Paweł Woliński udzielał w piątek w Szczecinie wskazówek, jak uchronić dzieci przed zagrożeniami współczesnego świata. Spotkanie z prezesem Fundacji "Mama i Tata" odbyło się w siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana".
Woliński tłumaczył, w jaki sposób media, współczesna kultura związana z reklamą próbują przekonać rodziców do pewnych postaw rodzicielskich.
- Seriale zajmują się w dużej mierze przekonywaniem widzów do tego, że pewne postawy są niemodne, a inne powinny być akceptowane przez współczesnego człowieka. W kontekście wychowania to nie jest dobre. Nie promuje się wzorców wychowawczych, które mogłyby ułatwiać rodzicom trudny proces wychowania dzieci. Raczej pokazuje się rodziców jako tych, którzy nie radzą sobie z wychowaniem. W ciągu ostatnich kilkunastu lat udało się mediom czy serialom, szczególnie adresowanym do rodziców, przekonać ich, że wychowanie jest na tyle trudną sztuką i projektem, że duża część rodziców rezygnuje z tego, co potwierdziły nasze badania – podkreśla prezes Fundacji "Mama i Tata".
Paweł Woliński wskazuje, że duża część rodziców mówi, że „w dzisiejszym świecie ja już nie wychowuję”.
Reklama
- Są agresywne media. Jest Internet, są grupy rówieśnicze, popkultura, ulica, szkoła. Wszystkie te zjawiska mają tak przemożny wpływ na moje dziecko, że ja nie jestem w stanie się temu przeciwstawić, a zresztą tam są fachowcy. Tak rodzice myślą często o szkole, uważając, że tam są fachowcy od wychowania. Ja nie mam kursów, nie mam przygotowania, w związku z tym nie potrafię wychowywać i to jest dosyć niebezpieczna tendencja, bo każdy z nas, jako świadomy rodzic, jest najprawdopodobniej wystarczająco dobry, żeby wychować swoje dzieci – dodaje Woliński.
Paweł Woliński ostrzegł rodziców, że jeśli zrezygnują z wychowania, to przyjdą inni i zaczną wychowywać, a nie zawsze będzie to opis świata zgodny z wartościami rodziny.
Fundacja "Mama i Tata" powstała w 2010 r. Zajmuje się badaniami społecznymi m.in. z zakresu rodziny, wychowania i dzietności. Wyniki tych badań stara się wykorzystywać w kampaniach społecznych, które mają zmienić postawy Polaków.
Ku końcowi zmierza rok 2016, który dla Polaków stał się okazją do refleksji nad wkroczeniem Jezusa Chrystusa w nasze dzieje. Wydarzenie to miało miejsce w 966 r., gdy Mieszko I przyjął chrzest. Dobre podsumowanie wszystkich obchodów rocznicowych stanowi wykład abp. Marka Jędraszewskiego, zastępcy przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, wygłoszony 18 października 2016 r. Nie bez znaczenia jest miejsce jego zaprezentowania – Paryż. To przecież do Francuzów Jan Paweł II skierował znamienne słowa: „Francjo, co uczyniłaś ze swoim chrztem?”. W tym numerze publikujemy pierwszą część wystąpienia abp. Jędraszewskiego. Niech jego treść posłuży za punkt wyjścia do ogólnonarodowego rachunku sumienia. Dziś bowiem aktualne staje się inne pytanie: Polsko, co uczyniłaś ze swoim chrztem?
W Roczniku kapitulnym krakowskim (dawnym), prowadzonym przy katedrze wawelskiej już od XI wieku, znajdujemy dwa niezwykle cenne zapisy, odnoszące się do samych początków państwa polskiego. Pierwszy z nich brzmi: DCCCCLXV Dobrouka ad Meskonem venit – „965 Dąbrówka przybyła do Mieszka”, natomiast drugi odnosi się do wydarzenia, które miało miejsce rok później: DCCCCLXVI Mesco dux Polonie baptizatur – „966 Mieszko książę Polski przyjmuje chrzest”.
Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze
150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.
Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.