Reklama

Sanktuarium polskiego oręża

Choć kościół przy ul. Długiej został odbudowany ze zniszczeń, to jednak garnizonowym pozostał jedynie z nazwy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Komuniści powołali jedynie namiastkę przedwojennego duszpasterstwa wojskowego - generalny dziekanat. Tym samym w murach świątyni zabrakło prawowitego biskupa. Struktury Ordynariatu Polowego zostały przywrócone dopiero w 1991 r., kiedy Jana Paweł II mianował ks. prał. Sławoja Leszka Głódzia pierwszym biskupem polowym w powojennej historii Polski.
Obecnie w ordynariacie znów pracuje wielu księży oficerów, którzy niosą posługę duszpasterską wszędzie tam, gdzie jest posłany polski żołnierz. Efekt pracy duszpasterskiej wśród mundurowych jest zaskakujący. Widać to gołym okiem, gdy patrzy się, jak żołnierze dumnie pełnią warty honorowe i asystują podczas liturgii. Podobnie jest podczas uroczystości państwowych, gdy w katedrze można spotkać najwyższych dostojników RP, oficerów oraz generalicję. - Myślę, że ten kościół jest dla żołnierzy bardzo ważny. Najlepiej widać to, gdy popatrzy się na prezbiterium, gdzie znajduje się figura Matki Bożej. Za Jej plecami wiszą setki najwyższych odznaczeń wojskowych. Te wota najlepiej świadczą o żywym kulcie tego miejsca - mówi dk. Łukasz Józef Hubacz z Ordynariatu Polowego.
Katedra polowa jest prawdziwym sanktuarium polskiego oręża oraz miejscem pamięci i męczeństwa. Przekonać się można o tym już w kościelnej kruchcie, gdzie aż roi się od tablic upamiętniających bohaterstwo Wojska Polskiego, walczącego w najróżniejszych zakątkach świata. Jednak szczególne wrażenie na zwiedzających wywiera realistyczna rzeźba „Chrystus wszystkich zaginionych”. Dzieło to przedstawia Syna Bożego zawieszonego na rozpostartych ramionach w wykopie, pośród szczątków ciał wystających ze ścian zbiorowego grobu. Wykuta w kamieniu postać o poszarpanej powłoce cielesnej uderza podobieństwem do znanych z poekshumacyjnych zdjęć ofiar mordu wydobywanych z dołów śmierci w Katyniu.
Rzeźba Chrystusa jest tylko częścią kaplicy katyńskiej, gdzie spoczywają prochy zamordowanych przez NKWD polskich oficerów. Niestety, od pewnego czasu jest niedostępna, ponieważ są prowadzone prace remontowe w dolnym kościele, gdzie powstaje muzeum Ordynariatu WP.
Od kilku lat po lewej stronie kruchty, równolegle do kaplicy Katyńskiej, znajduje się także kaplica Matki Bożej Ostrobramskiej. Obok obrazu kresowej Madonny jest tu grób pierwszego biskupa polowego Władysława Bandurskiego oraz prochy asów polskiego lotnictwa.

Od kilku miesięcy w oknie fasady warszawiacy mogą podziwiać piękny witraż Matki Bożej Hetmanki Żołnierza Polskiego. Jest on podświetlony specjalnie sterowanym światłem, dzięki czemu jest doskonale widoczny zwłaszcza w nocy. Witraż ten został wykonany specjalnie na 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Jest hołdem dla wszystkich Polaków, którzy przelali krew w obronie Ojczyzny

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję