Jubileusz 1050-lecia Chrztu Polski to nie tylko wspomnienie wydarzeń z przeszłości. To przede wszystkim wezwanie do refleksji nad naszą tożsamością i stanem wiary, do odpowiedzi na pytanie: co to znaczy, że jestem chrześcijaninem, jak świadczę o tym w swoim codziennym życiu. Decyzja, jaką podjął Mieszko I, na zawsze odmieniła losy „tej ziemi” i jej obywateli. Tak jak chrzest każdego z nas, który „staje się przełomowym momentem także naszej osobistej duchowej biografii”. Odtąd wszystko jest naznaczone obecnością Chrystusa i winno być potwierdzone świadectwem całego życia. Czy jednak „doświadczenie wiary przełożyło się z mocą na postawy moralne, widoczne także w życiu gospodarczym, politycznym i kulturalnym”? – pytają nasi pasterze. Wciąż istnieje wiele obszarów, w których to świadectwo domaga się urzeczywistnienia. Jednym z nich jest wezwanie do ochrony ludzkiego życia na każdym etapie jego rozwoju. Nie można poprzestać na tym, co już udało się w tej kwestii osiągnąć. Kompromis bywa użyteczny, ale w przypadku prawa do życia nie może stanowić zasady. To właśnie chrzest stanowi wyzwanie, byśmy jako wierzący, byli głosem Boga i odważnie stawali w obronie życia.
Jeden ze znanych, liczących się w Kościele warszawskim proboszczów żalił się ostatnio, że orszaki Trzech Króli wyprowadzają tylko ludzi z kościoła i powodują, że spora część wiernych nie uczestniczy 6 stycznia we Mszy św. Uliczne widowisko z powodzeniem zastępuje im Eucharystię, która tego dnia – przypomnijmy – jest według nauczania Kościoła obowiązkowa.
O budowanie pokoju, pojednania i wzajemnej odpowiedzialności w życiu społecznym zaapelował w słowie na Boże Narodzenie wyemitowanym w TVP1 abp Józef Kupny. Życzył też wszystkim rodakom "oraz tym, którzy znaleźli w naszym kraju swój drugi dom, by ten świąteczny czas stał się źródłem niegasnącej nadziei". - Niech ona nam towarzyszy teraz i w nadchodzącym nowym roku - powiedział metropolita wrocławski.
Szanowni Państwo, drodzy Rodacy, pozwólcie, że przywitam Was pierwszymi słowami Leona XIV wypowiedzianymi po wyborze na papieża. Niech pokój będzie z Wami wszystkimi. Cieszę się, że mogę w tym wyjątkowym czasie za pośrednictwem telewizji gościć Wasze domy.
80 litrów czerwonego barszczu, ponad 600 uszek, prawie 300 pierogów i kilkadziesiąt litrów kompotu z suszu muszą przygotować jasnogórscy kucharze na paulińską wieczerzę wigilijną. Na Jasnej Górze przygotowania do świąt ... także tych od kuchni rozpoczynają się już na początku grudnia. Do wspólnego stołu zasiądzie ponad stu paulinów. Nie zabraknie także śpiewania kolęd i przełamywania się opłatkiem.
Jasnogórska wspólnota jest największą w całym Zakonie. Wigilia ma tu wyjątkowy i bardzo polski charakter, dlatego dla jasnogórskich kucharzy to spore wyzwanie, aby wszystko było na czas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.