Biskupi z Korei Południowej zwrócili się z prośbą do Stolicy Apostolskiej o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego bp. Francisa Borgia Hong Yong-ho i jego 80 towarzyszy, prawdopodobnie zamordowanych przez północnokoreański reżim Kim il Sunga.

Bp Hong Yong-ho był ordynariuszem północnokoreańskiej stolicy Pyongyang. W 1962 r. mianował go na to stanowisko papież Jan XXIII. Pierwszy biskup Pyongyang wkrótce zniknął razem z 80 innymi katolikami, w większości kapłanami i siostrami zakonnymi.

Biskupi z Korei Południowej chcą, aby zostali oni uznani za męczenników za wiarę i stali się symbolami prześladowań, jakich katolicy doświadczyli pod stalinowskim reżimem Korei Północnej. Problem w tym, że do tej pory nie ma potwierdzenia, że biskup zmarł. Gdyby jakimś cudem jeszcze żył, miałby 106 lat. W każdym razie Rocznik Papieski stale wymienia go jako urzędującego biskupa Pyongyang.