Reklama

Niedziela Legnicka

28. Święto Matki za nami

W Jeleniej Górze-Cieplicach tradycyjnie w ostatni majowy weekend parafia przy kościele pw. Matki Bożej Miłosierdzia zatętniła życiem. Kolejne Święto Matki znów przyciągnęło wielu znakomitych gości i uczestników wydarzenia

Niedziela legnicka 24/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święto

Ks. Piotr Nowosielski

Przykościelny plac zatętnił na nowo życiem Święta Matki

Przykościelny plac zatętnił na nowo życiem Święta Matki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród gości znaleźli się m.in.: Elżbieta Nowak-Trześniewska (ambasadorka jeleniogórskiej koszykówki), Maciej Wróblewski (bard z Zielonej Góry) przedstawiciele parlamentu, władz wojewódzkich i samorządowych, a wśród tegorocznych zespołów muzycznych znalazły się: Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Tryńczy, „Wędrowne Gitary”, „Paka Buziaka”, Estradowy Zespół Muzyki Dawnej oraz Anna Patrys.

Zdrowa rodzina

Wydarzenie rozpoczęła sesja naukowa w sobotę 28 maja w Filii Politechniki Wrocławskiej tematem: „Zdrowa rodzina fundamentem życia i miłości”. Pierwszy z wykładów pt.: „Przyszłość Polski idzie przez rodzinę” wygłosił ks. Paweł Bortkiewicz (UAM w Poznaniu). Kolejne nt. własnych doświadczeń w leczeniu dietą warzywno-owocową chorób cywilizacyjnych i bezpłodności oraz o wpływie stosowania tej diety przed poczęciem, na utrzymanie ciąży i zdrowy rozwój dziecka wygłosiła dr Ewa Dąbrowska (Gdański Uniwersytet Medyczny). Sobotnie uroczystości dopełniły koncert muzyki dawnej i wręczenie tzw. Oskarów Święta Matki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Matczyne dłonie

W niedzielę po przemarszu orkiestry i straży grobowych została odprawiona Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem biskupa legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego w intencji matek, ojców, małżeństw i rodzin. Zawsze tej Mszy św. towarzyszy ucałowanie rąk obecnym na niej matkom. W homilii Ksiądz Biskup, nawiązując do odczytywanego tego dnia Słowa Bożego – w tym do modlitwy Salomona w Świątyni Jerozolimskiej i uzdrowienia sługi setnika, zachęcał, aby ten ewangeliczny przykład motywował nas do przyjmowania Chrystusa pod „nasz dach”, do naszego umysłu, działania, abyśmy mogli przeżyć uzdrowienie.

Troska o rodziny

Po Mszy św. minister rodziny, pracy, polityki społecznej Elżbieta Rafalska przywołała postaci trzech matek: matki rodziny wielopokoleniowej (fenomen cioci Pelasi), młodą matkę, która „lubi się wyszumieć”, oraz matkę kończącą swoją pracę zawodową (nagranie dostępne na stronie Radia Plus Legnicy – www.legnica.fm). – Pełnimy różne role zawodowe. Jesteśmy nauczycielkami, pielęgniarkami, ekspedientkami, ministrami, ale w gruncie rzeczy zawsze będziemy w ostateczności odpowiadać za to, jak wywiązałyśmy się z naszych obowiązków matczynych, rodzicielskich, jakimi byłyśmy matkami – mówiła pani minister. Mówiąc o aktualnych działaniach Rządu RP na rzecz pomocy rodzinie podziękowała też za całą dotychczasową troskę Kościoła w Polsce o rodziny.

Reklama

Równowaga w miłości

Nie zabrakło też musztry paradnej w wykonaniu Straży Grobowej „Turki” z Tryńczy i miejscowej Gwardii Matki Bożej Miłosierdzia, parady rowerowej czy pokazów konnych. Ponadto liczne wydarzenia towarzyszące jak: koncerty, gry i zabawy rodzinne, spotkania, wystawy, prezentacje zarówno na estradzie, jak i przykościelnym placu ściągnęły licznie rodziny z parafii oraz goście.

Inicjatorem wydarzeń od 28 już lat jest ks. prał. Józef Stec, proboszcz parafii, wraz z Komitetem Organizacyjnym. – Od 28 lat, kiedy zaczynaliśmy budowę kościoła, przypominam naszym parafianom, że w naszej religii musi być równowaga między miłością Boga a miłością człowieka – mówi ks. Stec. – Abyśmy byli godni kochać Matkę Bożą, zacznijmy prawdziwie kochać matkę ziemską. Dlatego od tylu już lat organizujemy to wielkie święto rodzinne. Ksiądz Prałat wyraził też wielką radość i wdzięczność, że wydarzeniu towarzyszy wiele życzliwości, inicjatyw i pomocy ze strony jego parafian, a także instytucji, organizacji i zapraszanych gości.

Więcej na stronie www.diecezja.legnica.pl

2016-06-09 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto po wsze czasy

Niedziela warszawska 30/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

święto

Materiały prasowe

Dyrektor Wardowski (Janusz Kłosiński) i czterdziestoletni inżynier Karwowski (Andrzej Kopiczyński) na budowie Trasy Łazienkowskiej

Dyrektor Wardowski (Janusz
Kłosiński) i czterdziestoletni inżynier
Karwowski (Andrzej Kopiczyński)
na budowie Trasy Łazienkowskiej

Święto Odrodzenia, bo tak nazywano w czasach PRL-u ten dzień, stało się ekwiwalentem obchodzonych przed wojną rocznic Konstytucji 3 maja i Święta Niepodległości

Powód świętowania był podwójny. Nie dość, że 22 lipca 1944 r. „ogłoszono” Manifest PKWN (a faktycznie przekazano go wtedy drogą radiową z Moskwy), a rok później, ustawą z... 22 lipca 1945 r., ustanowiono to święto, to właśnie tego dnia w 1952 r. uchwalono konstytucję, przyjmując nową nazwę państwa – PRL.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję