Reklama

Homilia

Nie zbagatelizować znaków Bożych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaćmienie słońca i zanik blasku księżyca to znaki, o których mówi Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii, przypominając, że ten świat się skończy. Pan Jezus nie mówi, kiedy to się stanie, ale mówi, że koniec świata i Sąd Ostateczny poprzedzą znaki, które należy wziąć pod uwagę, i można jeszcze się zrehabilitować.

Wszystko, co materialne, ma swój kres. Taka jest natura materii, tak dzieje się też ze światem - wielkim dziełem stworzenia, który stanowi jakiś wielki kosmiczny zegar, wspaniale funkcjonujący w całości i w szczegółach. Prawa natury, fizyki, chemii, prawa, którymi posługują się kosmonauci - to wielka mądrość Boga, zawarta w Jego niezwykłym dziele stwórczym. Pan Jezus mówi jednak, że to wszystko ma ulec destrukcji, końcowi. Czyżby to był również koniec ludzkości, koniec człowieka na ziemi? Nie umiemy na to pytanie odpowiedzieć. Jezus podkreśla tylko, że nikt nie wie, kiedy to nastąpi, decydentem jest tu Ojciec Niebieski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus każe nam jednocześnie bacznie przyglądać się naturze, by uchwycić znaki, które będą dla nas przestrogą, bo w nich objawia się miłość Boża. I jesteśmy świadkami wielu katastrof, które rozgrywają się na naszych oczach. Czy wyciągamy z nich wystarczającą naukę? Meteorologia - skądinąd bardzo dziś rozwinięta - sprowadza się do obserwacji i pomiarów pewnych wielkości oraz prognoz pogodowych. Doskonale wszak wiemy, że fakty zaistnienia określonych zjawisk nie zależą od człowieka, znajdują się poza naszymi możliwościami. Wobec takich wyroków człowiek jest bezsilny. Słyszeliśmy o niedawnym kataklizmie w Ameryce. Mimo swojej potęgi kraje i ludzie wobec takich klęsk stają się bezradni. I choć wbijamy się w dumę, jaką to mądrość ma dziś człowiek, choć niektórzy publicyści przywdziewają boskie szaty - zapominamy, że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Trzeba tu zauważyć także Syna Człowieczego, Jezusa Chrystusa, który z wielką pokorą mówi o końcu świata. On wie, że ma swoje zadanie, które wyznaczył Mu Ojciec. I tak właśnie należy rozumieć perykopę ewangeliczną dzisiejszej niedzieli.

Reklama

Nie możemy w tym miejscu zapomnieć również o sądzie. Cieszymy się nieraz, że będzie ostateczna sprawiedliwość, że Bóg osądzi wszystko, co człowiek uczynił. Tak myślą przede wszystkim skrzywdzeni i biedni. Niech więc drżą ci, którzy krzywdzili, którzy nadużywali swojej władzy, którzy sprzeniewierzali się Bożemu prawu i przykazaniom. Bóg, Sędzia Sprawiedliwy, podsumuje postępowanie każdego człowieka.

Gdy myślimy dziś o sprawach ostatecznych, zapamiętajmy nade wszystko, że cokolwiek dzieje się w naszym życiu, zależy od Boga, i to On poprzez swojego Syna osądzi kiedyś żywych i umarłych. Stare przysłowie mówi wszak: Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy.

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” - liturgię na każdy dzień

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wpłynęła kara TVN za "Bielmo. Franciszkańska 3"

2024-04-17 12:35

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

commons.wikimedia.org

"Departament Budżetowy KRRiT poinformował mnie, że wczoraj na rachunek bankowy KRRiT wpłynęła wyegzekwowana przez Urząd Skarbowy kara pieniężna w wysokości 550 000 zł od TVN SA za emisję filmu "Bielmo. Franciszkańska 3" - napisał w środę w mediach społecznościowych przewodniczący Maciej Świrski.

"Departament Budżetowy KRRiT poinformował mnie, że wczoraj na rachunek bankowy KRRiT wpłynęła wyegzekwowana przez Urząd Skarbowy kara pieniężna w wysokości 550 000 zł od TVN SA (decyzja 4/DPz/2024)- napisał w środę w mediach społecznościowych przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Maciej Świrski. Karę wymierzono stacji TVN za emisję filmu "Bielmo. Franciszkańska 3" 6 marca 2023 r.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję