Reklama

Niedziela Częstochowska

Wystrzałowi misjonarze

O kim mowa? O kolędnikach misyjnych z parafii w... Strzelcach Wielkich. W tym roku, w ramach Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, na potrzeby dzieci w Indiach zebrali aż 4180 zł

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już jedenasty raz dzieci ze strzeleckiej parafii kolędowały w okresie świątecznym na rzecz misji. – Pięć kolędowych grup, które liczyły po sześć osób, odwiedziło ponad 320 domów – mówi „Niedzieli” Jolanta Kuc, katechetka w tutejszej szkole podstawowej i długoletnia opiekunka zarówno Koła Misyjnego, jak i gorliwa propagatorka misyjnego kolędowania.

Uczniowie z Koła Misyjnego, a jest ich aż 46 (w szkole jest 150 dzieci), w każdym domu odgrywali krótkie przedstawienie nawiązujące do okresu Bożego Narodzenia oraz Indii – miejsca, na które zbierali datki. Oczywiście, każdy z kolędników ubrany był w stosowny strój i wyposażony w odpowiednie akcesoria. – Trzeba bardzo gorąco podziękować rodzicom. Dzięki ich wielkiemu zaangażowaniu można było – pod kierunkiem pani Jolanty – przygotować świąteczne ubiory, gwiazdy i inne dekoracyjne elementy, a przygotowania trwały przecież już od listopada – przypomina Aleksandra Hałaczkiewicz, która pełni obowiązki dyrektora w strzeleckiej szkole podstawowej. – Rodzice także kolędowali wraz ze swoimi pociechami, dowozili gorącą herbatę, a nawet ciepłe posiłki – dopowiada Jolanta Kuc, podkreślając, że parafianie przyjmowali kolędników z wielką życzliwością i zrozumieniem problemu pomocy misjom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólne dzieło

Reklama

Z pewnością mali strzeleccy misjonarze nie byliby tak serdecznie przyjmowani i obdarowywani, gdyby nie wzorowa współpraca pomiędzy parafią, szkołą i władzami gminy. Nie można w tym miejscu nie wspomnieć o ewangelicznej trosce, otwartości i hojnym sercu ks. kan. Andrzeja Chwała, tutejszego proboszcza parafii pw. Opatrzności Bożej. – Zawsze można liczyć na wsparcie z jego strony – zgodnie dają o nim świadectwo jego parafianie, a wśród nich pani Jolanta. Sam zaś Ksiądz Proboszcz w rozmowie z „Niedzielą” nie przypisuje sobie żadnych zasług. – Staram się, jak mogę, wspomagać wszelkie inicjatywy, które jednoczą parafię, a jednocześnie niosą pomoc innym – mówi skromnie ks. Andrzej.

– W Indiach panuje bardzo wielka bieda. Dzieci nie mają odpowiednich warunków do nauki. Na ulicach jest straszny brud. Są różne choroby – wypowiada się Szymon, jeden z misyjnych kolędników, potwierdzając słowa ks. Chwała o niesieniu pomocy potrzebującym. Ma ona sens akurat w przypadku tego ogromnego państwa, którego liczba ludności wynosi ponad 1,2 mld. Chrześcijanie zaś stanowią w tym kraju zaledwie 2,5 proc. populacji (1,5 proc. to protestanci, 0,9 proc. to katolicy, a 0,2 proc. to osoby prawosławne). Według powszechnie dostępnych danych, ubóstwo obejmuje aż 35 proc. społeczeństwa, a ok. 200 mln Hindusów cierpi głód. Więcej niż połowa dzieci poniżej 5. roku życia jest niedożywiona. Ponad 55 mln dzieci przed ukończeniem 14. roku życia musi ciężko pracować po kilkanaście godzin na dobę. Ich dniówka natomiast to niewiele więcej niż równowartość naszej… złotówki.

Nie tylko kolędowanie

Dawniej w parafii Strzelce Wielkie kolędnicy misyjni wywodzili się z Wistki i właśnie Strzelec (ze szkoły podstawowej i gimnazjum). Obecnie, po zlikwidowaniu szkoły w tej pierwszej miejscowości, pozostała tylko szkoła podstawowa w Strzelcach Wielkich. Od tego zaś roku szkolnego zajęcia Koła Misyjnego odbywają się na terenie szkoły. Wcześniej natomiast miały miejsce w przykościelnej salce katechetycznej.

Reklama

– Szkoła od wielu lat uczestniczy w różnych akcjach, takich jak np.: strojenie choinki na Jasnej Górze czy konkursy biblijne – wylicza pani Aleksandra. – Dzieci licznie i ochoczo biorą w nich udział. Może nie mają aż tak bardzo spektakularnych osiągnięć, ale z powodzeniem rywalizują z innymi, nawet o wiele starszymi dziećmi – dopowiada pani Jolanta.

Wracając zaś do misyjnego kolędowania, to dzieciaki ze Strzelec zostawiali w domach symboliczną pamiątkę w postaci kartki z dzbanem. Przypomina ona o darach chrztu świętego i powinności przekazywania wiary, a także chrześcijańskim obowiązku otaczania troską będących w potrzebie. – Dzban to symbol Bożej łaski – krótko i dosadnie charakteryzuje tę pamiątkę Wiktoria, jedna z uczestniczek misyjnej zbiórki. Aneta, bodajże najmłodsza kolędniczka, podsumowuje: – Kolędowanie bardzo mi się podobało.

W tutejszej szkole podejmowane są też różne inne inicjatywy. Jedną z nich jest akcja „ABC Młodego Ratownika”. W październiku ub.r. odbyło się więc na terenie szkoły specjalne szkolenie z udzielania pierwszej pomocy. Jego pomysłodawcą jest ks. kan. Jacek Gancarek, odpowiedzialny za Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci w naszej archidiecezji.

Warto wiedzieć, że w 2013 r. polskie dzieci zebrały blisko 1,8 mln zł. Zostały one przekazane na 60 projektów wskazanych przez Sekretariat Generalny Papieskich Dzieł Misyjnych w Rzymie. Trafiły m.in. do Republiki Konga, Sudanu, Filipin i Tajlandii.

2015-01-16 12:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolędnicy Misyjni 2016/2017

[ TEMATY ]

kolędnicy misyjni

JOANNA STEFAŃSKA

- To świetna zabawa, frajda i duża pomoc potrzebującym. A jeśli ktoś nie chce dawać pieniążków, to nie musi - mówi KAI św. Józef, czyli 10-letni Kuba, który kolędnikiem misyjnym jest po raz czwarty. W inicjatywę Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, każdego roku włącza się kilka tysięcy dzieci w Polsce. Celem tegorocznej edycji jest wsparcie najmłodszych mieszkańców Tajlandii.

Kolędnicy Misyjni, to projekt Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci organizowany w wymiarze ogólnopolskim od 1993 r. Każdego roku, młodzi kolędnicy, odwiedzający domy na terenie swoich parafii i diecezji, dzieląc się radością Bożego Narodzenia, kontynuują polską tradycję kolędowania, ale też zbierają ofiary na pomoc rówieśnikom w innych częściach świata.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania podczas konklawe

2025-05-07 18:29

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.

W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję