Reklama

Made in Stryszawa

Stryszawa, ze względu na malownicze górskie położenie, znajdujące się tam ośrodki i zabytki kultu religijnego, oraz pielęgnowanie tradycji twórczości ludowej jest miejscowością godną odwiedzenia, szczególnie w okresie letnim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla miłośników sztuki ludowej, ale także dla turystów, a szczególnie dzieci, obiektem godnym zwiedzenia jest w Stryszawie Beskidzkie Centrum Zabawki Drewnianej, usytuowane w odrestaurowanym zabytkowym dworku. Możemy tam podziwiać dziesiątki różnorodnych i bogato zdobionych zabawek drewnianych. Są to regionalne produkty twórców ludowych oraz młodych adeptów rękodzieła ludowego.

Już od pierwszej połowy XIX wieku wiele rodzin w Stryszawie zajmowało się rzeźbieniem różnorodnych zabawek drewnianych. Było to dla nich dodatkowe źródło utrzymania. Ich sprawne ręce kształtowały w drewnie, według własnych pomysłów, m.in. bryczki z konikami, karuzelki konikowe, wózki drabiniaste, kołyski, grzechotki, koniki na biegunach itp. Z czasem wzbogacano wzory zabawek oraz ich tematykę. Od początku XX wieku poszerzano asortyment o drewniane ptaszki m.in. dudki, sowy, kogutki, bociany, zięby oraz kompozycje z gniazdem (ptasie rodziny). Niektóre konstrukcje ptaszków osadzano na kółkach i wyposażono o ruchome skrzydła, co czyniło zabawkę bardziej atrakcyjną dla dzieci. Zabawki strugano przeważnie z miękkiego drewna (sosna, lipa, osika) ostrym nożem, tzw. knypem. Drewniane zabawki zdobione są różnymi kolorami. Szczególnym bogactwem żywej kolorystyki i barw imponują wystrugane z drewna ptaki. Współcześnie w twórczości stryszawskich rękodzielników dominują: koniki, koniki na podstawkach z kółkami oraz właśnie ptaki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pasjonaci

Reklama

Te ostatnie szczególnie pasjonują Tadeusza Leśniaka, znanego twórcę rękodzieła ludowego, a zarazem instruktora Warsztatów Twórczych w Centrum Zabawki Drewnianej, które działają od 1995 r. przy Gminnym Ośrodku Kultury w Stryszawie. - Zainteresowanie i umiejętności rękodzieła związanego ze struganiem zabawek wyniosłem od rodziców i dziadków. To była nasza tradycja rodzinna. Obecnie w Stryszawie jest tylko kilka rodzin, które się tym zajmują. Oprócz nas znanymi twórcami tej regionalnej twórczości są też: Józef Lasik, Krzysztof Balcer, Łukasz Mentel oraz rodzina Klimasarów. Zmniejszenie się ilości twórców ludowych jest następstwem braku większego zbytu na nasze „ręczne dzieła” oraz konkurencji w postaci różnych zabawek mechanicznych i elektronicznych, którymi, często ze szkodą dla dzieci, zasypywany jest współczesny rynek. Dlatego uważam, że dobrze się stało, iż mamy przy GOK-u Beskidzkie Centrum Zabawki Drewnianej z prowadzonymi tam Warsztatami Twórczymi, gdzie pod okiem instruktorów uczy się tego artystycznego rzemiosła kilkudziesięciu uczniów miejscowych szkół. Wielu z nich wykazuje zdolności w tym kierunku. Dzięki temu jest szansa, że tutejsza tradycja będzie kultywowana i nie zaniknie. Nasze zabawki, oprócz tradycyjnych wartości regionalnych, mają nadal wiele walorów kształcących i wychowawczych, kształtują wyobraźnię, uczą szacunku do ludzi i świata przyrody - ocenia Tadeusz Leśniak.

Matka pana Tadeusza, Emilia, mimo ukończonych 81 lat nadal z pasją rzeźbi. Dziś przeważnie są to figurki Chrystusa Frasobliwego i aniołki. - Moja pasja strugania drewnianych zabawek trwa ponad 60 lat i mimo swego wieku poświęcam każdego dnia sporo czasu temu ulubionemu zajęciu. Daje mi to wiele satysfakcji i poczucie pewnej wartości - zwierza się pani Emilia, która ma w swym dorobku ponad tysiąc wystruganych zabawek.

Natomiast Danuta Zener, która również po rodzicach odziedziczyła umiejętność rzeźbienia zabawek, traktuje swoje rękodzieło bardziej profesjonalnie. - Od lat współpracuję z Cepelią oraz różnymi instytucjami. Wiele moich prac jest eksponowanych w muzeach sztuki ludowej, gdzie organizuję również warsztaty twórcze. - stwierdza pani Danuta.

Znane również za granicą

Jak informuje Tadeusz Leśniak, wytwory zabawkarskie stryszawskich twórców ludowych są szeroko znane w wielu polskich miastach, a także poza granicami kraju, m.in. we Francji, Niemczech, Włoszech, Anglii, Turcji. Były również wystawiane w bazie NATO w Brukseli.

Dla popularyzacji cennego rękodzieła artystycznego i podtrzymania regionalnych więzi oraz tradycji, od kilkunastu lat organizowane jest w Stryszawie Święto Zabawki Ludowej. W tym roku obchodzono je już po raz siedemnasty, w dniach 1 i 2 czerwca. Uroczysta inauguracja święta miała miejsce w Beskidzkim Centrum Zabawki Drewnianej, a połączona była z wystawą pokonkursową, przyznaniem dyplomów i nagród laureatom konkursu. Jury konkursu najwyżej oceniło prace (w tym roku tematyka konkursu ograniczała się do wyrzeźbienia konika): Anety Pawłowskiej - w grupie szkół podstawowych, Sylwii Balcer - w grupie gimnazjalistów oraz Krzysztofa Balcera i Józefa Krzaka - wśród twórców dorosłych. Główne imprezy tego folklorystycznego święta odbywały przy starym Domu Kultury w Dolnej Stryszawie. Na urządzonej estradzie prezentowały się zespoły i kapele, bawiąc liczną publiczność tańcem i muzyką górali regionu babiogórskiego. Natomiast na stoiskach kiermaszu można było podziwiać bogaty dorobek twórców ludowych oraz tamtejszego Koła Gospodyń Wiejskich.

2013-06-19 15:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikAdwentowy: patron dnia św. Dominik z Silos

[ TEMATY ]

adwent

św. Dominik

#NiezbędnikAdwentowy

wikipedia.org

Św. Dominik z Silos

Św. Dominik z Silos

Św. Dominik z Silos to bardzo ciekawa i inspirująca postać. Był hiszpańskim mnichem, benedyktynem, opatem i reformatorem zakonu. Na świat przyszedł około 1000 r. w okolicy hiszpańskich Pirenejów.

Jego rodzice pochodzili z podupadłej rodziny szlacheckiej . Jako młody chłopiec opiekował się stadem owiec, które należało do jego ojca. W 1038 r. wstąpił do benedyktyńskiego klasztoru San Millan de la Cogolla w Logroño. Kiedy otrzymał święcenia kapłańskie, opuścił klasztor i zamieszkał jako pustelnik w grocie w górach Sierra de Cameros. Po powrocie został mistrzem nowicjatu. Około roku 1030 został przeorem w San Millan de Cogolla.. Opuścił i ten klasztor, wydawało mu się bowiem, że zakonnicy mają tu za wiele wygód. Udał się do klasztoru św. Sebastiana w Silos. Niedługo potem popadł w konflikt z królem Nawarry Garcią III i udał się do Kastylii, gdzie król Ferdynand I Wielki mianował go opatem klasztoru św. Sebastiana w Silos.
CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski abp Filipazzi: Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem

2025-12-20 18:47

[ TEMATY ]

ingres

Kraków

Nuncjusz Apostolski

Kard. Grzegorz Ryś

Abp Antonio Guido Filipazzi

kard. Ryś

fot. biuro prasowe archidiecezji krakowskiej

Nuncjusz Apostolski abp Filipazzi podczas ingresu kard. Rysia: Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem Zapraszam całą wspólnotę diecezjalną, by pod przewodnictwem nowego Pasterza, rozpoczęła kolejny etap swej wielowiekowej historii, krocząc drogą prawdy, sprawiedliwości, miłości i pojednania – mówił nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi podczas ingresu kard. Grzegorza Rysia, nowego metropolity krakowskiego, do bazyliki archikatedralnej na Wawelu.

„Dziś Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem” – przyznał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję