Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Diamentowy jubileusz kapłaństwa ks. Tadeusza Rudnika

9 lipca br. w lubaczowskiej konkatedrze ks. Tadeusz Rudnik obchodził 60-lecie swego kapłaństwa

Niedziela zamojsko-lubaczowska 31/2017, str. 2-3

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Adam Łazar

Ks. Tadeusz Rudnik, bp Mariusz Leszczyński i ministranci

Ks. Tadeusz Rudnik, bp Mariusz Leszczyński i ministranci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim Ksiądz Jubilat rozpoczął dziękczynną Mszę św., były życzenia dla Jubilata. – Św. Jan Paweł II w książce „Dar i Tajemnica” napisał: „Powołanie kapłańskie jest wielką tajemnicą. Darem, który nieskończenie przerasta człowieka”. Te słowa pragnę odnieść do ks. Tadeusza, który przeżywa swój jubileusz 60-lecia kapłaństwa. Dzieląc tę radość, życzę od Chrystusa Najwyższego Kapłana Jego błogosławieństwa przez pośrednictwo Bogarodzicy Dziewicy Maryi, Ślicznej Gwiazdy miasta Lwowa. Niech ks. Tadeusz cieszy się łaską zdrowia i wszelką pomyślnością na dalsze lata służby Kościołowi – powiedział bp Mariusz Leszczyński, wręczając na pamiątkę swoją najnowszą książkę pt. „Horyniec-Zdrój. Studia z historii miejscowości i parafii”.

– A ja podaruję ci małą rycinę panoramy Lubaczowa, twojego miasta. Cieszymy się, że to tego miasta ciągle powracasz, chcesz być wśród mieszkańców Lubaczowa. Tutaj są twoje korzenie, edukacji i powołania. Cieszę się, że możemy wspólnie z tobą w twoim i naszym mieście, w twoim i naszym kościele Bogu dziękować za 60 lat twojej służby Kościołowi – powiedział z kolei proboszcz konkatedralnej parafii ks. kan. Andrzej Stopyra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– 21 900 dni uroczystej celebracji Ostatniej Wieczerzy. To setki tysięcy uratowanych istot ludzkich od wiecznego potępienia. Kiedy rodziło się twoje kapłaństwo, miałeś w pamięci okrutny czas wojny, czas zła i poniżenia człowieka. Polskę ogarnęła ideologia brudnego komunizmu i prześladowania Kościoła. Twoje zaufanie Chrystusowi było bezgraniczne. Trwałeś i trwasz przy Nim i w Nim. Ze słowem Bożym wszedłeś w świat, którego nie znałeś, mając zapewne w sercu to, co powiedział Chrystus do Apostołów: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię”. Proszę, drogi Jubilacie, przyjąć od wspólnoty konkatedralnej płynące z serca życzenia. Niech Chrystus, który jest drogą, prawdą i życiem, prowadzi cię nieustannie aż po wieczność – powiedział w imieniu parafian prezes KIK Jerzy Czekalski. Dopełnieniem tych życzeń była wspólnie zaśpiewana pieśń: „Życzymy, życzymy...”.

Patrząc oczyma wiary

Jubileuszową Mszę św. celebrował ks. Tadeusz Rudnik. Homilię wygłosił dziekan dekanatu Lubaczów i zarazem proboszcz ks. kan. Andrzej Stopyra. Ukazał w niej rolę kapłana w życiu człowieka, od udzielenia chrztu po odprowadzenie na miejsce wiecznego spoczynku. – Patrzę dziś oczyma wiary na dar otrzymanego w dniu święceń Chrystusowego kapłaństwa jako na wyraz nieskończonej miłości i miłosierdzia Bożego wobec ciebie. W gliniane naczynie twojego człowieczeństwa Bóg odważył się włożyć swój niepojęty skarb. Twoją odpowiedzią na wielkość tego daru może być jedynie – idąc za słowami dzisiejszej Ewangelii – modlitwa wdzięczności: „Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi” oraz ofiara i przyrzeczenie, które złożyłeś w dniu swoich święceń kapłańskich: „Cóż lub któż może mnie odłączyć od miłości Chrystusowej”. Dzisiaj z mocą i z pełnym miłości sercem wobec Tego, który cię powołał, powtarzasz te słowa: „Panie, jestem Twoim sługą”. Twoje kapłańskie serce sławi Trójcę Przenajświętszą, źródło i początek każdego powołania. Ojca, który pierwszy nas umiłował, Syna, który cię wybrał i powołał do uczestnictwa w Jego kapłaństwie, Ducha Świętego, który obdarza cię swoimi darami, konsekrował świętym namaszczeniem – mówił kaznodzieja. Lubaczowską parafię nazwał ziemią kapłańską, gdyż z tej parafii wyszło wielu wspaniałych kapłanów. Obecnie z tej parafii pracuje 25 księży. Prosił o modlitwę o nowe powołania kapłańskie i zakonne. Rodzinę nazwał pierwszym seminarium. Ks. Andrzej Stopyra swoją homilię zakończył słowami: – W dniu twojego jubileuszu, ks. Tadeuszu, dziękujemy ci za świadectwo kapłańskiego życia, za twoje modlitwy, za dobroć, za ewangeliczną radość i młodość ducha, za wszelką pomoc, której także doświadczamy. Życzymy ci też, by nigdy nie zabrakło ci wiary w Tego, który cię wybrał i którego ty wybrałeś jako drogę, prawdę i życie. Ta wiara niech ci da siłę i radość, niech doda ci odwagi do całkowitego oddania się Bogu na wzór Chrystusa – do końca. A my obiecujemy pamiętać o tobie w naszych modlitwach, tutaj w naszej parafii, w naszej i twojej świątyni.

Nieustanny wędrowiec

Tadeusz Rudnik urodził się 16 września 1929 r. w Kurowicach, pow. Przemyślany w woj. tarnopolskim, a po 1939 r. – lwowskim. Ojciec służbowo został przeniesiony przed wojną do pracy na poczcie do Lubaczowa, był kierownikiem działu technicznego. Szkołę podstawową i trzy klasy liceum Tadeusz Rudnik ukończył w Lubaczowie, a maturę zdawał w Ziębicach. Studia filozoficzno-teologiczne ukończył w Poznaniu. Święcenia kapłańskie 6 kwietnia 1957 r. otrzymał z rąk bp. Franciszka Jedwabskiego. Jako kapłan pracował krótko w jednej z parafii na Pomorzu, potem przez 10 lat w Szczecinie, a następnie w okolicznych parafiach. Wyjechał do Kanady, gdzie pracował ponad 16 lat. W Stanach Zjednoczonych szukano księdza ze znajomością języka angielskiego i odprawiania Mszy św. w języku łacińskim, wg obrządku takiego jak przed soborem. Ks. Tadeusz Rudnik spełniał te kryteria i wyjechał do USA. Pracuje w stanie Nowy Jork, w parafii Syracuse do dnia dzisiejszego, choć 14 lat temu przeszedł na emeryturę. Brakuje kapłanów, więc nadal śpieszy z posługą duszpasterską wiernym. We wrześniu odlatuje kolejny raz do USA. A teraz udziela się w Lubaczowie. 12 lipca w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej odprawił Mszę św. w intencji pomordowanych w rzezi wołyńskiej. Wygłosił płomienne kazanie. Na wniosek organizacji kombatanckich ks. Tadeusz Rudnik odznaczony został Krzyżem Czynu Zbrojnego Polskiej Samoobrony na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej Polskiej.

2017-07-26 10:53

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz kapłaństwa i odpust

Niedziela zamojsko-lubaczowska 39/2018, str. VI

[ TEMATY ]

kapłaństwo

archiwum parafii pw. Narodzenia NMP w Strzyżowie

Ks. Bogdan Bejgier – wdzięczny za dar kapłaństwa

Ks. Bogdan Bejgier – wdzięczny za dar kapłaństwa

Doroczny odpust na „Siewną” w Strzyżowie w tym roku miał wyjątkowo uroczystą oprawę. Głównym celebransem Sumy odpustowej był bp Jan Śrutwa, zaproszony przez ks. prob. Bogdana Bejgiera, który w tym roku obchodzi 25. rocznicę święceń kapłańskich. Z ks. Bogdanem Bejgierem, dziekanem dekanatu Hrubieszów Północ, rozmawia Barbara Stadnicka

Barbara Stadnicka: – Jak się zostaje księdzem? Chodzi mi o ten impuls, który determinuje decyzję.
CZYTAJ DALEJ

Wiedeń: aparat fotograficzny papieża Franciszka sprzedany za 6,5 mln euro

2025-11-22 16:26

Adobe Stock

Aparat fotograficzny, zdjęcie poglądowe

Aparat fotograficzny, zdjęcie poglądowe

Aparat fotograficzny papieża Franciszka (2013-2025) zmienił właściciela za rekordową kwotę: specjalnie wyprodukowany dla zwierzchnika Kościoła katolickiego aparat Leica M-A osiągnął w sobotę na aukcji w Wiedniu cenę 6,5 miliona euro. Szacowana wartość wynosiła od 60 000 do 70 000 euro.

Licytacja w wiedeńskim hotelu Imperial podczas 47. aukcji Leitz Photographica Auction była transmitowana na żywo w internecie. Dochód z aukcji zostanie przeznaczony na cele charytatywne. Nie wiadomo, czy Franciszek sam korzystał z aparatu.
CZYTAJ DALEJ

Wierność Bogu i wierność Kościołowi [Felieton]

2025-11-23 10:28

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w trudnych czasach. Żyjemy tak, jakby Boga nie było. Człowiek nastawiony jest na konsumpcyjny styl życia. Jest nastawiony tylko na zysk, na zabawę i przyjemności, a w społeczeństwie zanika poczucie obowiązku dobra wspólnego oraz odpowiedzialności za siebie i innych. Nie rozróżnia się dobra od zła, zabija się sumienie, a w konsekwencji młodzi ludzie popadają w depresję i tracą poczucie sensu życia. 

Dzięki Kościołowi katolickiemu jesteśmy Polakami – mamy wielką narodową kulturę, zbudowaliśmy wielką cywilizację i nie możemy pozwolić, żeby ona zginęła. Europa jest dziś w kryzysie. Rozpowszechniają się tam różne sekty, nie mające ducha chrześcijańskiego, ale posługujące się Ewangelią – takie przypadki były nawet na Ślęży. Sekty które głoszą, że życie doczesne nie ma najmniejszej wartości, że materia i ciało ludzkie to samo zło i należy je zniszczyć, że należy zniszczyć wszelkie społeczności, poczynając od małżeństwa i rodziny, trzeba wszystko obalić i spowodować całkowite wygaśnięcie cywilizacji, która istnieje w Europie, niszcząc jej fundamenty, czyli chrześcijaństwo, często zamieniając świątynie w hotele, restauracje lub całkowicie zrównując je z ziemią. Dąży się do tego, żeby chrześcijaństwo w ogóle przestało istnieć. We wszystkich okresach historii kościoła, gdy przychodził kryzys, powstawały nowe zakony. Gdy przyszła reformacja, która odrzuciła 6 sakramentów, która odrzuciła władzę papieską, tradycję Kościelną i nauczanie ojców Kościoła i papieży, a skoncentrowała się na samej Biblii - tacy nauczyciele jak Luter, Zwingli czy Kalwin głosili, że każdy chrześcijanin ma prawdo po swojemu interpretować Pismo Święte, co wprowadzało zupełny chaos w kwestiach wiary. Wtedy pojawił się nowy zakon, który temu się przeciwstawił - zakon Jezuitów. Jezuici tworzyli szkoły, uczelnie, uniwersytety, które zakładał Kościół. Dziś rzadko się wspomina o tym, że uniwersytet jest dziełem Kościoła. W średniowieczu, w czasach gdy królowie i książęta nie umieli pisać i czytać jedynie Kościół tworzył uniwersytety – do roku 1400 założył ich ponad 40, m. in. uniwersytet Krakowski. Na tych uczelniach pracowało wielu zakonników, dominikanie - Albert Wielki, Tomasz z Akwinu, franciszkanie – Św. Bonawentura i inni. Oni kształtowali umysły Europejczyków i stworzyli na terenie Europy mnóstwo szkół – nie mieczem, nie ogniem, ale intelektualnie przeciwstawiali się reformacji i uratowali Kościół katolicki w Europie. Później były też inne organizacje - bardziej i mniej jawne - w Europie, które próbowały opanować życie polityczne krajów europejskich, uniwersytety, rozwijające się media i ówczesne gazety. Chcieli za pomocą tych środków zniszczyć Kościół katolicki. Jednak zakony broniły Kościoła i wciąż go budowały. Trzeba jednak stwierdzić, że szatan nie śpi – on działa zawsze i ma do swojej dyspozycji pomocników. W naszych czasach szatan działa skuteczniej niż dawniej - poprzez media, dzięki którym ma większy zasięg. Próbuje się też skłócić profesorów, redaktorów gazet czy telewizji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję