Reklama

Oko w oko

Czy dzisiaj warto pytać i dociekać?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam taki staromodny zwyczaj odkładania pewnych wycinków prasowych, fragmentów publikacji, unikalnych zdjęć, często całych czasopism, bo są niezaprzeczalnym dowodem czasu, zgoła innym niż Internet, w którym jest „wszystko”. Ostatnio natrafiłam na tekst z października 2010 r. pt. „Jacek Kuroń ma plac”. Przeczytałam z uwagą, bo przecież to nadanie imienia Jacka Kuronia centralnemu miejscu na warszawskim Żoliborzu odbyło się zaledwie pół roku po wielkiej narodowej tragedii pod Smoleńskiem. Teraz, po kilku latach, oswoiliśmy się nieco z tym, co się wtedy stało, a przecież w dziejach Polski i świata nie było takiego wydarzenia, by w jednej chwili zginęli prezydenci (urzędujący i na obczyźnie), wybitni dowódcy wszystkich wojsk, znamienici duchowni i szefowie najważniejszych instytucji w Polsce. Właśnie teraz, gdy się czyta stary zachowany artykuł o uhonorowaniu Jacka Kuronia tablicami, nazwą placu, przychodzą refleksje i nasuwają się pytania, szczególnie czytelnikowi nieznającemu faktów, nazwisk i ich historii. „W uroczystości wzięli udział m.in.: prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, Tadeusz Mazowiecki, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, działacz niepodległościowy Henryk Wujec i były prezydent Aleksander Kwaśniewski – czytamy w tekście z 2010 r. – Jacek Kuroń był opoką, na której się opieraliśmy, oddał ogromne zasługi dla powstania Polski demokratycznej. To dobrze, że mamy trwałe miejsce jego pamięci na jego Żoliborzu – powiedział senator Bogdan Borusewicz”. Dalej we wspomnianym tekście można przeczytać podobnie chwalebne wypowiedzi wszystkich pozostałych wymienionych ważnych osób. Jakiś dziwny „przypadek”, że ten tekst wpadł mi w ręce teraz, dzień przed uroczystą promocją książki o historii KOR-u (Komitetu Obrony Robotników) pod pięknym tytułem –„Harcerską drogą do niepodległości”. 600 stron relacji, wywiadów, wspomnień opracowanych przez Justynę Błażejowską – byłą asystentkę nieżyjącego już znakomitego profesora Pawła Wieczorkiewicza. 22 września br. promocję książki zaszczycili ludzie najwyższej władzy: premier Beata Szydło, prezes Jarosław Kaczyński, a całość spotkania prowadzili ministrowie – Antoni Macierewicz i Piotr Naimski, animatorzy i działacze KOR-u. Sala w Pałacu Prymasowskim była wypełniona głównie znajomymi, krewnymi, politykami, „korowcami” i dziennikarzami. Obok mnie stała młoda dziewczyna z ekipą telewizyjną, miała zrobić newsa o KOR-ze; była zakłopotana, bo książkę dopiero dostała do ręki, jak zresztą większość z nas. Wspominający tamtą działalność ludzi KOR-u mówili o patriotyzmie, poświęceniu, odwadze, działalności dla Polski, wymieniali nazwiska te same, które pojawiły się przy okazji honorowania Jacka Kuronia we wspomnianym artykule z 2010 r. Nasuwa się kolejne pytanie: czy można w jednym szeregu ustawić Wojciecha Ziembińskiego, Antoniego Macierewicza, Henryka Wujca, Bogdana Borusewicza, Jacka Kuronia itd.? Zachowało się takie symboliczne zdjęcie z lat wielkiej nadziei, którego często używam w swoich filmach dokumentalnych – idzie pierwszy szereg, trzymają się pod ręce: Bronisław Geremek, Jacek Kuroń, Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik, a w środku młody, uśmiechnięty Lech Wałęsa... Historia podobno lubi się powtarzać. Jak dzisiaj wyglądałoby zdjęcie symbolizujące dobrą zmianę, jacy byliby ludzie, jakie życiorysy – prawdziwe, nieugładzone – ich pochodzenie, przeszłość, czy byliby podobni? Jacy działacze, poświęcający się dla Polski, i my, zwykli ludzie, zwani przez niektórych tłumem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-09-28 08:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawalcz o pokój twego domu

2025-10-01 19:47

Archiwum organizatorów

Rekolekcje dla małżeństw poprowadzi ks. Łukasz Plata, ewangelizator, dr nauk teologicznych w zakresie teologii moralnej.

Rekolekcje dla małżeństw poprowadzi ks. Łukasz Plata, ewangelizator, dr nauk teologicznych w zakresie teologii moralnej.

Zapraszamy na rekolekcje charyzmatyczne dla małżeństw „Pokój Twemu domowi”, które poprowadzi ks. Łukasz Plata.

Rekolekcje odbędą się we Wrocławiu od 18 do 19 października w parafii Świętej Rodziny i skierowane są do wszystkich małżeństw – zarówno tych, które przeżywają trudności, jak i tych, które po prostu pragną umocnić swoją więź i odnaleźć nową radość ze wspólnego życia. – To przestrzeń, by zatrzymać się, zostawić na chwilę codzienny chaos i usłyszeć, że Bóg pragnie być źródłem pokoju w każdym domu – mówią współorganizatorzy Katarzyna i Tomasz Węgrzynowie. Podczas spotkania małżonkowie będą mieli okazję wysłuchać konferencji opartych na Dobrej Nowinie, uczestniczyć w Eucharystii, doświadczyć modlitwy wstawienniczej, a także skorzystać z wyjątkowych momentów, jak randka małżeńska czy szczera rozmowa z kapłanem podczas panelu „Zapytaj księdza o co tylko chcesz”.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Oświęcim: zakonnicy spotkali się z biskupem bielsko-żywieckim

2025-10-02 17:46

[ TEMATY ]

Oświęcim

zakonnicy

biskup Roman Pindel

wikipedia.org

Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.

Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję