Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Św. Józef, czyli kim mąż być powinien

Niedziela częstochowska 11/2013, str. 1, 8

[ TEMATY ]

św. Józef

Jezus i św. Józef – obraz z ołtarza głównego sanktuarium w Nisku

Jezus i św. Józef – obraz z ołtarza głównego sanktuarium w Nisku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Józef. Człowiek niezwykle ważny w życiu Pana Jezusa i Maryi, którego litania nazywa głową Najświętszej Rodziny, troskliwym obrońcą Chrystusa, mężem najczystszym, najsprawiedliwszym, najroztropniejszym, najwierniejszym, najposłuszniejszym, także - opiekunem Kościoła świętego. Św. Józef wszedł w zadania, które mu Pan Bóg wyznaczył, w sposób bardzo zwyczajny i prosty. Nie znał Bożego planu zbawienia świata poprzez życie, śmierć i zmartwychwstanie Jego Syna, nie wiedział, że Bóg chce, aby stało się to z jego udziałem, ale z wielką wiarą, pokorą i ufnością wpisał się weń, wiążąc się z tak miłą Bogu Maryją. I zamieszkał z Bogiem w jednym domu, strzegł Bożego skarbu - Jezusa Chrystusa i starał się, na ile tylko mógł, wsłuchiwać w głos Boży. To są fakty, zaskakujące i oszałamiające. Myślę, że niejeden z nas wczuwa się głębiej w tajemnicę życia tego Świętego, analizuje pytania, które musiał sobie stawiać, i wątpliwości, jakie z pewnością były też jego udziałem. Na pewno nie była to sytuacja dla mężczyzny zwyczajna i normalna.

Reklama

Zauważmy jednak, jak często Bóg przychodzi do człowieka jakby na krawędzi czasu i faktów. Gdy Józef przygotowywał się już właściwie do odejścia, Bóg mówi, żeby się nie bał i podjął posłannictwo Boże. Św. Józef, pełen ciszy i milczenia, podejmuje je, bo bezgranicznie ufa Bogu. I z opisu biblijnego wiemy, że konsekwentnie działał, troszczył się o Jezusa i Maryję, bronił Ich i ciągle był w kontakcie z Bogiem przez Anioła Pańskiego. To są niezwykłe epizody, które towarzyszą refleksji o św. Józefie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sobór Watykański II z niezwykłą mocą przypomniał św. Józefa i wprowadził jego imię do kanonu Mszy św. Bo człowiek może być bardzo włączony w Boże sprawy - przecież „dla Boga nie ma nic niemożliwego” - jak zapewnia Anioł, opowiadając Maryi o Elżbiecie i Zachariaszu (Łk 1,37). Jednak decydująca jest tu nasza wola, której - stwarzając nas z miłości - Bóg nie chce nas pozbawić. Stąd Bóg może być bardzo blisko człowieka, ale musimy chcieć się na Niego otworzyć.

Św. Józef należy do tych wybranych ludzi, którzy zostali włączeni bezpośrednio w Boże Objawienie się człowiekowi. Dlatego czcimy go jako troskliwego opiekuna Pana Jezusa, ale jednocześnie musimy na niego patrzeć jako na wzór mężczyzny - ojca rodziny. Jakby to było dobrze, gdyby mężczyźni zechcieli odkryć, do jakich wielkich dzieł zostali powołani! No niewątpliwie czymś niezwykłym dla każdego mężczyzny jest rodzina, na której straży powinien stać, współuczestniczyć w wychowywaniu dzieci. Jakże piękny to widok, kiedy dzieci tulą się do ojca, jak go kochają, jak oczekują na niego, jak wielkim jest dla nich autorytetem. Ojcostwo jest wielkim darem, którym powinni żyć mężczyźni. Z bólem myślimy dziś o takich mężczyznach, którzy zostawiają żonę i dzieci w pogoni za rozrywkami, depcząc i niszcząc wszystko najlepsze, co im się w życiu przydarzyło i czym mogliby uszczęśliwić swoich najbliższych. Świat nazywa to dziś często przewrotnie jakimś dobrem, ale zawsze jest to przecież zburzeniem ładu domowego, rodzinnego, a przede wszystkim Bożego, sprzeniewierzeniem się Bożemu planowi zbawczemu. Dlatego tak wielkim smutkiem napawają wszelkie symptomy walki z rodziną, redefiniowanie ojcostwa i macierzyństwa, tzw. filozofia gender.

Módlmy się zatem do Boga za pośrednictwem św. Józefa, żeby mężczyźni odkryli sens swojej pracy dla Chrystusa, dla budowania królestwa Bożego, i żeby każdy miał świadomość, że powinien być sumiennym obrońcą przesłania, jakie Pan Bóg zawarł w jego osobie.

2013-03-13 12:34

Oceń: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Listy św. Józefa - nowa książka o. Zdzisława Józefa Kijasa OFMConv

[ TEMATY ]

książka

św. Józef

Materiał prasowy

Modlitwa bywa nazywana listem, jaki wysyłamy do nieba – także przez wstawiennictwo Świętych. Wśród nich wielkim zaufaniem cieszy się św. Józef, do którego z pewnością Wy również nieraz kierujecie swą „duchową korespondencję”. Ale czy zastanawialiście się, co by było, gdyby pewnego dnia św. Józef na nią odpowiedział? Gdyby wysłał do Was list?

Ojciec Zdzisław Józef Kijas podjął się niezwykłej próby zobrazowania tego, jak takie Józefowe listy mogłyby wyglądać. Jak wyjaśnia:
CZYTAJ DALEJ

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Premier: stan zagrożenia odwołany; pozostajemy czujni

2025-09-13 19:13

[ TEMATY ]

Tusk

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Darek Delmanowicz

Stan zagrożenia odwołany; pozostajemy czujni - przekazał w sobotę premier Donald Tusk po zakończeniu operacji polskich i sojuszniczych samolotów bojowych wobec zagrożenia atakami donów nad Ukrainą. Szef rządu podziękował też wszystkim zaangażowanym w operację w powietrzu i na ziemi.

„Stan zagrożenia odwołany. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w operację w powietrzu i na ziemi. Pozostajemy czujni” - napisał na portalu X premier. Wcześniej o zakończeniu operowania polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję