Reklama

Wiadomości

„Kto wiatr sieje, burzę zbiera” – klęska edukacji zdrowotnej i zwycięstwo zdrowego rozsądku

Minister Barbara Nowacka zapowiadała rewolucję. Miała być nowoczesność, europejski standard, „neutralne światopoglądowo” lekcje o zdrowiu i wartościach. Miało być tak pięknie, a wyszło – jak zwykle, gdy człowiek próbuje wychować młode pokolenie poza prawdą o człowieku i Bogu. Frekwencja poniżej oczekiwań, zaufanie poniżej zera – Polska powiedziała „nie” ideologicznej edukacji zdrowotnej.

2025-10-10 20:50

[ TEMATY ]

edukacja

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

red

Nowacką zawiodły nawet duże miasta. Kompletna porażka edukacji zdrowotnej

Z danych z całego kraju wynika, że edukacja zdrowotna – sztandarowy projekt Ministerstwa Edukacji Narodowej – poniosła spektakularną klęskę. W niektórych miastach ponad 80% uczniów nie będzie uczęszczać na te zajęcia. W Warszawie aż 86% młodzieży ze szkół ponadpodstawowych zostało wypisanych z przedmiotu. W Krakowie – dwie trzecie uczniów. W Kielcach, Łodzi, Olsztynie czy Rzeszowie – sytuacja podobna. Zatem nawet w dużych miastach, które resort uznawał za „otwarte”, społeczeństwo powiedziało zdecydowane nie.

Rodzice obudzili się

Decyzje o rezygnacji nie były przypadkiem. Polskie rodziny – mimo nieustannego nacisku mediów i ministerialnej propagandy – wyczuły, że za nowym przedmiotem kryje się ideologia. Ideologia, która nie tyle uczy zdrowia, co relatywizmu moralnego i fałszywego obrazu człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zamiast autentycznej troski o dobro ucznia, dostrzegliśmy próbę podmiany wychowania przez socjalny eksperyment. Rodzice, nauczeni doświadczeniem, wiedzą już, że „neutralność światopoglądowa” to często tylko inny sposób walki z wiarą i tradycją. Dlatego – bez krzyku, bez protestów – po prostu wypisali dzieci z zajęć.

Edukacja bez wartości to pustka

Reklama

Nowy przedmiot miał uczyć o zdrowiu, ale zabrakło w nim zdrowego rozsądku. Miał mówić o postawach, ale zabrakło fundamentu, na którym te postawy można oprzeć. Bo jak rozmawiać o „świadomym rodzicielstwie”, jeśli wcześniej odrzuca się rodzinę i naukę o miłości i odpowiedzialności? Jak mówić o „wartościach”, jeśli nie ma odwagi powiedzieć, że istnieje Dobro i Zło a tylko świadoma zgoda na sex?

Edukacja bez wychowania jest jak ciało bez duszy – może się poruszać, ale nie żyje. Tego nie zrozumieli twórcy „edukacji zdrowotnej”, a społeczeństwo po prostu wystawiło im ocenę niedostateczną.

Społeczeństwo mądrzejsze od ideologii

To, co miało być triumfem nowoczesności, okazało się porażką politycznej pychy. Polacy – wbrew oczekiwaniom elit – zachowali zdrowy instynkt moralny. Wspólnota rodziców, nauczycieli i samych uczniów powiedziała głośno: „Nie potrzebujemy lekcji, które zastępują sumienie ideologią.”

„Kto mieczem wojuje, od miecza ginie”

Minister Barbara Nowacka od miesięcy prowadzi otwartą walkę z religią w szkole. Teraz doświadczyła, że społeczeństwo, które próbuje się odciąć od Boga, w końcu odwraca się od tych, którzy Go odrzucają. Jak mówi Pismo Święte: „Kto mieczem wojuje, od miecza ginie”. Minister walczyła z religią – a społeczeństwo pokonało jej sztandarowy przedmiot. I jeszcze inne słowa, które zdają się brzmieć dziś wyjątkowo mocno: „Kto wiatr sieje, burzę zbiera”.

Burza, która dziś przetacza się przez gmachy MEN, nie jest wynikiem nagonki (jak się zwykło uważać), lecz konsekwencją błędnych wyborów. Nie można budować nowego człowieka, wyrzucając Boga ze szkoły. Bo prędzej czy później ten człowiek odrzuci i szkołę, i jej ideologów.

Warto przypomnieć tu słowa św. Jana Pawła II z "Listu do rodzin":

„Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością.”

Właśnie dlatego każda próba wychowania bez prawdy, piękna i dobra kończy się porażką. Bo nie wystarczy mówić o zdrowiu, trzeba mówić o duszy. Nie wystarczy uczyć, trzeba wychowywać.

Ocena: +38 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowacka w sprawie przedmiotu edukacja zdrowotna: nie obchodzi mnie, co boli Ordo Iuris

Edukacja zdrowotna będzie obowiązkowym przedmiotem szkolnym bez względu na opinie jednej czy drugiej organizacji - powiedziała we wtorek szefowa MEN Barbara Nowacka.

31 października do opiniowania trafiły dwa projekty nowelizacji rozporządzeń przygotowane przez resort edukacji, m.in. ws. przedmiotu edukacja zdrowotna, która zastąpi wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ). Ma wejść do szkół 1 września 2025 r.
CZYTAJ DALEJ

Jak uzyskać odpust za zmarłych nie tylko od 1 do 8 listopada?

W związku z trwającym w Kościele katolickim Rokiem Jubileuszowym, odpust zupełny za zmarłych można uzyskać codziennie. Od 1 do 8 listopada jednym z warunków jest nawiedzenie cmentarza lub kościoła, a w pozostałe dni jednego z kościołów jubileuszowych.

Wbrew powszechnemu myśleniu, uzyskanie odpustu zupełnego za zmarłych nie jest ani szybkie, ani tym bardziej proste. Jednym z warunków jego uzyskania jest nie tylko bycie bez grzechu, a więc po spowiedzi, ale także bez żadnego przywiązania do grzechu.Zgodnie z nauką Kościoła katolickiego, grzech ciężki - świadome i dobrowolne złamanie Bożego prawa w materii poważnej - pozbawia komunii z Bogiem, a przez to zamyka dostęp do życia wiecznego. Popełniając grzech, człowiek zaciąga zarówno winę moralną jak i tzw. doczesną karę grzechową.
CZYTAJ DALEJ

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję