Reklama

Krzew Mojżesza „wyrósł” w jedynym w Polsce Ogrodzie Biblijnym

Rzeźba „Krzewu Gorejącego” autorstwa dr. Karola Badyny, wyrzeźbiona laska Mojżesza, gołębica z gałązką oliwną - to nowe elementy wśród roślinności jedynego w Polsce Ogrodu Biblijnego w Proszowicach, założonego na terenie przed placówką Caritas

Niedziela kielecka 22/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odsłonięcie i prezentacja w dniu 9 maja nowych nabytków ogrodu - rzeźb z brązu - miało uroczystą oprawę. O idei „krzewu gorejącego” - mówili m.in. dr Karol Badyna, autor rzeźb, artysta krakowski i biblista, oraz ks. prof. Tomasz Jelonek z PAT w Krakowie. Wycieczkę po ogrodzie poprowadziła jego autorka dr Zofia Włodarczyk z Krakowa. Spotkanie z udziałem gości z Kielc i z Krakowa (m.in. członka zarządu woj. małopolskiego Wojciecha Kozaka, prof. dr. hab. Andrzeja Dubiela z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, ks. Tomasza Rusieckiego, dyrektora Caritas Kieleckiej ks. Stanisława Słowika, dyrektora Zespołu Placówek Caritas i proboszcza w Proszowicach ks. Henryka Makuły) oraz mieszkańców miasta zakończyła majówka przygotowana przez społeczność Środowiskowego Domu Samopomocy Caritas w Proszowicach.
Rzeźbę Krzewu Gorejącego sfinansował UM w Krakowie, laskę Mojżesza i aranżację wody ze skały - UG w Proszowicach, gołębicę - Stowarzyszenie Związek Hodowców Gołębi i Drobnego Inwentarza „Zielononóżka” z Proszowic, zaś logo Ogrodu zaprojektował i ufundował dr Karol Badyna.
Ogród Biblijny w Proszowicach powstał w 2007 r. przy zespole placówek Caritas Diecezji Kieleckiej. Jego Celem jest popularyzacja Biblii poprzez kontakt z roślinnością wymienianą w Starym i Nowym Testamencie, poprzez inskrypcje biblijne wyryte na kamieniach rozmieszczonych pomiędzy grupami roślin oraz zaaranżowane sceny znane z Biblii, np. przejście przez Morze Czerwone, spotkanie przy studni Jakuba, przypowieść o ziarnku gorczycy i in. W ogrodzie rośnie siedem najważniejszych roślin Biblii: winorośl, figa, oliwka, granat, pszenica, jęczmień, palma daktylowa. Niektóre z nich muszą zimować w oranżerii. Przez cały rok uzupełnia je roślinność z basenu Morza Śródziemnego.
Miejscowa i przyjezdna młodzież korzysta w ogrodzie ze specjalnych lekcji katechezy i botaniki, proszowiczanie przychodzą tutaj z książeczką do nabożeństwa, niekiedy nawet z Pismem Świętym lub na spacer, przyjeżdżają wycieczki, a miłośnicy ogrodów nadsyłają nasiona z całej Polski. Praca w ogrodzie i pielęgnacja roślin to zarazem dobra terapia dla niepełnosprawnych podopiecznych proszowickiej placówki Caritas.

CZY WIESZ, ŻE…

Krzew gorejący to wg Księgi Wyjścia roślina, w której objawił się Bóg Jahwe i przemówił do Mojżesza. Wg tradycji znajduje się on na terenie klasztoru św. Katarzyny u podnóża Góry Synaj w Egipcie. Krzew gorejący to także nazwa potoczna dyptamu jesionolistnego, mającego skłonności do samozapłonu przy wysokiej temperaturze.
Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus) - bylina należąca do rodziny rutowatych. Występuje w stanie dzikim od południowej Europy po Syberię i północne rejony Chin. Przez Polskę przebiega północna granica zasięgu dyptamu jesionolistnego. Obecnie potwierdzone zostały tylko trzy stanowiska rośliny w Polsce: rezerwat Kulin koło Włocławka, okolice Dąbrowy Górniczej oraz rejon Pińczowa.
A. D.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję