25 sierpnia czciciele Bożego miłosierdzia świętowali 100. rocznicę urodzin św. s. Faustyny Kowalskiej, nazywanej Apostołką Bożego Miłosierdzia i Sekretarką Boskiego Zbawiciela, a 5 października Kościół wspomina ją liturgicznie. Ta skromna, prosta, niewykształcona dziewczyna została wybrana przez Pana Jezusa do wielkiego dzieła - została świadkiem Bożego miłosierdzia.
W sierpniu 2002 r., zawierzając cały świat Bożemu Miłosierdziu, Ojciec Święty powiedział w Łagiewnikach:
„Dziś w tym sanktuarium chcę dokonać uroczystego aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu. Czynię to z gorącym pragnieniem, aby orędzie o miłosiernej miłości Boga, które tu zostało ogłoszone przez pośrednictwo św. Faustyny, dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniło ich serca nadzieją. Niech to przesłanie rozchodzi się z tego miejsca na całą naszą umiłowaną Ojczyznę i na cały świat. Niech się spełnia zobowiązująca obietnica Pana Jezusa, że stąd ma wyjść «iskra, która przygotuje świat na ostateczne Jego przyjście» (por. Dzienniczek, 1732). Trzeba tę iskrę Bożej łaski rozniecać. Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia. W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście! To zadanie powierzam Wam, Drodzy Bracia i Siostry...”.
Słowa Ojca Świętego zawierają niezwykłe przesłanie do świata - jedno z najbardziej aktualnych przesłań Kościoła. Spotyka się ono z szerokim odzewem zarówno ze strony poszczególnych wiernych, jak i całych narodów. Mówi się m. in., że na Filipinach o godz. 15.00 zamiera ruch uliczny, bo ludzie oddają się modlitwie do Bożego miłosierdzia. Kult Bożego miłosierdzia zauważa się także w krajach Ameryki Łacińskiej, Afryki, ale przede wszystkim w Europie - widzimy, jak wielką czcią otaczany jest obraz Jezu, ufam Tobie!, jak wielu ludzi modli się Koronką do Bożego Miłosierdzia, jak wielu pielgrzymuje do Sanktuarium w Łagiewnikach.
Polska pobożność zawsze doceniała łaskę miłosierdzia Bożego, łącząc z nim wielkie nadzieje dla człowieka - nadzieję zbawienia, a także pokój, jaki może ono przynieść jego sercu. Mówił o tym Pan Jezus w słowach skierowanych do s. Faustyny: „Powiedz zbolałej ludzkości, niech się przytuli do miłosiernego Serca mojego, a Ja ją napełnię pokojem” (Dz. 1074). Licznie doznawane przez modlących się do Jezusa Miłosiernego pocieszenia, nawrócenia, uzdrowienia duszy świadczą o tym, że Jego słowa są prawdziwe. Nie można być obojętnym na taką szansę. Dlatego obraz Jezusa Miłosiernego jest otaczany tak wielką czcią, a Dzienniczek s. Faustyny cieszy się ogromną popularnością. Widział to wyrosły u stóp dzisiejszego sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach kard. Karol Wojtyła, a jego wiara i refleksja teologiczna, poparta dokładną analizą merytoryczną tematu, zaowocowały ważną encykliką papieską Dives in misericordia oraz beatyfikacją (18 kwietnia 1993 r.), a następnie kanonizacją (30 kwietnia 2000 r.) s. Faustyny i oficjalnym ustanowieniem w Kościele powszechnym święta Miłosierdzia Bożego.
Może nie w pełni wykorzystujemy w duszpasterstwie tę wielką prawdę o Bogu czekającym na człowieka z miłością, pragnącym tylko, by ludzie zwrócili się do Niego, prosząc o przebaczenie, by żałowali za grzechy, by podejmowali czyny pokutne. Zagłębiajmy się w słowa Dzienniczka św. s. Faustyny, by je przemyśleć i przemodlić. Przyjmijmy także godzinę 15.00 - godzinę śmierci Pana Jezusa na krzyżu - jako godzinę wielkiej modlitwy do Bożego miłosierdzia, czas szczególnych łask dla nas wszystkich. On, który tyle wycierpiał za ludzkie grzechy, wciąż oddaje się człowiekowi, aby każdy z nas więcej zrozumiał i żył jako dziecko Boże, powierzając Bożemu miłosierdziu swoje niedoskonałości, potknięcia moralne i myśli niegodne człowieka, a także wypraszając Boże miłosierdzie dla świata. Niech Bóg w swoim wielkim miłosierdziu będzie bardziej obecny w naszej świadomości i w naszych sercach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu