Czwartek, 22 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Rity z Cascia, zakonnicy

• Dz 15, 7-21 • Ps 96 • J 15, 9-11

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna».

Najczęściej pojawiającym się słowem w dzisiejszej Ewangelii jest miłość – bezinteresowna, darmowa, bezwarunkowa, bez żadnego „ale” i „o ile”. Miłość, która nie domaga się wdzięczności i wzajemności. Miłość, która dotyczy także umysłu, a nie wyraża tylko uczucia pojawiającego się spontanicznie w sercach. Miłość, na której człowiek pragnie opierać życie. Ta miłość nie jest możliwa w oparciu o własne siły, ale jest darem Bożym. To o niej mówi Jezus swoim podczas ostatniej wieczerzy. Mówi o tym, że pozostanie na zawsze obecny z nimi w Duchu. Mówi o miłości i radości. Daje im nowe przykazanie. I w tej perspektywie Jezus wzywa ich do wytrwania w umiłowaniu Go i do wzajemnej miłości między nimi, pomimo wydarzeń, które wkrótce nadejdą. Odwołuje się do dwóch wzorów miłości. Pierwszy to miłość Ojca do Syna, czyli do Niego, do Jezusa. Ojciec posłał Go na świat, chroni Go, wysłuchuje Jego modlitwy, daje Mu moc do wytrwałości w przeciwnościach. Drugi wzór to miłość Jezusa do uczniów, ale także do ludzi niewierzących w Niego i do Jego przeciwników. Każdy z uczniów wie, jak bardzo został umiłowany przez Mistrza od pierwszego spotkania z Nim. Jezus troszczył się o nich, był cierpliwy, delikatnie wskazywał na wady i sposoby ich pokonywania, przebaczał i służył im, rozwijał ich umiejętności, zaspokajał ich potrzeby. Uczniowie mają wytrwać, czyli trwać w Chrystusowej miłości, nie zmieniać ukazanego w życiu Jezusa przykładu bezwarunkowej miłości. Czy tak wygląda moja chrześcijańska miłość?

W.Cz.

ROZWAŻANIA NA ROK 2025 DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".