Po raz drugi w Buczku miał miejsce festiwal kolęd. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt dzieci z terenu gminy, powiatu łaskiego i województwa łódzkiego. Festiwal miał charakter otwarty. Jury stanowili: dyrekcja
i nauczyciele ZSPiGP w Buczku, przedstawiciele Urzędu Gminy, muzycy z Łodzi i Pabianic, ksiądz i katecheci uczący w Buczku.
W czterech kategoriach: solistów i zespołów ze szkół podstawowych i gimnazjów dzieci zaprezentowały bardzo zróżnicowany repertuar. Śpiewały najpopularniejsze kolędy oraz mało znane pastorałki. Jurorom
bardzo trudno było zadecydować, kogo uhonorować głównymi nagrodami i pucharami.
Ostatecznie w kategorii solistów ze szkół podstawowych I miejsce zajęła Agnieszka Kopała z Zelowa. Drugi był Wiktor Badowski (SP w Buczku), a trzecie miejsce zajęła Karolina Badowska, także buczkowianka.
Wśród gimnazjalistów pierwszą nagrodę wyśpiewała niepokonana Magdalena Semaszczuk (Gimnazjum w Łobudzicach), drugie jej koleżanka ze szkoły Justyna Malinowska. Trzecie miejsce przypadło Katarzynie
Koszyk z Gimnazjum w Buczku.
Za najlepszy zespół jurorzy uznali scholę "Boże Promyki" z parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi. Drugie miejsce przypadło śpiewającej grupie "Nadzieja" (SP w Ochlach), a trzecie scholi "Talitha
Kum" z parafii Chrystusa Króla z Pabianic. Bardzo podobała się też dziecięca schola "Aureolki" z Buczku, której w tym roku akompaniowali młodzi muzycy z Orkiestry Dętej działającej przy miejscowym GOK-u.
Dobrze zaprezentowały się też "Kolorowe Nutki" z SP nr 2 z Zelowa, dzieci z SP w Czestkowie i Maleni, MDK-u w Łasku, MDK-u w Kolumnie. Szczególnym wyróżnieniem jury nagrodziło rodzeństwo Agnieszkę i Piotra
Kopalów z Zelowa w kategorii duety.
W kategorii starszej triumfował zespół wokalny z Gimnazjum Publicznego nr 1 w Łasku. Drugie miejsce zajęli harcerze z Widawy, trzecie zaś buczkowski zespół "Gamma".
Wszystkie dzieci były świetnie przygotowane. Najmłodsi uczestnicy otrzymali pluszowe maskotki, a pozostali dyplomy i statuetki z nutką.
Z kolei w niedzielę 29 grudnia 2002 r. został zorganizowany koncert kolęd w kościele w Buczku. Niezwykłych przeżyć i wzruszeń dostarczyli parafianom muzycy z miejscowej Orkiestry Dętej i panie z chóru
"Bogoria" działającego przy GOK-u w Buczku.
Natomiast 5 stycznia 2003 r. koło teatralne z Ośrodka Kultury w Buczku przedstawiło dziecięce jasełka wzbogacone śpiewem kolęd w wykonaniu scholi dziecięcej "Aureolki".
2 października obchodzimy w Kościele wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów. Zazwyczaj w liturgii upamiętnia się imiona świętych, ale Aniołowie Stróżowie są uosobieniem działania Bożej Opatrzności. Chociaż więc nie znamy ich z imienia, rola ich jest szczególna. W granicach świętych obcowania dane jest nam przeżywać więź z istotami, o których wiemy niewiele, ale których ślady obecności zapisane są w świadomości Kościoła, a także w doświadczeniu wierzących.
Czy aniołowie istnieją naprawdę, a jeśli tak, to kim są? Choć nasza wiara pełna jest odniesień do niebieskich duchów, do istot widzialnych i niewidzialnych, do ich działania i obecności, to często tak naprawdę nie wiemy, jak włączyć ich istnienie do naszej codzienności, by było owocne, realne i skuteczne, a przy tym by nie przesłaniało nam Boga.
W polskim Senacie trwa dyskusja nad obywatelską petycją dotyczącą wprowadzenia nowego podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby deklarujące przynależność do związku wyznaniowego miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojego Kościoła. Pomysł nawiązuje do rozwiązań funkcjonujących od lat w Niemczech - informuje portal RMF24.pl.
Do Senatu trafiła petycja obywatelska postulująca wprowadzenie w Polsce podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby zatrudnione na umowę o pracę, zlecenie lub dzieło, które zadeklarują przynależność do Kościoła lub związku wyznaniowego, miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojej wspólnoty religijnej. Podatek byłby pobierany przez pracodawcę lub zleceniodawcę i przekazywany do urzędu skarbowego, a następnie na konto zadeklarowanego Kościoła - czytamy dalej.
Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy
W czasie, gdy Europa doświadcza spadku powołań, Siostry Najdroższej Krwi w holenderskim Aarle-Rixtel oferują schronienie uciekającym przed wojną, przemieniając zabytkowy klasztor w dom nadziei.
W Aarle-Rixtel, w Holandii, wiekowy zamek, który niegdyś gościł setki sióstr Misjonarek Najdroższej Krwi, dziś daje dach nad głową rodzinom uciekającym przed okropnościami wojny. Miejsce, które dawniej było Domem Macierzystym rozbrzmiewającym modlitwą i hymnami, stało się sanktuarium dla uchodźców szukających bezpieczeństwa i nadziei.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.