Reklama

Pytania na niedzielę

Rodzina to punkt odniesienia dla każdego

Niedziela dolnośląska 37/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Siciński: - W Piśmie Świętym znajdujemy wiele przykładów rodzin: rodzina Abrahama czy Święta Rodzina. Czy rzeczywiście jest to tak ważny element życia ludzkiego?

Ks. dr Janusz Czarny: - Ważny to jest mało powiedziane - jest nie do przecenienia. Rodzina, zresztą, nie jest tylko elementem życia ludzkiego, to ludzkie życie. Stąd też kształt rodziny i jej struktura jest niezwykle ważna. Niezależnie do tego, czy zakładamy rodzinę, czy nie zakładamy, to przecież każdy z nas w jakiejś rodzinie się rodzi i wychowuje.

- Słuchając wypowiedzi z różnych stron, można odnieść wrażenie, że proponuje się model czegoś, co ciężko nazwać rodziną, ale model życia na kocią łapę czy też wręcz antyrodziny - kobiety z kobietą czy mężczyzny z mężczyzną...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- I stąd tak wielka jest ranga tego zagrożenia. Zresztą kampania mająca na celu dokonanie erozji rodziny, przynajmniej w jej naturalnej formie, trwa już niestety dość długo. Powtórzmy, rodzina nie jest elementem ludzkiego życia, lecz właśnie ludzkim życiem. Zatem pokazywanie zagrożeń rodziny jest sprawą absolutnie najważniejszą, bowiem zakusy, które próbują zniszczyć rodzinę w jej naturalnej formie są wręcz działaniami antyludzkimi, przeciwko ludzkiemu życiu. I nie chodzi tutaj o poczęcie życia czy nie... tylko chodzi o ludzką twarz świata.

- Elementem rodziny są dzieci. Spotkałem się z twierdzeniem, że rodzina z trójką dzieci to już jest patologia.

- No w istocie, słyszy się. Czasami się to nawet podaje w formie anegdotycznej, że taka rodzina pochodzi z marginesu społecznego. Swego czasu propaganda utożsamiała wielodzietność z marginesem społecznym. Na szczęście ten trend ulega odwróceniu i pokazuje się piękne rodziny wielodzietne, czy wręcz bardzo wielodzietne, które bynajmniej nie są rodzinami patologicznymi. Co więcej, wielodzietność jest elementem sprzyjającym wychowaniu, bo tworzą się bardziej trwałe więzi pomiędzy dziećmi. Im ta społeczność rodzinna jest większa, tym lepiej kształtują się uczucia, więzi, odpowiedzialność za siebie, po prostu miłość.

Reklama

- Wspominaliśmy o kampanii antyrodzinnej i wielu przekazach promujących inny model rodziny niż naturalny. Ale muszę przyznać, że są przykłady, które mogą świadczyć słabej skuteczności owej kampanii w naszym społeczeństwie. Na kursach przedmałżeńskich u ks. Orzechowskiego w ostatnim czasie dwukrotnie wzrosła liczba chętnych, druga kwestia to fakt, że w jednej z wrocławskich klinik w jedną niedzielę urodziło się 8 dzieci.

- To, co powiedział ks. Orzechowski mogę potwierdzić również z mojej praktyki duszpasterskiej. Tyle tylko, że byłbym ostrożny w ocenie przyczyn. Bo mogą się kryć za tym przyczyny np. demograficzne - wyż demograficzny wchodzący w dorosłe życie. Trzeba też powiedzieć, że wiele dzieci rodzi się w związkach zupełnie nieformalnych. I tutaj jest, niestety, duży wzrost. Tego typu związki są zagrożeniem dla rodziny. Nie mówię tutaj o małżeństwach niesakramentalnych, bo jakiś związek tam jest - choćby cywilny, ale jest - mówię o związkach zupełnie nieformalnych, a więc o stadłach, które nie są związane jakąkolwiek więzią formalną, ani sakramentalną, ani cywilną. To jest zjawisko niebezpieczne również dla dzieci rodzących się w takich związkach. Przecież tego typu związek wprost kwestionuje podstawową cechę małżeństwa i rodziny, a mianowicie stałość. Wręcz ucieka się od stałości: zobaczymy jak to będzie, pożyjemy kilka lat, wypróbujemy się, dopasujemy się lub nie... W każdym razie kwestionuje się podstawowy element małżeństwa, jakim jest stałość.

- Mimo wielu niepokojących zjawisk można chyba postawić tezę, że w Polsce rodzina ma w dalszym ciągu ogromną wartość?

- Bogu dzięki jeszcze tak. Stanowi wartość, stanowi punkt odniesienia, do którego się wraca i właśnie o to chodzi. Rodzina stanowi dla człowieka zupełnie naturalną niszę rozwoju. I Bogu dzięki to jeszcze u nas trwa. Natomiast dzietność wskazuje na coś innego, co jest wnioskiem też optymistycznym, że nie jest do końca tak, iż górę bierze egoizm społeczny, albo konsumizm. Zjawiska wzrostu dzietności szczęśliwie przeczą takim właśnie niepokojącym sygnałom.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych: wózek inwalidzki i łóżko to narzędzia ewangelizacji

2024-05-20 20:17

[ TEMATY ]

chory

Rido/fotolia.com

„Wózek inwalidzki czy łóżko są ambonami, z których głoszona jest Ewangelia” - podkreślił ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, który 20 maja w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej przewodniczył Mszy św. dla uczestników pielgrzymki chorych. W święto Matki Bożej Kościoła u stóp Piety hałcnowskiej modliły się osoby zmagające się z chorobami, niepełnosprawnościami oraz ich bliscy i opiekunowie.

Mszy św. przewodniczył krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych. Przy ołtarzu modlili się inni księża diecezjalni, w tym m.in. bielsko-żywiecki duszpasterz chorych ks. Szczepan Kobielus.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Papież: chińscy katolicy wnoszą wkład w dobro swej ojczyzny

2024-05-21 11:34

[ TEMATY ]

Chiny

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Chińscy katolicy, w komunii z Biskupem Rzymu swoim świadectwem wnoszą realny wkład w harmonię współżycia społecznego, w budowanie wspólnego domu - stwierdził papież Franciszek w wiedoprzesłaniu skierowanym do uczestników odbywającej się na Papieskim Uniwersytecie Urbaniana konferencji poświęconej setnej rocznicy Synodu w Szanghaju.

Drodzy bracia, drogie siostry!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję