Reklama

Głos z Torunia

18. debata publiczna „Colloquia Torunensia”

Kto kradnie i kogo okrada?

Własność intelektualna w przestrzeni publicznej” to temat dyskusji podjętej w ramach 18. debaty publicznej „Colloquia Torunensia”. Uczestnicy podjęli ważny problem kradzieży i ochrony własności intelektualnej. Toruńskie spotkanie odbyło się w dniach 16-17 listopada

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy dzień to zamknięte spotkanie robocze, które odbyło się w Centrum Dialogu Jana Pawła II. Zaproszeni goście podjęli próbę odpowiedzi na pytanie: „Kto kradnie i kogo okrada?”. Drugiego dnia debata z udziałem mieszkańców Torunia rozpoczęła się o godz. 10.30 w Sali Wielkiej Dworu Artusa. W panelu dyskusyjnym udział wzięli: prof. Andrzej Adamski - prawnik (UMK), Michał Komar - pisarz, publicysta (ZAiKS), Zbigniew Krzywański - artysta, muzyk (Republika), prof. Tomasz Szlendak - socjolog (UMK), ks. prof. Andrzej Szostek - etyk (KUL Jana Pawła II), Tadeusz Zwiefka - europoseł. Spotkanie poprowadził prof. Ryszard Wiśniewski.

Rozpoczynając spotkanie, prezydent Torunia Michał Zaleski zaznaczył, że temat podjęty przez organizatorów jest niezwykle ważny. Problem własności intelektualnej potrzebuje bowiem klarownej debaty służącej prawdzie. - W ramach debaty zajmujemy się sprawą ambitną i niełatwą, ale do tego jesteśmy przyzwyczajeni - powiedział prezydent, wskazując na fakt, że Toruń zawsze był otwarty na poszukiwanie prawdy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Okiem specjalistów

Dyskusję rozpoczął socjolog prof. Tomasz Szlendak. Zauważył, że problem kradzieży własności intelektualnej wzmógł się wraz z dostępem do niej dzięki rozwojowi Internetu. Kradzież dóbr kultury dotyczy nie tylko indywidualnych osób, lecz także instytucji. Dlaczego ludzie kradną? Prof. Szlendak zwrócił uwagę, że przyczyną może być przepaść istniejącą pomiędzy pokoleniami oraz obecność dóbr kultury w sieci. Ta łatwość dostępu sprawia, że młodzi ludzie nie wyczuwają granicy. Kradzież wiąże się im z zabraniem książki z półki w księgarni, a nie ze ściągnięciem jej w sieci. Poza tym ubóstwo staje się niewątpliwe przyczyną skłaniającą młodych ludzi do korzystania z własności intelektualnej niezgodnie z prawem.

Prof. Andrzej Adamski i europoseł Tadeusz Zwiefka wskazali na istniejące regulacje prawne, które odpowiadają normom międzynarodowym. Zwrócili jednak uwagę na to, że niestety istnieje brak czytelności w stosowaniu tego prawa. Debata nad prawem własności jest traktowana często w kontekście politycznym. Dopóki nie zostanie podjęte wspólne działanie na rzecz dobra twórców i konsumentów dóbr kultury, tak długo nie będzie można wypracować korzystnego systemu prawnego. „Zasada sprawiedliwości społecznej dotycząca dostępu do dóbr kultury musi obowiązywać w obie strony. Nie można w nowych regulacjach prawnych pominąć żadnej ze stron” - dodał europoseł Zwiefka.

Reklama

W dyskusji na temat kradzieży dóbr kultury nie mogło zabraknąć głosu etyka. Ks. prof. Andrzej Szostek z KUL-u podkreślił, że pierwszym krokiem w osiągnięciu sukcesu w zakresie ochrony własności intelektualnej jest ustalenie właściwej terminologii i podstaw prawnych. „Trudność regulacji prawnych wynika stąd, że coś, co jest dziełem i jest własnością twórcy, staje się jako dobro kultury własnością całego społeczeństwa” - zaznaczył ks. prof. Szostek. Zwrócił uwagę, że w sytuacji braku uporządkowania prawnego tego problemu najwięcej korzystają ludzie najbardziej nieuczciwi, a tracą twórcy i odbiorcy. Brak dostępu do kultury wysokiej powoduje także degradację społeczeństwa. Zaznaczył, że na poziomie haseł wszyscy się zgadzają. Uważamy, że każdy ma prawo do dostępu do dóbr kultury oraz, że każdy twórca ma prawo do wynagrodzenia. Problem pojawia się, gdy wkraczamy na pole praktyki i stosowania prawa. „Trzeba zrobić wszystko, by tworzyć dobre prawa oraz wychowywać do poszanowania dla prawa” - powiedział ks. prof. Szostek.

Okiem twórców

Kolejny głos w dyskusji zabrał przedstawiciel ZAiKS Michał Komar. Zwrócił on uwagę na problem relatywizowania prawdy. Zaznaczył, że koniecznym jest umożliwienie ludziom łatwego i jak najtańszego dostępu do dóbr kultury, ale bez uszczerbku dla jej twórców. Według niego największym problemem jest istnienie pomiędzy twórcą a odbiorcą szeregu instytucji, które chcą zarobić na czyjejś twórczości, dlatego koszt dostępu do dóbr kultury wzrasta. Ten głos w dyskusji poparł muzyk „Republiki” Zbigniew Krzywański, który stwierdził, że istotnie problemem nie jest końcowy odbiorca dóbr kultury, ale relacje między twórcami a użytkownikami praw autorskich, takich jak: radio, telewizja, witryny internetowe itp. „Dobra kultury są potrzebne, ponieważ spełniają funkcję wychowawczą i edukacyjną” - powiedział Krzywański, wskazując, że niektóre dobra kultury nie są na kieszeń przeciętnego obywatela, dlatego trzeba uczynić wszystko, by obniżyć koszt ich dystrybucji. „Nie jesteśmy w stanie wyeliminować piractwa, dopóki istnieje zapotrzebowanie na dobra kultury. Konieczna jest edukacja, by uwrażliwić młodych ludzi na problem korzystania z własności intelektualnej” - powiedział. Muzyk zaznaczył także, że w świecie Internetu istnieją portale, które legalnie i za darmo umożliwiają korzystanie z dóbr kultury.

Potrzebna edukacja i formacja

Debata między panelistami wywołała żywą reakcję ze strony uczestników. Prof. dr hab. Włodzisław Duch, prorektor UMK zwrócił uwagę na fakt trudności w ocenieniu tego, co jest zgodne z prawem, a co już z nim zgodne nie jest. Zalew dystrybutorów dóbr kultury wywołuje zamęt wśród odbiorców, którym trudno ocenić, czy dany dystrybutor łamie prawo, udostępniając konkretne dobra, czy robi to zgodnie z prawem. Z kolei dr hab. Piotr Petrykowski, dziekan wydziału pedagogicznego UMK na podstawowe pytanie: „Dlaczego kradniemy?” odpowiedział: „Kradniemy, bo jesteśmy głodni, a kultura jest chlebem pozwalającym rozwijać się duchowo”. Dziekan zaznaczył, że człowiek potrzebuje pokarmu, aby rozwijać się i żyć. Tym pokarmem dla ciała jest chleb, a dla ducha dobra kultury. Ta potrzeba, niestety, nie jest zaspokajana, ponieważ dostęp do dóbr kultury jest ograniczony, a tą granicą jest cena. Zatem kto kradnie i kogo okrada? Zarówno twórców, jak i konsumentów okradają pośrednicy dóbr kultury. Edukacja, uczciwość, kształtowanie postawy szacunku dla cudzej własności oraz formowanie sumień są tym, co staje się koniecznym elementem w procesie tworzenia dóbr kultury i ich konsumowania.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Debata "Sobór Watykański II - pół wieku historii i co dalej?"

[ TEMATY ]

debata

Sobór Watykański II

Archiwum „Aspektów ”

Biskupi polscy na Soborze Watykańskim II

Biskupi polscy na Soborze Watykańskim II

Gdy wietrzymy, to otwieramy okno i je zamykamy, tymczasem podczas soboru chodziło o coś znacznie poważniejszego - mówił abp Józef Kupny podczas debaty w auli Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Wspólnie z metropolitą wrocławskim nad dziedzictwem Vaticanum II dyskutowali Tomasz Nakielski z "Civitas Christiana" i ks. prof. Stanisław Skobel, redaktor dwumiesięcznika "Społeczeństwo".

Wśród wielkich osiągnięć ojców soborowych paneliści zwrócili uwagę przede wszystkim na ducha dialogu. - Jan XXIII pokazał, że nie ma spraw, o których nie można rozmawiać - wskazał ks. Skobel, dodając, że ten właśnie papież pokazał, iż należy prowadzić dialog ze wszystkimi, bez względu na poglądy polityczne czy wyznawaną religię. - Duch dialogu jest największym dziedzictwem soboru, ale i zadaniem, które sobór wyznaczył od samego początku - spuentował ksiądz profesor.

CZYTAJ DALEJ

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem świdnickim - oskarżenia były fałszywe!

2024-04-18 08:02

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

screen/Youtube

We wtorek 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zakończyła się sprawa przeciwko "Gazecie Wyborczej" i dziennikarce Ewie Wilczyńskiej - zastępcy redaktora naczelnego wrocławskiego oddziału gazety o naruszenie dóbr osobistych biskupa Marka Mendyka. Bp Mendyk wygrał kolejny proces.

W sierpniu 2022 r. na łamach tygodnika „Newsweek” i portalu „Onet” pojawił się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, który oskarżył duchownego o molestowanie go w dzieciństwie. Mimo przedawnienia i braku dowodów informację szybko podchwyciły inne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wywołując poruszenie w opinii publicznej i falę hejtu wylewaną na biskupa świdnickiego.

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję