnij ciemności mego serca i daj mi, Panie, prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość, zrozumienie i poznanie, abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo”.
CZYTAJ DALEJ

Papież: niech Kościół nie służy pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu

2025-10-04 18:18

[ TEMATY ]

Leon XIV

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Papież Leon XIV zachęcił do modlitwy o to, by Kościół nie służył pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu i jego sprawiedliwości. Podczas sobotniej audiencji dla pielgrzymów przybyłych z okazji Roku Świętego mówił, że jest to dla wszystkich czas wyboru, komu służyć: Bogu czy pieniądzowi.

W czasie audiencji na placu Świętego Piotra papież powiedział, że Rok Święty jest czasem konkretnej nadziei, w którym można znaleźć przebaczenie i miłosierdzie, by zacząć wszystko od nowa.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Śpiewanie Bogu jako sposób na życie

2025-10-05 07:06

Agnieszka Marek

Chór Jubilate Deo z sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy świętuje jubileusz 30-lecia istnienia.

Główne uroczystości odbyły się 28 września i rozpoczęły się uroczystą Eucharystią w wąwolnickiej świątyni. Ks. Łukasz Czapla modlił się o Boże błogosławieństwo dla żyjących i życie wieczne dla zmarłych, którzy na przestrzeni tych 30 lat śpiewali w chórze. W czasie Mszy świętej chór wykonał Kyrie oraz Agnus Dei z Missa Princeps Pacis A. L.Webbera oraz Jesu dulcis memoria L. Bardosa. Następnie parafianie i zaproszeni goście mogli wysłuchać czterech części koncertu przygotowanego na okoliczność jubileuszu. Odbył się on jako koncert finałowy III Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal został zapoczątkowany przez Adama Łagunę i Szymona Czapika przed trzema laty ze względu na 100-lecie oddania organów w Wąwolnicy. Od tamtej pory melomani mogą słuchać koncertów wirtuozów organów z różnych ośrodków w Polsce. W tegorocznej edycji wystąpili m.in. Hubert Trojanek z Poznania oraz Stanisław Maryjewski z Lublina, zaś w koncercie finałowym – Szymon Czapik z Wąwolnicy. Na początku koncertu ks. Jeży Ważny podkreślił znaczenie chóru Jubilate Deo dla wspólnoty parafialnej i wąwolnickiego sanktuarium. – Oni wcześniej powstali nim ja tu przyszedłem – mówił. – Zastałem już tych pięknych ludzi, piękny zespół. I zwracając się do chórzystów dodał: obyście trwali jak najdłużej, rozrastali się i służyli we wszystkim Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję