Reklama

Pomóżmy Przemkowi i Sławkowi!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Zwracam się z prośbą o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli. Jestem matką trojga dzieci, w tym dwoje z nich cierpi na nieuleczalną do tej pory Dystrophie Muscularum Duchenna - czyli zanik mięśni. Starszy syn - Sławek ma 17 lat, a młodszy - Przemek 13 lat. Dotknęła ich choroba, która prowadzi do kalectwa i wczesnej śmierci. Ja jako matka nie potrafię pogodzić się z losem, który nas tak ciężko dotknął. Do tej chwili żyłam w rozpaczy i modliłam się, żeby znaleziono ratunek na tę chorobę. Teraz istnieje szansa na ratowanie synów poprzez wieloetapową terapię. Jednym i jak się okazało ogromnym problemem są środki finansowe. Koszt jednego zabiegu wynosi 15 tys. euro na jedno dziecko, a zabiegi należy powtarzać. Kasa chorych nie pokrywa kosztów leczenia. Robię wszystko, co w mojej mocy, aby znaleźć pieniądze. Dzwonię do wszystkich znanych mi fundacji, piszę listy do różnych szkół, instytucji, zakładów pracy, ale to wciąż za mało. Mieszkam w małej miejscowości, obecnie nie pracuję z powodu opieki nad dziećmi. Mąż posiada małe gospodarstwo o niewielkich dochodach, oprócz tego podejmuje różne prace dorywcze, aby zapewnić byt rodzinie. Jestem zrozpaczona i załamana, już naprawdę nie wiem, co począć i gdzie szukać pomocy. Moi synowie są dorastającymi chłopcami i nie mogą się pogodzić ze swoim kalectwem, za wszelką cenę chcą żyć i funkcjonować jak ich rówieśnicy. Patrzę na ich cierpienia, czuję ogromną niemoc i żal do całego świata, że nie mogę im pomóc, a lęk i strach rozrywa mi serce. Przeszłam tragedię, patrząc jak moje dzieci z dnia na dzień słabną, a każdy schodek i krawężnik jest dla nich nie do pokonania. Często budzą się w nocy i uskarżają na silne bóle w kręgosłupie oraz duszności. Są pozbawieni przyjaciół, rozrywek, skazani na telewizor i komputer. Czy teraz, kiedy pojawiła się szansa ratowania chłopców, przeszkodą mają być pieniądze? Dlatego błagam o pomoc finansową na leczenie moich dzieci. Bez waszego wsparcia nie uchronię moich synów. Za każdą zaoferowaną nam pomoc dziękujemy" - napisała Teresa Grabczyńska z Bychawki.
Do listu kilka słów dopisał Henryk Dudziak, dyrektor Zespołu Szkół im. ks. A. Kwiatkowskiego z Bychawy: "Przemek jest uczniem kl. II gimnazjum, a Sławek III LO w ZS im. ks. A. Kwiatkowskiego w Bychawie. Opiekujemy się nimi, pragniemy pomagać nadal i prosimy o przyłączenie się do nas. Pomóżcie ich rodzicom w zbieraniu pieniędzy na leczenie za granicą".
Osoby, które mogą i chcą pomóc chłopcom, proszone są o dokonywanie wpłat na konto: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", 00-406 Warszawa, ul. Ludna 4 - PKO BP XV O/Warszawa 9310201156-123112454 z dopiskiem "Darowizna na leczenie i rehabilitację Przemka i Sławomira Grabczyńskich".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy dym stanie się biały?

2025-05-07 11:45

[ TEMATY ]

konklawe

komin

Adobe Stock

Na kongregacjach generalnych przed konklawe ścierały się bardzo różne opinie. Jednak w Kaplicy Sykstyńskiej od dzisiaj sprawy mogą potoczyć się szybciej niż się spodziewamy. Nawet niezwykle dynamiczne konklawe z 1978 r. potrzebowało tylko ośmiu głosów, aby wybrać papieża.

Nowy papież powinien być „prawdziwym duszpasterzem” i przywódcą, który wie, jak „wyjść poza granice Kościoła katolickiego, promując dialog i budowanie relacji z innymi światami religijnymi i kulturowymi”. Takie dość banalne zdania można było znaleźć w codziennych komunikatach watykańskiego biura prasowego, które miały informować opinię publiczną o tematach poruszanych przez kardynałów na kongregacjach generalnych.
CZYTAJ DALEJ

Czarny dym nad Watykanem!

2025-05-07 21:01

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.

O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
CZYTAJ DALEJ

UKSW solidarne z UW

2025-05-07 22:24

[ TEMATY ]

UKSW

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, złożył w imieniu całej społeczności akademickiej uczelni kondolencje rodzinie brutalnie zamordowanej dziś pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego i ogłosił dzień 8 maja dniem żałoby na UKSW.

„Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie łączy się w bólu ze społecznością Uniwersytetu Warszawskiego. Wyrażamy stanowczy sprzeciw wszelkim aktom agresji i przemocy. Nie możemy pozwolić na eskalację zdarzeń, które powodują strach i smutek. Społeczność akademicka to wyjątkowa społeczność ludzi, która wychowuje przyszłe pokolenia odpowiedzialnych obywateli – odpowiedzialnych nie tylko za życie zawodowe i rozwój, ale w sposób szczególny ludzi, którzy szanują godność każdej osoby ludzkiej” – napisał ks. prof. Czekalski, zachęcając do rozpoczynania zajęć dydaktycznych oraz wydarzeń naukowych chwilą ciszy w celu upamiętnienia pamięci śp. Zmarłej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję