Reklama

Wiadomości

(Nie)pełnosprawni – aktywni kulturalnie

– Potrafią tworzyć, i jest to niesamowita twórczość artystyczna, niekiedy bogatsza od tej, której autorami są osoby w pełni zdrowe – mówi Paweł Bilski, inicjator projektu „(Nie) pełnosprawni – aktywni kulturalnie”, którego kolejna edycja już we wrześniu i październiku w Częstochowie

Niedziela Ogólnopolska 36/2015, str. 46-47

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

pomoc

Archiwum Fundacji Oczami Brata

Warsztaty muzyczne

Warsztaty muzyczne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idea ta ma na celu promocję uzdolnionych artystycznie niepełnosprawnych osób. Ale nie tylko. Wydarzenia odbywające się w ramach tej akcji z udziałem osób pełnosprawnych oswajają z niepełnosprawnością, integrują, uwrażliwiają na potrzeby innych, a przede wszystkim uczą miłości i akceptacji drugiego człowieka. Przed nami cztery wydarzenia – gra miejska, salon poezji, happening przy częstochowskim ratuszu i przegląd teatralno-muzyczny. Na te spotkania, których organizatorem jest Fundacja Oczami Brata, zaproszeni są nie tylko niepełnosprawni artyści, ale także wolontariusze i osoby pragnące włączyć się w tę akcję lub wspomóc ją.

Wspólne rozwiązywanie zadań

Pierwsze wydarzenie będzie miało miejsce już 11 września br. To gra miejska polegająca na rozwiązywaniu zadań przez grupy składające się z osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych. Wezmą w niej udział głównie uczniowie klas pierwszych z oddziałami integracyjnymi, aby w tych pierwszych dniach nauki w szkole mogły się poznać. W tym roku, bo impreza odbywa się od 2009 r., uczestnicy gry będą poznawać dzielnicę Częstochowy – Błeszno. Nie tylko zapoznają się z jej ciekawą historią, ale też będą mogli dowiedzieć się np. więcej o wolontariacie. Otrzymają wskazówki, mapę i... przed nimi 2 km wspaniałej, pełnej przygód zabawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Salon poezji

Wiersze artystów z niepełnosprawnością są niezwykłe. Przebijają z nich szczerość, prostolinijność i ogromna wrażliwość. Potrafią delikatnie dotknąć sumienia, aby człowiek obudził się i dostrzegł miłość, dobro, wdzięczność. Pomysłodawcą salonów poezji promujących niepełnosprawnych piszących wiersze jest Anna Dymna. To ona zainspirowała działających w Fundacji Oczami Brata do organizowania takich salonów w Częstochowie. Najbliższe spotkanie odbędzie się 25 września w Regionalnym Ośrodku Kultury. Będą tam przybliżone m.in. wiersze utalentowanego poety Bartosza Mazura, zaprezentowane przez aktorów Teatru im. A. Mickiewicza w Częstochowie.

Reklama

Malowanie na Bieganie

W samym centrum Częstochowy, na pl. Biegańskiego, 9 października – wielkie malowanie. Rozłożone zostaną kartony, farby i każdy przechodzień będzie mógł przyłączyć się do malowania obrazów. Tematyka – motyw tolerancji dla osób z niepełnosprawnością. Będzie można porozmawiać z niepełnosprawnymi, dla których malowanie jest pasją, i młodymi ludźmi ze szkół, w których wprowadzony został projekt „DOWN-LOVE”, oswajający z niepełnosprawnością. Kolorowo zrobi się na placu również dzięki zaplanowanym atrakcjom i wesołym zabawom.

Przegląd „Maskarada”

– Teatr jest głównie miejscem spotkań. Mniej ważne jest zbudowanie i zagranie spektaklu, chociaż to powinno wydawać się rzeczą najważniejszą. Czymś cudownym jest widzieć, jak osoby, które są z nami od początku, niesamowicie się rozwijają. Zaczynają więcej mówić, uśmiechać się, nie boją się i nie wstydzą. Kiedy rozbrzmiewa muzyka, od razu tańczą. Ci ludzie są autentyczni, bo są sobą – mówi Paweł Bilski, który jest inicjatorem Teatru Oczami Brata, skupiającego osoby z niepełnosprawnością. Takie działania, według niego, są potrzebne. Ale nie chcieli „dusić się we własnym sosie”, postanowili zorganizować przegląd podobnych grup teatralnych z województwa śląskiego. „Maskarada” to już impreza cykliczna, a każdego roku zgłaszającym się zespołom podnoszona jest poprzeczka. Jest to okazja, aby uzdolnione aktorsko i muzycznie osoby z niepełnosprawnością mogły się pokazać szerszej publiczności. Dla najlepszych, którzy zaprezentują się na scenie 23 października br., przewidziane są statuetka i kosz nagród.

Zainteresowani udziałem w wydarzeniach „(Nie)pełnosprawni – aktywni kulturalnie” więcej informacji znajdą na stronie internetowej Fundacji Oczami Brata.

* * *

Mówi Paweł Bilski:

Każde spotkanie, wydarzenie czy cierpienie jest po coś. Każdy ma wpływ na to, jak wygląda jego życie. Pamiętam, jak mama cytowała kiedyś: „Na darmo żyje ten, który nikomu nie służy”. Zachęcam do podzielenia się cząstką siebie. Podaj komuś pomocną dłoń i zmieniaj świat. Dziękuję Ci, Karolu, że pomogłeś mi napisać tych kilka słów.

2015-09-01 14:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas Polska pomaga w Wenezueli

[ TEMATY ]

Caritas

pomoc

andresAzp/Foter CC-BY

Caritas Polska w ostatnim czasie zebrała na pomoc Wenezuelczykom ponad ćwierć miliona złotych, które w pierwszej kolejności trafią do najbardziej zagrożonych głodem mieszkańców kraju. – Dzięki ofiarności Polaków pomożemy setkom mieszkańców Wenezueli – podkreśla dyrektor Caritas Polska ks. Marcin Iżycki. – Trzeba nadal wspierać, również modlitwą, cierpiącą Wenezuelę - dodaje.

Kraj od kilku lat mierzy się z tragicznym w skutkach kryzysem ekonomicznym. Specjaliści porównują poziom zniszczenia tamtejszej gospodarki do sytuacji państw dotkniętych konfliktami zbrojnymi. Od 2013 r. państwo pogrąża się w chaosie; brak środków na import produktów skutkuje hiperinflacją.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję