Reklama

Do Aleksandry

To nie jest zupełna samotność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Pani Aleksandro!

Dziękuję Pani pięknie za list z 10 grudnia ub.r. i odesłane zdjęcia. Tak nimi Panią kusiłam... Teraz już nie zapraszam, bo nie miałabym siły Pani usłużyć. Skończyłam 80 lat i trochę zaczynam to odczuwać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mogłabym zacytować zdanie z Pani listu: „Nie chce mi się chodzić, choć jak muszę, to idę, i już”. Tak jest i ze mną. Dni schodzą mi na obsłużeniu siebie i swego gospodarstwa – w stopniu koniecznym.

Reklama

Oczekuję z obawą na odwiedziny dzieci, czyli syna i synowej, którzy przyjeżdżają co 2 tygodnie, przywożą prowiant i wykonują pewne prace, zbyt trudne dla mnie. Czasem tylko jemy obiad robiony wspólnie – trochę ja, trochę synowa.

Nie lubię piec (nie mam nawet piekarnika), więc dzieci przywożą mi coś od siebie lub ze sklepu. Pobędziemy ze sobą i wracają do swojego domu.

Nie jest to zupełna samotność. Teraz są możliwości telefoniczne, których nie było przed kilkunastu laty (jestem tu na stałe od 2002 r.). Za to zniknęły sklep i poczta.

Dziękuję Panu Bogu i Najświętszej Matce za łaski. Cały wysiłek włożyłam, by rodziny moich dzieci i wnuków były prawidłowe, i tak jest.

Przyjechałam tu i żyję w bardzo skromnych warunkach, by być bliżej i mieć niezauważalny wpływ. Reszty dokonała łaska Boża.

Wszystkim tak bardzo cierpiącym w samotności chciałabym przypomnieć, że nie trzeba na siłę szukać szczęścia, tylko trzymać się Pana Boga, powiedzieć Mu: „tak”, słuchać i patrzeć, co nam podsuwa. I nie bać się.

Czasem trzeba spróbować wypłynąć na głębię.

D. z płd.-wsch. Polski

Pamiętam pierwsze listy od tej Czytelniczki – to było tak, jakbyśmy się nawzajem odnalazły. Dostałam od niej wiele pięknych listów, i nawet te ostatnie fotki kwiatków, tak rzadkich na polskiej ziemi. Można nawet powiedzieć, że przez kilka lat towarzyszyłyśmy sobie, wierząc, że się spotkamy. Ale lata robią swoje i zmieniają się nasze priorytety. Pozostają wspomnienia i nostalgia. No i nadzieja, że jednak jest jeszcze dla nas jakaś szansa – na Zielonych Pastwiskach.

Aleksandra

2016-03-09 08:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Kielce: w rękach policji wandal, który zniszczył kapliczkę maryjną przy ruchliwej trasie

2024-03-27 14:47

www.diecezja.kielce.pl

Kieleccy policjanci zatrzymali wandala, który we wtorek 26 marca zniszczył niedawno odnowioną kapliczkę Matki Bożej, znajdującą się przy rondzie w Czerwonej Górze, przy trasie Kielce - Kraków w gminie Chęciny. Kapliczka jesienią 2023 r. została odnowiona i pozostawiona na tym miejscu, mimo budowy ronda i remontu drogi.

Jak informuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, wczoraj wpłynęło zgłoszenie świadka, który zaobserwował sytuację, gdy do figurki tuż obok ronda, podjechał pojazd osobowy. Wysiadł z niego mężczyzna, który przewrócił i zniszczył tę figurkę, po czym oddalił się z miejsca.

CZYTAJ DALEJ

Papież w więzieniu dla kobiet: jego obecność przesłaniem nadziei

2024-03-28 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Obchody Triduum Paschalnego Franciszek rozpocznie w tym roku w więzieniu kobiecym, gdzie będzie sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Dyrektor rzymskiej placówki podkreśla, że zarówno dla osadzonych, jak i pracowników zakładu karnego będzie to znak nadziei na przyszłość.

„Obecność Papieża w naszym zakładzie karnym oznacza wniesienie nadziei i miłosierdzia w rzeczywistość wielkiego cierpienia” - podkreśla dyrektor placówki. Nadia Fontana wskazuje, że personel dołożył wszelkich starań, aby w papieskiej liturgii uczestniczyła jak największa liczba więźniarek. „Wiele z nich wciąż nie dowierza, że Franciszek do nas przyjedzie, panuje ogromna radość i ferment przygotowań, aby liturgia była piękna” - mówi dyrektor więzienia dla kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję