Reklama

Niedziela Podlaska

Diecezjalny Dzień Formacji Pastoralnej

W ramach stałej formacji kapłanów oraz katolików świeckich 9 lutego w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie odbył się kolejny Diecezjalny Dzień Formacji Pastoralnej. Na zaproszenie biskupa drohiczyńskiego Antoniego Dydycza przybyli na niego kapłani z diecezji i z zagranicy, katecheci i katechetki, członkowie diecezjalnej rady duszpasterskiej, przedstawiciele rad parafialnych oraz alumni

Niedziela podlaska 8/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

formacja

Ks. Artur Płachno

Na zakończenie spotkania Biskup Drohiczyński przekazał papieskie medale „Benemerenti”

Na zakończenie spotkania Biskup Drohiczyński przekazał papieskie medale „Benemerenti”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z zaproszonych gości był ks. dr Wiesław Niewęgłowski - duszpasterz środowisk twórczych archidiecezji warszawskiej, który wygłosił konferencję na temat: „Dziedzictwo w nauczaniu Jana Pawła II a rzeczywistość kulturowa”. Powiedział w niej, że bł. Jan Paweł II mówił wielokrotnie, że narodowość, chrześcijaństwo, suwerenność i kultura złączone są w polskiej tradycji jako własna tożsamość. Kultura powinna być zaś pokarmem, „nie wolno bowiem tworzyć dziejów bez dziejów”. Prelegent powiedział też, że kapłani, którzy głoszą orędzie Ewangelii, czynią to w „garniturze kultury”. Przypomniał papieskie słowa, że człowiek jest największym dobrem kultury. Jest też skarbem narodowym i wartością dziedziczoną przez pokolenia. Kultura jest bowiem szkołą patriotyzmu bez pogardy dla innych kultur, mówił ks. Niewęgłowski. Podkreślił też, że nie można wyrywać cegieł z gmachu własnej kultury narodowej, co obecnie, niestety, w Polsce ma miejsce i prawie osiemdziesiąt procent stanowi w niej obca kultura przy dwudziestu procentach rodzimej. Ukazał on też relację dziedzictwa kultury do chrześcijaństwa, w której potrzeba zdrowej równowagi pomiędzy sacrum i profanum.

Na temat: „Nowa ewangelizacji dla przekazu wiary chrześcijańskiej w posynodalnej refleksji uczestnika synodu” mówił ks. dr kan. Krzysztof Mielnicki - dyrektor Wydziału Katechezy i Szkolnictwa Katolickiego, powołany na eksperta odbywającego się w październiku 2012 r. w Rzymie Synodu Biskupów, którego tematem były słowa: „Nowa ewangelizacja dla przekazu wiary chrześcijańskiej”. Mówił on o przygotowaniach do tego zgromadzenia, o wystąpieniach delegatów, ukazał także zadania ekspertów i audytorów, którzy na podstawie zebranych wystąpień przygotowali materiał, mający posłużyć Ojcu Świętemu do redakcji adhortacji, podsumowującej zagadnienia poruszane na synodzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mówiąc o rozumieniu istoty nowej ewangelizacji, ks. Mielnicki przypomniał, że termin ten użył po raz pierwszy bł. Jan Paweł II podczas I Pielgrzymki do Polski w Nowej Hucie-Mogile, a dotyczy ona w szczególności wiernych, środowisk i społeczeństw, które poginęły lub oddaliły się od żywej wiary. Poczynania Kościoła muszą zostać skierowane, co podkreślano w dokumentach, zarówno na odnowę wiary tych środowisk, jak też na skuteczne głoszenie Chrystusa na misjach i wykorzystanie do tego celu dostępnych środków ewangelizacyjnych.

Reklama

Na temat źródeł obecnych ataków na Kościół obserwowalnych w Polsce mówił zaś były minister Stanisław Iwanicki. Mowa nienawiści, o którą oskarżany jest Kościół, stanowi w rzeczywistości domenę innych środowisk. Przypomniał on kilka zdarzeń związanych z profanacją symboli i miejsc świętych, które wydarzyły się w ostatnim czasie, mówił także o rzucaniu oszczerstw i ukazywaniu ludzi, którzy wyrzekli się wiary, jako autorytetów medialnych. Przypomniał on też fakty dające nadzieję. 2012 r. był czasem marszów, nawiązujących do chlubnych tradycji Rzeczypospolitej. Polacy bowiem wychodzili na ulice głównie po to, aby manifestować w sprawach dotyczących cywilizacji i tożsamości. „Marzy im się bowiem inna Polska. Nie maszerowano przecież przeciwko władzy, ale największe manifestacje były za czymś - za miejscem Telewizji Trwam na platformie cyfrowej, za normalną rodziną, za suwerennością, pracą i godnym życiem” - mówił.

Promocji książki z kazaniami bp. Antoniego Dydycza, zatytułowanej: „Trzy miłości. Kościół - Ojczyzna - Rodzina. Kazania patriotyczne” dokonał rektor WSD w Drohiczynie ks. prał. prof. dr hab. Tadeusz Syczewski. Zacytował on m.in. słowa redaktora tygodnika „Idziemy” ks. Henryka Zielińskiego, który napisał, że może przyjdą czasy, gdy kazania bp. Dydycza trafią do lektur szkolnych, tak jak trafiły tam „Kazania sejmowe” ks. Skargi. Osadzają one bowiem naszą teraźniejszość w szerokiej perspektywie kultury i historii ojczystej. S. Elżbieta Maria Płońska CR z Wydawnictwa „JUT” podkreśliła, że w kazaniach tych odnajdujemy język prostoty, bezpretensjonalny, bezpośredni, którym Ksiądz Biskup zwraca się do ludzi, i nie potrzebują oni do ich zrozumienia rozległej wiedzy czy też „Słownika wyrazów obcych”.

Reklama

O najnowszej pozycji, zawierającej kazania bp. Antoniego Dydycza z lat 2008-2012, a zatytułowanej: „Gdzie jesteś?”, mówił natomiast ks. dr Paweł Rytel-Andrianik z Rzymu, dzięki którego zaangażowaniu ukazują się książki z nauczaniem Pasterza diecezji drohiczyńskiej. Powiedział on, że niejedna homilia bp. Antoniego była wysłuchana przez ponad milion osób. Wchodzi to w profil ewangeliczny Kościoła, tak jak nauczanie papieskie obecne w sieci internetowej. Ks. Rytel-Andrianik powiedział, że książka, w której znajduje się indeks osób i miejscowości, jest również do oglądania z racji na zamieszczoną w niej kronikę fotograficzną oraz do słuchania - z racji na dodaną do niej płytę CD z wybranymi homiliami.

Na zakończenie spotkania Biskup Drohiczyński przekazał papieskie medale „Benemerenti”, przyznane na jego prośbę przez Ojca Świętego Benedykta XVI. Otrzymali je: Joanna Błońska - malarka z Sokołowa Podlaskiego, Bożena Grotowicz - dyrektor Szpitala Powiatowego w Bielsku Podlaskim, Monika i Arkadiusz Jaworowscy - właściciele firmy „Suempol” z Bielska Podleskiego, Maria Koc - dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury w Sokołowie Podlaskim i radna Sejmiku Województwa Mazowieckiego, Jadwiga Korzeniewska - gospodyni z Bielska Podlaskiego, Tadeusz Romańczuk - prezes Spółdzielni Mleczarskiej „Bielmlek” z Bielska Podlaskiego oraz Lucyna Woźnica - prezes Akcji Katolickiej z Sokołowa Podlaskiego.

Dziękując za to wielkie wyróżnienie w imieniu odznaczonych, Bożena Grotowicz podkreśliła rolę małżeństwa opartego na wartościach chrześcijańskich. Podziękowała publicznie swemu mężowi za inspirację i wsparcie w jej pracach i służbie, a przed wszystkim za wychowanie czwórki dzieci.

2013-02-20 12:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie z liturgistą

Diecezjalna diakonia liturgiczna Ruchu Światło-Życie zaprasza wszystkich chętnych na spotkanie on-line z ks. Marcinem Kołodziejem, doktorem prawa kanonicznego, specjalizującym się w prawie liturgicznym.

- Spotkania on-line są elementem naszej formacji permanentnej. Zapraszamy różnych liturgistów, aby podzielili się z nami swoim doświadczeniem liturgii – wyjaśnia ks. Bartosz Warwarko, moderator diakonii. - Dotkniemy tematyki przeżywania liturgii, znaczenia prawa liturgicznego i jego wpływu na liturgiczną duchowość człowieka.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

List pasterski z okazji jubileuszu diecezji lubuskiej

2024-04-25 16:00

[ TEMATY ]

jubileusz

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

List Pasterski

diecezja lubuska

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński skierował do diecezjan list pasterski z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Poniżej publikujemy pełną treść słowa Biskupa Diecezjalnego, które w kościołach i kaplicach diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zostanie odczytane w niedzielę 28 kwietnia 2024.

Drodzy Diecezjanie, Bracia i Siostry,

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję