Reklama

Savoir-vivre

Telefon komórkowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Telefony komórkowe to dziś często narzędzia tortur. Ich dzwonki przeszkadzają nam w autobusach, pociągach, kinach, teatrach, przerywają nasze rozmowy z rodziną i znajomymi. Ludzie odbierają telefony wszędzie i - nie patrząc na otoczenie - krzyczą do aparatu na ulicy, w parku, na plaży, w środkach komunikacji miejskiej, dosłownie wszędzie. Ich krzyk budzi nas, gdy zdrzemniemy się w pociągu, utrudnia rozmowy na spotkaniu towarzyskim czy zakłóca spotkanie w kawiarni. Często trudno nam porozmawiać ze znajomym, który po miesiącach niewidzenia przyszedł do nas na kawę, bo wciąż odbiera telefony.
A wystarczyłoby przestrzegać podstawowych, wcale nie takich trudnych, wskazań etykiety.
Gdy rozpoczynamy spotkanie z kimś, wyłączamy telefon, a jeśli z jakiegoś powodu nie możemy tego zrobić, informujemy, że z ważnych przyczyn pozostawiliśmy telefon włączony i za to przepraszamy.
Gdy odbieramy taki ważny telefon, odchodzimy na bok w ustronne miejsce, by nikomu nie przeszkadzać.
Gdy wchodzimy do świątyni, muzeum, teatru, kina, wyłączamy telefon.
Gdy jesteśmy w miejscach publicznych, wyłączamy dzwonek (zmieniamy sygnał na wibracyjny). Jeśli musimy w takich okolicznościach odbierać telefon, to albo mówimy, że nie możemy rozmawiać i obiecujemy oddzwonić później lub ściszamy głos na tyle, że nikt nas nie słyszy, albo przechodzimy tam, gdzie nikomu nie będziemy przeszkadzać (np. w pociągu wychodzimy z przedziału na korytarz).
Gdy dzwonimy do kogoś, zawsze się witamy i przedstawiamy, wypowiadając w sposób wyraźny swoje imię i nazwisko, oraz pytamy: „Czy nie przeszkadzam?”.
Gdy odbieramy telefon, mówimy „słucham” (przedstawiamy się po tym, jak przedstawi się nam dzwoniący). Słowa „halo, halo” wypowiadamy tylko wtedy, gdy są zakłócenia na linii.
Nigdy nie kładziemy telefonu przed sobą, szczególnie na stole.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję