Pięciu nowych księży ma archidiecezja szczecińsko-kamieńska. Metropolita abp Andrzej Dzięga wyświęcił neoprezbiterów w sobotni poranek w bazylice archikatedralnej.
Jak odkrywali swoje powołanie? Ks. Jarosław Malec wspomina, że będąc szefem kuchni i „mieszając w garnkach” pewnego dnia powiedział: „Panie Boże otwieram Pismo Święte i co Ty mi powiesz?”. Przeczytał wtedy słowa: „Nie bój się, gdyż cię odkupiłem, wezwałem po imieniu, jesteś mój”. - To jest też zawołanie na moje kapłaństwo na obrazku prymicyjnym, że w tym momencie Pan Bóg mi ostatecznie odpowiedział na ten proces, który trwał latami mojego dojrzewania. Sam też nie miałem odwagi powiedzieć Jezusowi „tak”, do pewnego momentu – podkreślił ks. Malec.
- Nieraz słychać głosy, że kapłaństwo czy seminarium jest rodzajem ucieczki od problemów, ale tak nie jest, bo osoba, która idzie do seminarium i chce zostać kapłanem, nie może nim zostać, jeśli pewnych rzeczy w sobie nie przepracuje – tłumaczy ks. Paweł Olewiński. - Kapłan zmaga się z różnymi problemami. Często to są inne problemy niż ludzi w małżeństwach, rodzinach, ale też musi uczyć się relacji z drugim człowiekiem, żyć z samym sobą, uczyć się dochowywać tajemnicy. Dochodzą też problemy drugiego człowieka, który przychodzi do nas i nieraz żali się, mówi o swoich trudnościach.
Co nowo wyświęceni kapłani radzą tym, którzy boją się odpowiedzieć na wewnętrzny głos powołania? - Rozmawiajcie o tym z mądrymi ludźmi, przede wszystkim szukajcie mądrych duszpasterzy, dzielcie się tym głosem, jeśli ktoś go słyszy. - Warto powiedzieć to komuś doświadczonemu, ale przede wszystkim pójść na modlitwę i prosić pana Boga. On doradzi, On powie co zrobić - zapewnia ks. Robert Koziołek. - Ja mam to doświadczenie, że kiedy usłyszałem głos powołania zacząłem w wakacje chodzić codziennie rano na Mszę świętą. To był dla mnie też taki znak, że właśnie w tym miejscu będę miał pewność, że Pan Bóg pomoże mi podjąć decyzję i pomógł. Trzeba zaufać Panu Bogu i nie bać się.
Nowi prezbiterzy w niedzielę odprawią swoje pierwsze (prymicyjne) Msze święte w rodzinnych parafiach, a potem rozpoczną służbę w parafiach archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.
Sobota 23 maja br. była wielkim świętem całego Kościoła legnickiego. W tym dniu 5 diakonów Wyższego Seminarium Duchownego przyjęło świecenia prezbiteratu.
Święceń udzielił biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski podczas uroczystej Mszy św. odprawionej w legnickiej katedrze. Przybyli na nią alumni, przełożeni i wykładowcy legnickiego Seminarium Duchownego, proboszczowie nowych księży oraz liczne grono prezbiterów. Obecny był również biskup senior Stefan Cichy. Świadkami tego wydarzenia byli także rodzice, bliscy i znajomi nowych księży, dla których ta chwila dostarczyła wielu wzruszeń.
W homilii Biskup Legnicki mówił o ważnym kroku w życiu młodych alumnów, jakim jest przyjęcie święceń prezbiteratu: „To dzisiaj dla was uroczysty dzień. Wchodzicie w spełnienie się słowa Jezusa. Nie idziecie po to żeby szukać pochlebstwa czy poklasku. Owszem, satysfakcji będzie bardzo wiele, ale tej innej. Zobaczycie, że może być inaczej. Będziecie doświadczać, że w życiu tych, którym będziecie przekazywać słowo i posługiwać sakramentem, dokonywać się będzie coś więcej, coś innego, niż chce dzisiejszy świat. I to jest powodem do radości, której nikt nie jest w stanie wam odebrać”. W dalszej części homilii bp Kiernikowski mówił: „Teraz muszą was poznawać ci, do których jesteście posłani. Tak jak mówi Jezus: posyłam was jak owce miedzy wilki. Nie po to żebyście uratowali swoją skórę, tylko żeby wilki poznały, że można być owcą. Musicie dać się poznać i być narzędziem poznawania w świecie, bo świat dzisiaj tego bardzo potrzebuje, nasza Ojczyzna również. Wasza piątka w tym roku idzie jak owce miedzy wilki”. Biskup Zbigniew podkreślił również, będzie to kosztowało niejedno zranienie, „ale niech nigdy ten krok, który dzisiaj uczynicie nie będzie przez was zanegowany” - mówił.
Na zakończenie Ksiądz Biskup zwracając się do nowo wyświeconych księży powiedział: „Idźcie w tej radości słudzy pańscy. Wychwalajcie Pana całym swoim życiem bądźcie tymi, którzy innych wciągają w tajemnice Jezusa Chrystusa, której staliście się sługami”.
O godzinie 16.30 uroczystym wejściem kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej rozpocznie się konklawe – wybór 267. papieża w historii Kościoła. Jeszcze tego samego wieczora odbędzie się pierwsze głosowanie nad wyborem nowego Biskupa Rzymu. Dzień wcześniej kardynałowie wzywali do kontynuacji reform Franciszka.
Przygotowania do konklawe trwają od pierwszych dni po śmierci Papieża Franciszka, kiedy zwołano pierwsze kongregacje generalne. To na nich kardynałowie ustalali szczegóły wyboru Papieża, a także dyskutowali o sprawach, ich zdaniem, najważniejszych dla Kościoła.
Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.
W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.