Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

O pałacach i dworach ziemi lubaczowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Album „Zabytkowa architektura dworsko-pałacowa ziemi lubaczowskiej” ucieszy nie tylko regionalistów. Dotychczas znaliśmy pałac Łosiów w Narolu, Ponińskich w Horyńcu Zdroju, Wattmannów w Rudzie Różanieckiej. Niektórzy jeszcze dorzucą dworek w Wielkich Oczach, czy nieistniejący pałac w Oleszycach. Tymczasem z wydanej publikacji dowiadujemy się o dawnych pałacach i dworach aż w 39 miejscowościach pow. lubaczowskiego. Jeśli dodamy, że tekst do tego albumu napisał Janusz Mazur, wspaniały znawca historii regionalnej, to wiadomo, że jest to publikacja bardzo wartościowa. Jej rangę podnosi zgromadzony w niej unikalny materiał ikonograficzny, użyczony przez rodziny dawnych właścicieli ziemskich, stale emocjonalnie związanych z ziemią swoich przodków oraz archiwalne fotografie pozyskane od życzliwych dyrektorów i pracowników wielu placówek muzealnych, bibliotek, instytucji naukowo-badawczych, oświatowych i urzędów w kraju i za granicą. Są też fotografie współczesne Krzysztofa Stępnia, Janusza Mazura, Wiesława Huka, śp. Janusza Burka. Wszystko to pomieszczone w 160-stronicowym albumie formatu A4, w twardej okładce ze zdjęciami. Publikacja ukazała się z inspiracji Stowarzyszenia Rozwoju Ziemi Lubaczowskiej, przy dużym zaangażowaniu Powiatowego Centrum Kultury w Lubaczowie, a została zrealizowana przy wsparciu finansowym Samorządu Województwa Podkarpackiego i Samorządu Powiatu Lubaczowskiego, które doceniają rolę wydawanych książek i albumów w krzewieniu miłości Czytelników do swoich małych ojczyzn.

– Zabytki lub pozostałości po obiektach architektury dworskiej istnieją na terenie prawie pięćdziesięciu miejscowości współczesnego powiatu lubaczowskiego. Dla potrzeb niniejszej publikacji skupiliśmy się na prawie czterdziestu z nich. Według wstępnych ustaleń, w okresie od połowy XIX do końca lat 30. XX wieku istniało tu ok. sześćdziesięciu pałaców, dworów i folwarcznych rządcówek, z których, jak można przypuszczać, większa część charakteryzowała się cennymi walorami architektonicznymi. Obecnie z tej liczby zachowało się dwanaście obiektów, w tym cztery większe pałace (Horyniec Zdrój, Narol, Ruda Różaniecka, Niemstów), pięć średniej wielkości dworów i rządcówek (Basznia Dolna, Narol, Ruda Różaniecka, Stare Brusno, Wielkie Oczy) oraz trzy obiekty w złym stanie technicznym, oczekujące na poprawę losu (Dachnów, Łukawica, Nowe Sioło). Kilkanaście innych budynków znanych jest na podstawie dokumentacji fotograficznej, rysunkowej i opisowej (np. zamek w Lubaczowie, dwór w Oleszycach). Niemal wszystkie występują na mapach katastralnych wykonanych od połowy XIX do 1. tercji XX wieku, a przechowywanych w Archiwum Państwowym w Przemyślu – pisze Janusz Mazur we wstępie do albumu. Zauważa także, że z dworami i pałacami lubaczowskimi związana jest plejada wybitnych rodów szlacheckich i ziemiańskich. W okresie nowożytnym spotykamy ich na urzędzie starostów lubaczowskich, że wspomnę Jana Tarnowskiego – kasztelana krakowskiego i hetmana wielkiego koronnego, Jerzego Ossolińskiego – kanclerza wielkiego koronnego, Adama Mikołaja Sieniawskiego – kasztelana krakowskiego i hetmana wielkiego koronnego. Właścicielami Oleszyc byli Sieniawscy, Czartoryscy, Zamoyscy, Działyńscy, Potoccy, Sapiehowie. Wyróżniającą się postacią w historii Narola był budowniczy pałacu Feliks Antoni Łoś, w dziejach Horyńca książęta Ponińscy, w okresie międzywojennym właściciele ziemscy Lubaczowa – Gołuchowscy, czy Rudy Różanieckiej – Wattmannowie. Wiele szczegółów z ich życia i działalności dowiemy się czytając album i oglądając zdjęcia.Właściciele pałaców i dworów dbali także o budownictwo sakralne. Przyznawali grunta pod budowę kościołów i cerkwi, finansowali ich budowę i wystrój, opłacali artystów wykonujących polichromię, malujących obrazy, kupowali ołtarze, organy, itp. Często w pałacach była kaplica, jak np. w Oleszycach, o której wiemy, że był w niej ołtarz wykonany w 1722 r. przez leżajskiego snycerza, a w 1751 r. w ołtarzu tym znajdował się obraz Chrystusa Ukrzyżowanego między łotrami w rzeźbionej ramie, a w zwieńczeniu był obraz św. Stanisława Kostki. Na ołtarzu stało 8 niewielkich pozłacanych „waz” i krucyfiks wykonany z kości słoniowej. W kaplicy było wiele obrazów różnego formatu, m.in.: Matki Bożej z Dzieciątkiem w czarnej ramie, malowany na desce, i drugi podobny, malowany na płótnie, dwie kopie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej na blasze, obraz Świętej Trójcy malowany na papierze, i kilkadziesiąt różnych obrazków. W kaplicy przechowywano trzy relikwiarze szklane na postumentach drewnianych (pierwszy z Grupą Ukrzyżowania, drugi z postacią Chrystusa Dobrego Pasterza i trzeci z Abrahamem ofiarującym Izaaka).

Przegląd pałaców i dworów ziemi lubaczowskiej w albumie zaczynamy od najstarszego zamku w Lubaczowie, będącego siedzibą administracyjnego powiatu, a potem w układzie alfabetycznym miejscowości, kończąc na Załużu. Do lepszej ich lokalizacji pomocna jest mapa pow. lubaczowskiego, zamieszczona na końcu albumu. Znajduje się w nim też obszerna bibliografia i streszczenie w języku angielskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-03-20 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy tom "Corona Mystica": Adwent. W oczekiwaniu na przyjście Pana

[ TEMATY ]

książka

adwent

Ojcowie Kościoła

Adobe.Stock.pl

Corona Mystica to seria wydawnicza zaprojektowana jako pomoc w przeżywaniu kolejnych wydarzeń roku liturgicznego. Utwory mocno osadzone w Piśmie Świętym ukazują jego piękno i inspirują do przemiany życia. Właśnie ukazał się nowy tom: "Adwent. W oczekiwaniu na przyjście Pana". Seria ukazuje się pod patronatem "Niedzieli".

Najnowszy tom zawiera hymny Ojców Kościoła: o Adwencie, Paruzji, Sądzie Ostatecznym i Zmartwychwstaniu
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Święty Franciszek punktem odniesienia dla Włoch i Europy

2025-10-03 10:01

[ TEMATY ]

Europa

św. Franciszek

Włochy

punkt odniesienia

flickr.com

Radość z powodu ponownego ustanowienia wspomnienia św. Franciszka jako święta narodowego Italii wyraził kard. Matteo Maria Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch (CEI). Święty Franciszek przypomina, że możliwy jest świat braterski - stwierdził kard. Zuppi.

W przededniu 800. rocznicy śmierci Biedaczyny z Asyżu, komisja Spraw Konstytucyjnych Senatu, zatwierdziła decyzję, na mocy której 4 października - dzień wspomnienia św. Franciszka z Asyżu - od 2026 roku ponownie stanie się świętem narodowym Włoch. Izba Deputowanych zatwierdziła ustawę już 23 września. Nowe święto, przyjęte dzięki ponadpartyjnemu poparciu, zbiega się z obchodami 800-lecia śmierci św. Franciszka, patrona Włoch i ważnego punktu odniesienia dla historii zarówno Italii, jak i Europy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję