Reklama

Historia wojny w oczach młodzieży dwóch narodów

70-osobowa grupa młodzieży polsko-niemieckiej w dniach 17-19 kwietnia 2009 r. udała się do Krakowa i Oświęcimia, by uczcić 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Hasłem tego wyjazdu były słowa: „1939-2009 Nachbarn für frieden - sąsiedzi dla pokoju”. Organizatorem i pomysłodawcą był ks. Roland Elsner pracujący w Cottbus. Uczestnikami były grupy młodzieży z Cottbus, Görlitz, Lubomierza wraz z ks. Ryszardem Trzósło oraz młodzież ze Zgorzelca z ks. Pawłem Oskwarkiem. Honorowym uczestnikiem był biskup Konrad Zdarsa z diecezji Görlitz. Tworząc wspólną Europę, młodzież poznawała miejsca historii, w których obydwa narody stały po dwóch przeciwnych stronach

Niedziela legnicka 20/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak opisuje to przeżycie jedna z licealistek z parafii św. Bonifacego w Zgorzelcu, uczestniczka tego wyjazdu. „Krakowskie Sukiennice i Rynek, zamek królewski na Wawelu, kościół Mariacki… brzmiało cudownie. Kraków to jedno z dwóch miejsc, gdzie zawsze chciałam być. Do tego jeszcze wokół mnóstwo młodych ludzi. Byłam zachwycona i zaskoczona pięknem Krakowa. Ale teraz, kiedy wróciłam, jestem jeszcze bardziej zaskoczona - bo nie wiedziałam, że taki wyjazd można przeżyć tak duchowo.
Nasza grupka zgorzelecka była niewielka. Kilkunastoosobowa drużyna z opiekunem ks. Pawłem. Byliśmy bardzo otwarci i pozytywnie nastawieni na poznanie naszych sąsiadów, dlatego też na samym początku wspólnej podróży zaczęliśmy śpiewać. I tak właśnie śpiew przełamał pierwsze lody. Śpiewaliśmy po niemiecku, większości słów nie rozumiejąc, ale najważniejsze, że śpiewaliśmy razem. Ale to dopiero początek…
Miejsce obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu wiele uczy. Oprócz prawd historycznych, uczy przede wszystkim prawdy o życiu. Przed wyjazdem troszeczkę się bałam, jak przeżyję takie miejsce, co z niego wyniosę, czy z niego wynieść cokolwiek będę umiała. Ale nauczyłam się wiele. Doświadczyłam mocy działania przebaczania, patrząc jak młodzi ludzie potrafią po tak burzliwej, pełnej cierpienia i przelanej krwią historią, stanąć w jednym kręgu i razem się pomodlić. I znów w różnych językach, nie do końca rozumiejąc kolejne słowa - ale razem. Ks. Ronald wspominał o słowach papieża Benedykta XVI, które wypowiedział odwiedzając to miejsce. Papież mówił o języku niemieckim, o języku, który dla wielu ludzi kojarzy się z cierpieniem, ale także o języku, w którym chciałby, aby zawierało się przebaczenie. Utkwiły w mojej pamięci te słowa, bo dla mnie, jako młodej licealistki, jest to język, którego dobrowolnie się uczę. I to piękne, że mogę widzieć jak historia się zmienia, na lepsze.
Nie wiedziałam, że dla mnie punktem kulminacyjnym całego wyjazdu będzie niedzielna Msza Święta. Chwile były piękne, kiedy w jednym kościele w Oświęcimiu-Brzezince, zwracając się do jednego Boga, kierowaliśmy słowa w dwóch różnych językach zwracając się do „Ojca naszego” i „Bogu dziękując”. Jest to ogromna łaska, którą można zrozumieć tylko doświadczając… Był to dla mnie niezwykły czas i ogromna nauka. Poznałam bliżej historię, która chociaż obejmuje czas przeszły uczy teraźniejszości i przyszłości. I poznałam wiele wspaniałych osób, z którymi wciąż utrzymuję kontakt. Ale najbardziej się cieszę z kolejnej możliwości dotknięcia i doświadczenia piękna prawdy, że Bóg objawia się człowiekowi w drugim człowieku. Prawdy, która zawsze zmienia moje serce. Oczekiwałam tego, że wiele się nauczę z historii, ale nie wiedziałam, że mogę tak wiele doświadczyć. Ale z drugiej strony, jak mogło być inaczej, skoro był to Boży czas?”
Ten wspólny wyjazd młodzieży polsko-niemieckiej stał się okazją do popatrzenia na tę samą historię oczyma dwóch narodów, ale oczyma ludzi, którzy żyją już w zjednoczonej Europie. Choć historii nie da się cofnąć, to trzeba wyciągać z niej właściwe wnioski, by uczyć się życia w pokoju. Jakże pięknie się składa w całość, kiedy idąc śladami papieży możemy przypomnieć sobie w tych obozowych miejscach ich słowa. Jan Paweł II mówił wtedy, że doświadczenie Oświęcimia to „jeszcze jeden etap wiekowych zmagań tego narodu, mojego narodu, o podstawowe prawa wśród narodów Europy. Jeszcze jeden głośny krzyk o prawo do własnego miejsca na mapie Europy. Jeszcze jeden bolesny rozrachunek z sumieniem ludzkości”. Wypowiedzenie tej prawdy było wołaniem o dziejową sprawiedliwość dla narodu, który poniósł tyle ofiar dla uwolnienia naszego kontynentu od zgubnej ideologii nazistowskiej, a został zaprzedany w niewolę innej wyniszczającej ideologii.
Powracając do tych słów, uczyliśmy się dziękować Bogu, że dzięki wytrwałemu wysiłkowi Polaków nasza Ojczyzna Polska znalazła właściwe miejsce na mapie Europy. Oby ten historyczny fakt owocował wzajemnym ubogaceniem duchowym wszystkich Europejczyków. Dla młodych ludzi to miejsce biło potęgą ciszy. Przenikało delikatnie serca, by przynieść przesłanie o życiu, które zawsze ma wielką wartość. Tu przypomnieliśmy sobie słowa obecnego papieża Benedykta XVI: „W miejscu takim jak to brakuje słów, a w przerażającej ciszy serce woła do Boga: Panie, dlaczego milczałeś? Dlaczego na to przyzwoliłeś? W tej ciszy chylimy czoło przed niezliczoną rzeszą ludzi, którzy tu cierpieli i zostali zamordowani. Cisza ta jest jednak głośnym wołaniem o przebaczenie i pojednanie, modlitwą do żyjącego Boga, aby na to nie pozwolił nigdy więcej. (...) Ileż pytań nasuwa się w tym miejscu! Ciągle powraca jedno: Gdzie był Bóg w tamtych dniach? Dlaczego milczał? Jak mógł pozwolić na tak wielkie zniszczenie, na ten triumf zła?”. Puentą naszego pielgrzymowania jest myśl zawarta w motto pielgrzymowania papieża Benedykta: „Proszę Was, trwajcie mocni w wierze, trwajcie mocni w nadziei, trwajcie mocni w miłości”. Obyśmy byli tak mocni, mocni miłością!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję